Reklama

Śladami ks. Jerzego Popiełuszki w Kopkach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejm RP 21 października br. uczcił 25 rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Przyjęta przez aklamację uchwała stwierdza, że „jego życie było darem dla historii Polski, najpełniej wyrażonym słowami św. Pawła „Zło dobrem zwyciężaj”.
Postać ks. Popiełuszki, wielkiego człowieka, orędownika prawdy i wolności wpisała się również w historię niewielkiej parafii kopeckiej w dekanacie rudnickim. Dziś po latach można powiedzieć, że Msza prymicyjna odprawiona przez ks. Jerzego z kolegami w czerwcu 1972 r. w kopeckim kościele jest niezwykłym darem dla parafii św. Marcina Biskupa w Kopkach.

Z historii parafii

Pierwszy kościół drewniany został zbudowany w roku 1461. Fundatorami kościoła i parafii w Kopkach byli: Jan Pniowski, archidiakon diecezji krakowskiej i Stanisław Koryto herbu Jelita syn Marcina Koryto. Dla uczczenia pamięci swego ojca Marcina zarazem patrona rodu Korytów kościół dedykowano i poświęcono św. Marcinowi. Odtąd obchodzono odpusty na św. Marcina, jako patrona kościoła i parafii wg kalendarza liturgicznego 11 listopada. Pierwotny kościół wybudowany w 1461 r. nie był parafialnym, ponieważ probostwo nie było zatwierdzone przez biskupa krakowskiego, miał tytuł „filia do Bielin”. Po 10 latach przyszła aprobata bp. Jana Gruszczyńskiego i parafia została erygowana w 1472 r. Do parafii Kopki należały następujące wsie i osady: Kopki, Tarnogóra, Rudnica (Rudnik), Groble, Łętownia, Jeżowe, Kamień, Górno. W 1657 r. książę Siedmiogrodu Jerzy Rakoczy w okrutny sposób pustoszył Podkarpacie i ziemię sandomierską. Ofiarą najazdu Rakoczego padł kościół i wieś Kopki, spalona i doszczętnie zniszczona. Parafia nie mogła się już podnieść ze zniszczeń i została włączona do parafii Rudnik i od 1658 r. aż do roku 1922 była filią Rudnika. Na miejscu spalonego kościoła postawiono kapliczkę jako pamiątkę po dawnej świątyni. Po I wojnie światowej mieszkańcy Kopek bardzo pragnęli mieć kościół u siebie. Z materiału z rozebranych budynków po komorze celnej został zbudowany kościół murowany, który istnieje do dziś. Parafia posiada akta parafialne od roku 1784. W 1972 r. w kościele parafialnym w Kopkach odprawiał Mszę św. prymicyjną ks. Jerzy Popiełuszko. W 1999 r. został wybudowany pomnik ks. Jerzego Popiełuszki.

W intencji zmarłego tragicznie kolegi diakona

Latem 1970 r. czterech diakonów z Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie zaplanowało sobie wycieczkę rowerową w Bieszczady: Bogdan Liniewski, Wiesław Wasiński, Zdzisław Solecki i Jerzy Popiełuszko. Wyjechali we trzech, gdyż matka Popiełuszki nie chciała się zgodzić na wyjazd syna. Był wątły, słaby po przebytej operacji, obawiała się, że ta podróż będzie dla niego za ciężka.
Bieszczady powitały ich w pełnej krasie. Zjeżdżając z pętli bieszczadzkiej, chcieli zatrzymać się gdzieś na nocleg. Spotkani po drodze ludzie polecili im gościnę na plebanii w Warzycach koło Jasła, gdzie proboszczem wówczas był ks. Antoni Nizioł.
Spotkanie młodych diakonów zaowocowało przyjaźnią z ks. Niziołem i w następnym roku znowu zaplanowali wyjazd. Tym razem wybierali się motorami do Kopek, gdyż ks. Nizioł został przeniesiony z Warzyc do parafii w Kopkach.
Przyjechali latem 1971 r. we dwóch motorem: Bogdan Liniewski i Zdzisław Solecki. Jak wspomina po latach ks. Wiesław Wasiński, nie wybrał się z nimi, ponieważ wysiadł mu motor.
Wtedy w Kopkach wydarzyło się nieszczęście. Było gorące lato, upał, młodzi diakoni poszli nad San. Zdzisław Solecki utonął w nurtach rzeki, nie doczekawszy swoich święceń kapłańskich. Wyrazem smutku, bólu i współczucia dla rodziców, rodziny i kolegów tragicznie zmarłego kleryka była żałobna Msza św. odprawiona w kościele w Kopkach.
W maju 1972 r. diakoni Bogdan Liniewski, Wiesław Wasiński i Jerzy Popiełuszko przyjęli święcenia kapłańskie. Po tym szczególnym w ich życiu wydarzeniu przyszedł czas na Msze św. prymicyjne. Było ich bardzo dużo. W czerwcu ks. Antoni Nizioł zaprosił ich do Kopek, aby tutaj też odprawili jedną ze swoich pierwszych Mszy prymicyjnych w intencji zmarłego tragicznie kolegi. Przyjechali i 27 czerwca 1972 r. o godz.11 w kościele parafialnym w Kopkach pw. św. Marcina Biskupa odprawili wspólnie uroczystą Mszę św. z procesją.
Z plebanii prymicjantów wyprowadził ks. Nizioł w asyście zaproszonych księży rodaków, kleryków i ministrantów. We Mszy św. uczestniczył wówczas ks. Franciszek Gałdyś z Tarnogóry (Tarnogóra przynależała do parafii w Kopkach) oraz kleryk z Kopek Stanisław Konik, obecnie proboszcz parafii w Domostawie, który w tym roku obronił doktorat.
Ks. Bogdan Liniewski, bardzo bliski przyjaciel ks. Jerzego Popiełuszki, pociągnięty posługą misyjną pracował w Afryce, ostatecznie osiadł w Szwajcarii.
Ks. Wiesław Wasiński pełni funkcję wicedziekana w Rawie Mazowieckiej.
Po Mszy prymicjanci spotkali się z parafianami, byli też w gościnie u organisty Mieczysława Hutmana, rozdawali na pamiątkę obrazki prymicyjne. Na obrazku ks. Jerzego było przesłanie: „Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc (Łk 4, 18)”.

Pisząc tekst korzystałam z M. Hutman: Ksiądz Jerzy Popiełuszko w Kopkach, Przegląd Rudnicki 2003, nr 25 s. 15-17; i rozmowy telefonicznej z ks. Wiesławem Wasińskim z 22 października 2009 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Elektrośmieci dla misji

2024-04-18 09:03

Ks. Stanisław Gurba

Kolejne kilogramy starych telefonów, tabletów i baterii zostały przekazane do Fundacji Missio Cordis w ramach projektu „Zbieram to w szkole” realizowanego przez Szkolne Koło Caritas przy Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Tym razem otrzymaliśmy wsparcie parafii Ćmielów i Szewna, bo tam młodzież licealna w okresie Wielkiego Postu zorganizowała kolejną już zbiórkę elektrośmieci. To właśnie dzięki temu, że do szkoły uczęszcza młodzież z różnych parafii możemy realizować akcję w różnych miejscach. Bardzo dziękuję księżom proboszczom za otwartość i umożliwienie realizacji akcji społecznych - mówił ks. Stanisław Gurba, koordynator projektu. Surowce zostały posegregowane i wysłane do Fundacji. Następnie trafią do firm recyklingowych, a pozyskane środki pieniężne zostaną przekazane na budowę studni w krajach misyjnych. Natomiast szkołom, które biorą udział w projekcie przyznawane są punkty, które potem można wymienić na drobne nagrody.

CZYTAJ DALEJ

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję