Demokracja ma, niestety, przynajmniej jedną zasadniczą wadę. Dopuszcza do głosu osoby, których jedynym atutem jest powielanie bzdurnych schematów. A owa bzdurność objawia się nie tylko w sferze argumentacji, ale także języka. Dobrym tego przykładem jest wypowiedź feministki Agnieszki Graff dla Radia TOK FM (22 września), której fragment przytaczam: „Dominacja Kościoła jest totalna - ma on ogromne pieniądze, wpływy w szkolnictwie i pełnię władzy w kwestiach reprodukcyjnych”.
Kościół nie po raz pierwszy został mianowany totalnym, a może nawet totalitarnym „potworem”. Do wypominania mu „ogromnych pieniędzy” i „szerokich wpływów” też już w zasadzie powinniśmy się przyzwyczaić. Ale co oznacza kuriozalne określenie „pełnia władzy w kwestiach reprodukcyjnych”?
A może wojowniczej feministce chodzi o to, że Kościół ukazuje, co w relacji kobiety i mężczyzny jest dobre, a co złe, że nawołuje do odpowiedzialnej miłości jako zadatku na szczęście człowieka, małżeństwa, rodziny? Czy winą Kościoła jest, że wszystko to widzi w daleko szerszym kontekście niż tylko w perspektywie odhumanizowanych „kwestii reprodukcyjnych”?
(Marian Salwik - owoc miłości moich rodziców, a nie jakiejś „reprodukcji”)
W Dniu Wszystkich Świętych, gdy w Polsce przemierzamy cmentarne aleje, przystajemy przy nagrobkach i czytamy wyblakłe inskrypcje. Zapalamy znicze – nie tylko dla umarłych, ale także dla siebie. Bo „memento mori” to nie wezwanie do lęku, lecz do pełni.
1 listopada Kościół wskazuje, że świętość nie jest ograniczona przez granice geograficzne czy językowe. „Uroczystość przypomina zwłaszcza każdemu wierzącemu i każdemu z nas, że świętość jest nie tylko dla innych, ale jest powołaniem każdej osoby ochrzczonej. Niebo jest dla wszystkich, a takie przesłanie, to radosne przesłanie” – powiedział w wywiadzie dla mediów watykańskich ks. Bogusław Turek CSMA, podsekretarz Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
O wielkiej szansie jaką dają odpusty, fenomenie świętości poddawanym lepszej weryfikacji i procesach kanonizacyjnych pokolenia milenialsów.
Abp Kupny modlił się za zmarłych na cmentarzu parafii Niepokalanego Serca NMP w Siechnicach.
– Świętość jest dla każdego z nas – przekonuje abp Józef Kupny.
W uroczystość Wszystkich Świętych abp Józef Kupny przewodniczył Eucharystii i poprowadził różaniec w intencji zmarłych na cmentarzu parafii Niepokalanego Serca NMP w Siechnicach. – Wspominamy w dniu dzisiejszym wszystkich świętych, nie tylko kanonizowanych, ale wszystkich zbawionych. Nie tylko tych, których życiorysy są nam dobrze znane, ale także tych bezimiennych, o których nic nie wiemy, a którzy cieszą się życiem wiecznym – tłumaczył metropolita wrocławski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.