Reklama

Kochane życie

Konieczność dziejowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podróżowałam kiedyś, za studenckich czasów, a były to lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku - jak to brzmi: ubiegłego wieku! - znad morza do Warszawy. Środkiem lokomocji była nasza poczciwa Nyska, a nas jechało w niej kilkanaście osób, siedząc na zaimprowizowanych ławeczkach, pośród sprzętu geodezyjnego, bo był to powrót z praktyk. Kierowca, a jednocześnie magazynier, jechał tą Nyską w porywach do sześćdziesięciu kilometrów na godzinę, jak lepszy tramwaj. I ani trochę szybciej.
Oczywiście drogi wtedy były i gorsze, i lepsze. Gorsze, bo technicznie słabsze niż dzisiejsze możliwości w tym zakresie. A lepsze, bo w ogóle pojazdów poruszających się po nich było niewiele. W podobnym składzie osobowym i w podobnych warunkach jechaliśmy też do Zakopanego. Za każdym razem była to cała wyprawa. Wyjeżdżało się przed świtem, a dojeżdżało wieczorem. Po drodze mieliśmy przerwy - na kawę albo drzemkę dla pana kierowcy, bo on był najważniejszy, jak kapitan na statku. A i dla pasażerów siedzenie na takiej drewnianej ławeczce, najwyżej przykrytej jakimś nędznym kocykiem, nie było lekkie.
Ale takie to były czasy, i takie podróże. Ot, konieczność dziejowa. Okazuje się, że od tamtych lat nie odjechaliśmy zbyt daleko. Tylko tyle, że dziś jeździ się co najmniej dwa razy szybciej, a samochodów jest o wiele, wiele więcej.
Nie minął jeszcze miesiąc, jak dzieliłam się ze słuchaczami radiowej „Jedynki” w „Myślach na dobry dzień” - wrażeniami ze swojej podróży szosą grójecką. Nawet w sobotę sznur tirów, i te szalone prędkości. A szosa tylko dwupasmowa. I to na takiej drodze, 12 października, wczesnym rankiem, we mgle, musiała zdarzyć się ta straszna tragedia. Nie można o niej nie myśleć, nie można nie mówić. Nawet jeśli gdzieś tam, na drugiej półkuli, w Chile, w tym samym czasie ludzie się cieszą z uratowanych cudem górników. U nas jest żałoba.
Gdy czytałam 14 października, że w pierwszym odruchu wypłacono rodzinom ofiar katastrofy po 2 tys. zł, to tylko jedno miałam skojarzenie: to jest właśnie tyle, ile nam ostatnio odebrał rząd z zasiłków pogrzebowych. I jak tu mówić o „kochanym życiu”. „Kochane” jest tylko dla tych, co są piękni, bogaci i zdrowi. A biedni zawsze muszą za wszystko płacić sami.

Felietony Elżbiety Nowak można usłyszeć co tydzień w niedzielę w Programie I Polskiego Radia w „Familijnej Jedynce”, nadawanej w godz. 6.00-9.00.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję