Reklama

Chrześcijanin między talibami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„The New York Times” zajął się przypadkiem 46-letniego Afgańczyka - Saida Musy, który przed 9 miesiącami trafił do więzienia za konwersję na chrześcijaństwo. „Pomogła” mu relacja w telewizji, która pokazała rzekomy chrzest Afgańczyka oraz wspólne modlitwy w jednym z domów. O Musie zrobiło się głośno, gdy 2 miesiące temu w jego sprawie interweniowała ambasada amerykańska. Przez 7 miesięcy był w więzieniu bity i maltretowany. Żona z szóstką dzieci w obawie o swoje bezpieczeństwo uciekła do Pakistanu. Musa został przeniesiony do więzienia w Kabulu. Najgorsze, co może go spotkać, to śmierć.
Afgańska konstytucja w sprawach wolności religijnej nie jest jednoznaczna. W jednym punkcie zapewnia co prawda wolność wyznawania wiary, w innym jednak - dopuszcza implementacje islamskiego prawa, które za apostazję przewiduje karę śmierci.
Amerykańscy dyplomaci starają się wpłynąć na kabulskich polityków, aby Musa został uwolniony i otrzymał azyl polityczny za granicą. Zaangażowani w sprawę politycy w USA, między innymi republikańscy kongresmani, niecierpliwią się jednak i mówią, że pieniądze od amerykańskich podatników nie mogą wspierać państwa, które nie gwarantuje wolności religijnej. Dyplomaci odpowiadają, że trzeba działać po cichu, i liczą, że w końcu uda się uwolnić więźnia sumienia, choć on sam jest w coraz gorszej formie psychicznej.
Ciekawa jest droga Musy do chrześcijaństwa. Służąc w afgańskiej armii w latach 80. XX wieku, stracił nogę w walkach z partyzantami. Przez 16 lat pracował w Czerwonym Krzyżu, pomagając takim jak on ofiarom min lądowych. Podczas wojny domowej, już po wycofaniu wojsk sowieckich, samolot zbombardował dom jego sąsiada. Ubogi mężczyzna był w tym czasie na targu. Pod gruzami zginęło siedmioro członków jego rodziny. Podziw Musy wzbudziły dwie kobiety, które przybyły z pomocą tuż po wybuchu i mimo ostrzału odgruzowywały dom w poszukiwaniu żywych. Zapytane przez Musę, dlaczego tak postępują, opowiedziały o swej wierze w Jezusa Chrystusa.

(pr)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski w Wielki Czwartek: Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka jest posługą mycia nóg

2024-03-29 08:56

[ TEMATY ]

nuncjusz

Wielki Czwartek

Nuncjusz Apostolski

Episkopat news

Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka - zwłaszcza cierpiącego i tego, który nie cieszy się wielkim poważaniem - jest posługą mycia nóg. Do tego właśnie wzywa nas Pan: uniżyć się, nauczyć się pokory i odwagi dobroci - mówił Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył w Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli w Warszawie.

Nuncjusz Apostolski przypomniał, że Mszą św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się święte Triduum Paschalne. „Na początku świętego Triduum prośmy przede wszystkim o łaskę głębokiego poruszenia serc wielkością tajemnic, które są celebrowane w tych dniach. Prośmy o łaskę przeżycia tych tajemnic dogłębnie i duchowo, a nie szybko i powierzchownie” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję