Reklama

Autobiografia Jana Pawła II do słuchania

18 maja 1920 r. o dziewiątej rano nie było mnie jeszcze na świecie. Jak mi później powiedziano, urodziłem się po południu, między piątą a szóstą. Mniej więcej w tym samym czasie, między piątą a szóstą, tyle że pięćdziesiąt osiem lat później, zostałem wybrany na papieża.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak rozpoczyna się „Autobiografia” Jana Pawła II, jeden z największych bestsellerów wydawniczych ostatnich lat, który rozszedł się w nakładzie 300 tys. egzemplarzy. W roku beatyfikacji Wydawnictwo Literackie wydało „Autobiografię” jako audiobook do rodzinnego słuchania, w podróży i w takich chwilach, gdy łatwiej nam słuchać niż czytać. Teksty Jana Pawła II interpretuje Krzysztof Gosztyła. W „Autobiografii” mamy jeszcze raz okazję spojrzeć wstecz na życie Karola Wojtyły i wszystko, co ukształtowało jego niezwykłą przyszłość, bowiem teksty, z których pochodzą wypowiedzi Ojca Świętego - zwłaszcza z przemówień, kazań i wspomnień - w wyborze Justyny Kiliańczyk-Zięby, zostały ułożone tak, że tworzą osobistą wypowiedź Jana Pawła II.

- Jak odbiera Ksiądz Profesor edycję audiobooka w oparciu o wcześniej wydany bestseller, który rozszedł się w nakładzie 300 tys. egzemplarzy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- „Autobiografia” Jana Pawła II przychodzi dzisiaj do nas w nowej formie - w formie audiobooka, czyli książki, której możemy słuchać w domu i w gronie rodzinnym. Możemy też włączyć płytę z nagraniem np. jadąc samochodem. Głosu użycza Papieżowi aktor Krzysztof Gosztyła. Książka słuchana w nowy sposób odkrywa przed nami postać Jana Pawła II i pozwala się z nim na nowo zaprzyjaźnić.

- Co wyróżnia tę książkę spośród innych opracowań o Janie Pawle II?

- „Autobiografia” Jana Pawła II wydana przez Wydawnictwo Literackie w Krakowie zawiera wypowiedzi Papieża o jego dzieciństwie, młodości, studiach, dojrzewaniu w czasie II wojny światowej. Wydawnictwu udało się zebrać teksty rozsiane po różnych książkach, bardziej czy mniej biograficznych, mówiących o życiu Ojca Świętego, i zestawić je w całość, która daje pełny obraz życia Jana Pawła II.

Reklama

- Dużą część tych wspomnień stanowią refleksje związane z ukochanym Krakowem…

- Karola Wojtyłę spotykamy na Plantach w Krakowie, gdy jako student zmierza do „Gołębnika”, czyli do Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego oczyma patrzymy na wojnę i na okupację, na te czasy, które były na pewno dramatycznym przeżyciem dla całego pokolenia. Karol Wojtyła odnajdywał w czasie II wojny światowej swoją tożsamość. Wydawało się, że zostanie poetą. Bardzo dużo pisał. Tworzył też sztuki dramaturgiczne. Potem przyszedł taki moment, kiedy jako robotnik Solvayu czytał traktat Ludwika Marii Grignion de Montfort „O doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” i dzieła św. Jana od Krzyża. Spotykał się z Janem Tyranowskim i z ludźmi, którzy w parafii na Dębnikach podobnie jak on czytali Świętego Doktora Karmelu. W 1944 r. wchodzi w mury Kurii Biskupiej, by zostać księdzem. Tam spędził ostatnie miesiące wojny.

- „Autobiografia” pozwala także na przypomnienie najtrudniejszej wojennej i powojennej historii Kościoła krakowskiego i historii Polski…

- W „Autobiografii” jest też Kościół, który był podporą dla społeczeństwa w czasie wojny i któremu przewodził książę Adam Stefan Sapieha, arcybiskup krakowski. Jest Polska. Papież wspomina tamte czasy - czasy wojny, okupacji i te wszystkie przemiany, jakie dokonywały się po wojnie w Polsce razem z przyjściem komunizmu.
Opowiada o swoim życiu, o środowisku, o tym, jak odnajdywał się jako duszpasterz w parafii św. Floriana w Krakowie. W latach pięćdziesiątych młodzi ludzie gromadzili się wokół Wujka, bo tak go wtedy nazywali w środowisku studenckim. Razem wyruszali w góry i odkrywali piękno Tatr i Beskidów. Latem jechali nad jeziora i poznawali cudowne krajobrazy Mazur. Kiedy zaczyna mówić o swojej fascynacji górami, to tak, jakbyśmy uczestniczyli w tym jego zachwycie, w roztopieniu się w naturze.

- W czym należy upatrywać tajemnicy popularności Jana Pawła II?

- Papież Jan Paweł II niewątpliwie należy do najwybitniejszych myślicieli XX i XXI wieku, ale kiedy mówi o sobie - mówi bardzo prosto i myślę, że to, co jest takie uderzające w jego pontyfikacie, to, co pociąga do dziś, to jego gesty, jego zachowania, jego przytulenie się do małego dziecka czy wywijanie laską, która służyła mu, kiedy był już chory i zmęczony. To wszystko jest nam tak bliskie, że z radością sięgamy do tych tekstów, bo wyczuwamy w nich osobę, która niosła w sobie bardzo wiele ciepła, bardzo wiele swojskości i tę swojskość odkrywali nie tylko Polacy, ale też ludzie innych kultur i innych religii. On sam powiedział o sobie: „Często ciągną mnie za sutannę, bo chcą nawiązać ze mną kontakt” - i rzeczywiście zatrzymywał się przed ludźmi, stawał, rozmawiał, podawał rękę.
Szedł inną drogą niż jego poprzednicy, noszeni zwykle na „sedia gestatoria”. Kroczył zamaszystym krokiem przez Plac św. Piotra i dotykał ludzi. Może dlatego, że jest taki prosty, wciąż pragniemy go słuchać.

Rozmawiała Bogusława Stanowska-Cichoń

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie jest najważniejsze [Felieton]

2024-04-15 14:00

Karol Porwich/Niedziela

Temat życia i śmierci od zawsze budzi dużo emocji. I nie chodzi tylko o moment odejścia z tego świata. Każdego dnia toczy się walka o ludzkie życie, to najbardziej niewinne, a coraz bardziej rozochocona lewicowa machina próbuje udawać, że to wszystko dla dobra Polek.

Bardzo często, kiedy pojawia się temat aborcji, mam przed oczami panią w podeszłym wieku, która zapłakana chodziła po ulicach wrocławskiego Ostrowa Tumskiego. Byłem wtedy diakonem, a ona zapytała się, czy w katedrze może się wyspowiadać z zabicia swojej dwójki dzieci. I zaczęła opowiadać, że gdy w latach 60-tych dokonywała aborcji mówiono jej, że to nic takiego. “Wiedzy nie mieliśmy wtedy żadnej. Mówili, że to dla mojego dobra. A dziś po latach, gdy widzę, jaka to straszna rzecz, cały czas to do mnie wraca. Zabiłam swoje dzieci”.

CZYTAJ DALEJ

Prenumerata Tygodnika Katolickiego "Niedziela"

Karol Porwich/Niedziela

JAK ZAMÓWIĆ PRENUMERATĘ „NIEDZIELI”

CZYTAJ DALEJ

Abp Jagodziński nuncjuszem w RPA i Lesotho

2024-04-16 12:44

diecezja.kielce.pl

Ojciec Święty mianował polskiego dyplomatę, abp. Henryka Jagodzińskiego, nuncjuszem apostolskim w RPA i Lesotho. Dotychczas był on papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Abp Jagodziński ma 55 lat, urodził się w Małogoszczy na Kielecczyźnie. Świecenia kapłańskie przyjął w 1995 roku i 6 lat później rozpoczął służbę w dyplomacji watykańskiej. Pracował m.in. na Białorusi, w Chorwacji, Indiach oraz w Bośni i Hercegowinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję