Reklama
Po pożegnaniu Wilna Eucharystią przed obrazem Jezusa Miłosiernego udaliśmy się w drogę powrotną z przystankiem w Augustowie, gdzie wsiedliśmy na statek do Studzienicznej szlakiem papieskim. To był dla nas czas relaksu w pięknych okolicznościach przyrody, sprzyjający refleksji i zadumie. W Studzienicznej pokłoniliśmy się Maryi w kaplicy na wyspie, obowiązkowo zawitaliśmy też do sanktuarium Matki Bożej Studzieniczańskiej - Matki Kościoła.
Reklama
Reklama
Reklama