Reklama

Prestiż i zobowiązanie

Pan Edward z uśmiechem na twarzy oglądając zaproszenie powiedział: „Nie przypuszczałem, że jeszcze w życiu wezmę udział we Mszy odprawianej w języku łacińskim”. Nie doczekał tej chwili. Niespodziewanie, 15 minut później, odszedł na spotkanie z Panem. 17 dni przed jubileuszem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Żurawicy 26 listopada 1948 r. powołana została największa w tamtym okresie grupa ministrancka. W jej skład wchodziło 32 nowoprzyjętych chłopców oraz 17 starszych. Proboszczem był wówczas ks. kan. Tadeusz Kostka, a opiekę nad ministrantami sprawował wikary - ks. Jan Obara. W parafii przebywał również ks. Kajetan Amirowicz, kapłan obrządku ormiańskiego, pochodzący ze Śniatynia na Pokuciu, czyli dawnych kresów Rzeczypospolitej, który uchodząc przed represjami sowieckimi znalazł schronienie w Żurawicy.
Władysław Fac wspomina, że służba przy ołtarzu miała wówczas inny charakter. - Inna była liturgia, ale też inne podejście do ministrantury - mówi. We Mszy św. przedsoborowej ministrant nie miał dostępu do kielicha czy monstrancji. Podawał ampułki, dzwonił i odpowiadał na wezwania kapłana - oczywiście po łacinie. Lud w tym czasie śpiewał pieśni, bądź modlił się w ciszy. Na Mszy św. ksiądz stał tyłem do wiernych. Bycie ministrantem było wówczas wyróżnieniem, oznaczało pewien prestiż, ale było też zobowiązujące. Ministrant musiał się dobrze zachowywać nie tylko w czasie liturgii, ale również poza kościołem. - Zostać upomnianym, to był dla nas dyshonor - dodaje.
Opiekunem ministrantów był ks. Jan Obara. Młody kapłan, wesoły i pełen życia. - Dużo jeździł na rowerze, wiadomo, nie było wtedy samochodów. Lubił sport. Nieraz przyłączał się do nas, gdy graliśmy w piłkę nożną lub siatkówkę, często sędziował nasze mecze - opowiadają ministranci ks. Obary.
Ks. Obara miał swojego zastępcę i pomocnika, który pełnił funkcję przełożonego koła. Był nim jeden ze starszych ministrantów, Edward Spelina. Odpowiadał za przykładne wypełnianie posługi ołtarza. Nie dane mu było dożyć dnia jubileuszu. 6 listopada, czyli 17 dni wcześniej, Pan Bóg powołał go do siebie. Jeszcze na 15 minut przed odejściem, z uśmiechem na twarzy oglądając zaproszenie, powiedział: „nie przypuszczałem, że jeszcze w życiu wezmę udział we Mszy odprawianej w języku łacińskim”.
W uroczystość Chrystusa Króla, pełni radości i wdzięczności spotkali się ministranci przyjęci w 1948 r. Na Mszy św. polecali dusze wszystkich zmarłych kolegów oraz o potrzebne łaski dla żyjących. Mszy w języku łacińskim przewodniczył ks. prał. Aleksander Zając - były proboszcz w Żurawicy, wraz z obecnym proboszczem ks. dziekanem Marianem Hofmanem oraz karmelitą o. Stefanem Skóronogiem. Dokonano również przyjęcia nowych kandydatów do grona ministrantów i lektorów parafii Żurawica Dolna.
Wcześniej jubilaci odwiedzili na żurawickim cmentarzu groby zmarłych kolegów, a po liturgii odbyło się wspomnieniowe spotkanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa z Lisieux

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

pl.wikipedia.org

Teresa urodziła się 2 stycznia 1873 w Alençon - mieście we francuskiej Normandii. Była najmłodszą córką Ludwika i Zelii Martinów, przykładnych małżonków i rodziców, ogłoszonych wspólnie błogosławionymi 19 października 2008 r.

Drodzy bracia i siostry,

CZYTAJ DALEJ

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Uaktualnione zostają normy dotyczące rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych – stanowi o tym nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, opublikowany w piątek 17 maja, który wejdzie w życie w niedzielę 19 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tekst poprzedza szczegółowa prezentacja, dokonana przez prefekta, kard. Victora Manuela Fernandeza, po której następuje wprowadzenie i wskazanie 6 różnych możliwych rozstrzygnięć. Możliwe będzie szybsze wypowiadanie się, z poszanowaniem pobożności ludowej, i z reguły władza kościelna nie będzie już zobowiązana do oficjalnego orzekania o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, którego dogłębne przebadanie mogłoby wymagać dużo czasu. Inną nowością jest wyraźniejsze zaangażowanie Dykasterii Nauki Wiary, która będzie musiała zatwierdzić ostateczną decyzję biskupa i będzie miała prawo do interweniowania w każdej chwili poprzez motu proprio. W ostatnich dziesięcioleciach w wielu przypadkach, co do których wypowiadali się poszczególni biskupi, angażowane było dawne Święte Oficjum, jednak prawie zawsze interwencja pozostawała za kulisami, i domagano się, żeby nie podawać tego do publicznej wiadomości. Obecnie motywacją do tego wyraźnego zaangażowania Dykasterii jest m.in. trudność w ograniczeniu do poziomu lokalnego zjawisk, które w pewnych przypadkach osiągają wymiary krajowe, a nawet globalne, „tak że decyzja dotycząca jednej diecezji ma konsekwencje również gdzie indziej”.

CZYTAJ DALEJ

Zielonoświątkowy apel kardynała Schönborna o pokój i zrozumienie

2024-05-17 20:01

[ TEMATY ]

Pięćdziesiątnica

kard. Schönborn

Zesłanie Ducha Świętego

Mazur/episkopat.pl

Kard. Schönborn

Kard. Schönborn

Kardynał Christoph Schönborn wezwał do wykorzystania zbliżającej się uroczystości Zesłania Ducha Świętego do promowania pokoju i wzajemnego zrozumienia. Pięćdziesiątnica to święto Ducha Świętego. „Jak możemy Go sobie wyobrazić? Jak On działa? Wszyscy wiemy, czym On nie jest. Z pewnością nie jest tam, gdzie panuje zły duch: nienawiść i wzburzenie, niezgoda i zazdrość, kłamstwa i oszczerstwa, spory i wojny” - napisał arcybiskup Wiednia 17 maja w swoim cotygodniowym komentarzu na łamach stołecznej bezpłatnej gazety „Heute”.

W dniu Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie 2000 lat temu uczniowie Jezusa doświadczyli „cudu języków”, „którego dzisiaj pilnie potrzebujemy”. „Mówili we własnym języku, ale wszyscy słuchacze, z wielu krajów, mogli ich zrozumieć. Bardzo brakuje nam tego cudu: słuchania siebie nawzajem, rozmawiania ze sobą, rozumienia siebie nawzajem”, podkreślił kard. Schönborn.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję