Reklama

Niedziela Małopolska

Trwa Ogólnopolska Szkoła Ewangelizatorów w Krakowie

Modlitwą uwielbienia i nieszporami rozpoczął się pierwszy dzień Ogólnopolskiej Szkoły Ewangelizatorów w Krakowie. Podsumowując poprzednie spotkanie uczestnicy podzielili się świadectwami skuteczności i mocy, jak również trudności głoszenia kerygmatu. Obecny moduł dotyczy mocy Ducha Świętego w ewangelizacji.

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Kraków

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gościem i prelegentem spotkania był abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji, który podjął temat: „Gdzie i jak kościół rośnie? Nowa Ewangelizacja i jej perspektywy”.

Na początku abp Fisichella podziękował w języku polskim za wszystko, co czynimy dla nowej ewangelizacji w Polsce i podzielił się swoimi doświadczeniami. Zachęcił, by wsłuchać się w naszą historię, w początki Kościoła, opisane w Dziejach Apostolskich. Podkreślał, że głoszenie Kerygmatu powiększało wspólnotę uczniów Chrystusa, których ożywiało jedno serce i jeden Duch. W opisie Łukaszowym „im bardziej rośnie liczba uczniów, tym bardziej wzrasta jedność między nimi”. Nawet prześladowania i męczeństwo są znakiem, że uczniowie mają ewangelizować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gość z Watykanu podkreślał trzy wspólne cechy tekstów Dziejów Apostolskich, czytanych po Wielkanocy: głoszenie Słowa przez Apostołów i wszystkich uczniów Chrystusa; styl życia uczniów, ponieważ tam, gdzie nie ma stylu życia zgodnego z głoszeniem, tam głoszenie przestaje być skuteczne; oraz, że to Chrystus Zmartwychwstały nawraca. Podkreślał, że kerygmat nie jest jakąś refleksją teologiczną, ale spotkaniem z Osobą. Bóg nie jest teorią, ale Osobą. O tyle, o ile spotkaliśmy Jezusa, możemy dzielić się Nim z innymi.

Kontynuując refleksję stawiał pytania: ile w ciągu 27 lat pontyfikatu Jana Pawła II nauczył nas on o nowej ewangelizacji? Ile Benedykt XVI ciągle nam o tym mówił? Franciszek od pierwszego dnia pontyfikatu mówił, że Kościół nie może się zamykać sam w sobie.

Nowa ewangelizacja, to nie jest strategia, która nawraca, ale dzielenie się Chrystusem. To nie my nawracamy, ale łaska Pana, która przemienia serce. To wyklucza jakiekolwiek odniesienie do siebie. Przypominając słowa św. Augustyna, że niespokojne jest jego serce, dopóki nie spocznie w Bogu, mówił, że niespokojne serce ewangelizatora odnosi się wyłącznie do Jezusa, który ma być głoszony.

Reklama

Następnie abp Fisichella dzielił się tym, jak nowa ewangelizacja przebiega na świecie. Podawał przykłady wspólnot i inicjatyw. Mówił także o konieczności „nawrócenia pastoralnego”. Podkreślił równocześnie, że termin „nawrócenie” odnosi się do osób, nie do rzeczy, dlatego dotyczy ono nawrócenia nas wszystkich, a w pierwszym rzędzie dotyczy nawrócenia pasterzy, by zaproponować nowe oblicze Kościoła.

Po zakończeniu konferencji był czas na dyskusję. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji podkreślał, że podział na nową ewangelizację i duszpasterstwo ogólne jest sztuczne, bo nowa ewangelizacja jest życiem Kościoła. W kolejnej konferencji pt. „Kościół jaki jest?” bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji, analizował życie pierwszych uczniów Chrystusa. Zwrócił uwagę na to, co niszczy, rozbija, dzieli pierwszą wspólnotę – na szemranie, przed którym przestrzegał. Podkreślił także wagę diakonii Słowa i diakonii stołu. Zadał też pytanie słuchaczom: „ o co nam chodzi w tym, co robimy?”. Najważniejsze, by Słowo Boże rosło i powiększała się liczba uczniów Chrystusa.

2014-05-20 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak „reklamować” Chrystusa

„Sprzedawać” Jezusa jak coca-colę - to nie bluźnierstwo! Jak to czynić skutecznie, jak odzyskać tych, którzy odeszli z Kościoła - tego nauczy pierwsza w Polsce Szkoła Liderów Nowej Ewangelizacji, która powstaje na Papieskim Wydziale Teologicznym Sekcji św. Jana Chrzciciela w Warszawie

Trudno może w to uwierzyć, ale wielu ludzi naprawdę nie słyszało dzisiaj o Chrystusie, a wielu o Nim po prostu zapomniało. Tych ludzi nie ma w Kościele. - Dlatego potrzebna jest nowa ewangelizacja, jako chrześcijanie mamy obowiązek prowadzić innych do wiary. Nowo powstała szkoła może w tym bardzo pomóc - mówi dr Monika Przybysz, członek Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji Konferencji Episkopatu, wykładowca na UKSW.
Jej zdaniem, szkoła ta pomoże też uświadomić, że do ewangelizacji trzeba wykorzystać tę przestrzeń, w której są ludzie, a więc przede wszystkim Internet: Facebook, blogi, także komórki. - To pokazuje, że do ewangelizacji potrzebne są tylko dwie rzeczy: zapał i prąd. Biada więc nam, gdybyśmy nie głosili Ewangelii i nie wychodzili na współczesne dziedzińce pogan - podkreśla dr Monika Przybysz.
Z tego założenia wyszedł też ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego, przy którym utworzył Szkołę Liderów Nowej Ewangelizacji: - Chrześcijaństwo z natury jest misyjne, stąd obowiązkiem każdego katolika jest prowadzenie innych do Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Maryja, ekspert od szczęścia. Diecezjalny dzień skupienia dla kobiet, cz. 1

2024-04-20 13:09

Marzena Cyfert

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

W kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku trwa diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Wpisuje się on w przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Na spotkanie przybyły kobiety z całej archidiecezji.

Otwarcia spotkania dokonali bp Jacek Kiciński, bp Maciej Małyga i ks. Krystian Charchut, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny na Piasku. S. Maria Czepiel, elżbietanka i Adriana Kwiatkowska podzieliły się z zebranymi słowem Bożym, które przez kilka dni medytowały. Był to fragment Ewangelii mówiący o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję (Łk 1, 39-56).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję