Miliony młodych ludzi na całym świecie spotykają się w Niedzielę Palmową, aby z udziałem Pasterza Kościoła partykularnego świętować młodość i przyjaźń z Chrystusem. Podobnie jak młodzi dwa tysiące lat temu, z palmami w dłoniach, pragniemy powitać Króla Chwały i najlepszego przyjaciela. Pragniemy wyznać Bogu, że tylko w nim znajdujemy spokój i spełnienie, bo tylko On jest nadzieją.

XVI Światowy Dzień Młodzieży miał w Lublinie bardzo uroczysty charakter i rozpoczął się już 6 kwietnia. W budynku Poczty Głównej odbyła się popołudniowa sesja, poświęcona człowiekowi "z kluczami do pełni życia", czyli bł. Pier Giorgio Frassatiemu, w której uczestnicy mogli zapoznać się z życiem i działalnością zmarłego w wieku 24 lat studenta włoskiej politechniki. Następnie uczestnicy spotkania wzięli udział w otwarciu wystawy poświęconej bł. Pier Giorgio, którą do końca kwietnia oglądać można na Poczcie Głównej w Lublinie. Jej otwarcia dokonała Monika Mużacz - Kowal, radna miasta i przewodnicząca Archidiecezjalnej Rady Młodych, będącej głównym organizatorem tegorocznego święta. Wieczorem młodzi uczestniczyli w kościele pw. Świętego Ducha w "znaku jedności" ze stu miejscami na świecie, świętującymi setną rocznicę urodzin bł. Piotra Jerzego. Młodzi zaśpiewali sto lat, a obchodząca w tym dniu urodziny Magda Witek zapaliła jedną ze stu świec upamiętniających 100. rocznicę urodzin Błogosławionego. Następnie młodzi podczas nabożeństwa złożyli swoje podziękowanie Bogu za dary, jakie każdego dnia są ich udziałem, wymieniając to, co stanowi pasje ich życia. Piątkowe spotkanie zakończyło się wieczorną Eucharystią, podczas której homilię o znaczeniu miłości i potrzebie miłowania swoich bliźnich wygłosił współorganizator spotkania, Wikariusz Biskupi ds. Młodych ks. Mieczysław Puzewicz.

Tematem sobotniego spotkania było miłosierdzie niesione konkretnym ludziom w Afryce, o którym mówiła dr Wanda Błeńska, zwana Matką Trędowatych. 90 letnia kobieta, służąca przez większość swojego życia jako lekarz trędowatych, wracając pamięcią do swojej pracy w Afryce wskazywała na ciągłą potrzebę niesienia miłości innym ludziom. W kolejny wieczór młodzi udali się na Majdanek, gdzie razem z Haliną Birenbaum - izraelską pisarką, tłumaczką, a nade wszystko więźniarką kilku obozów koncentracyjnych, w tym także Majdanka, przeszli "Golgotę dwudziestego wieku". Młodzi, obok wysłuchania poszczególnych stacji Drogi Krzyżowej, wysłuchali wspomnień pani Haliny, a dotyczących dni "będących najboleśniejszym dziedzictwem XX wieku", które zgotowane człowiekowi przez człowieka świadczy wymownie o potrzebie pielęgnowania ideałów i miłości, zdolnych pokonać zło.

Głównym elementem lubelskich obchodów XVI ŚDM była niedzielna, przedpołudniowa Msza św. na placu archikatedralnym. Młodzi w liczbie ponad czterech tysięcy wzięli udział w godzinie radości i przygotowaniu do liturgii, której - w asyście kapłanów duszpasterzy młodzieży - przewodniczył abp. Józef Życiński. Msza św. rozpoczęła się na skraju placu, skąd Ksiądz Arcybiskup, pozdrawiając zebranych i święcąc palmy, przeszedł do miejsca celebry. Po powitaniu przez Monikę Mużacz - Kowal swoje powitanie przekazał Metropolita, który wyraził wdzięczność tym organizacjom, które zorganizowały lubelskie obchody święta. Rozpoczynając liturgię Ksiądz Arcybiskup powitał zebranych na niej gości na czele z paniami Haliną Birenbaum, dr Wandą Błeńską i Przewodniczącą Rady Miejskiej Lublina Haliną Pietraszkiewicz.

W skierowanej do młodych homilii Ksiądz Arcybiskup mówił o potrzebie silnej wiary, miłości i autentyzmu modlitewnego oddania się Bogu, ubolewając równocześnie nad materializowaniem wszystkich wartości. "Współczesna próba zinterpretowania całej historii zbawienia, próba ukazania ludzkiej historii i ludzkiej kultury jawi się w zupełnie innym świetle, gdzie urynkowienie, podporządkowanie nowym zasadom, w których nie widać miłości bliźniego jest czynnikiem dominującym. Jeśli na tym szlaku pojawiłby się jakiś Szymon Cyrenejczyk, to zapytałby za ile ma nieść krzyż". Metropolita podkreślał potrzebę tego typu spotkań, gdzie zgromadzeni wokół Chrystusa młodzi wykazują te cechy, które świadczą o ich oddaniu Bogu. "Dlatego takie spotkania to wyzwolenie naszych duchowych energii, to przestawienie serc na Bożą częstotliwość, to odkrywanie pięknych świadectw, które uczą nas miłości posuniętej aż po Krzyż". Kończąc homilię Arcypasterz ostrzegł młodych, że prawdziwa miłość musi boleć, ale wpatrując się w Krzyż można nauczyć się odczytywania tego Bożego bólu.

Świąteczna liturgia zakończyła się indywidualnym błogosławieństwem każdego uczestnika uroczystości, udzielanym przez celebrujących liturgię kapłanów. Słoneczny poranek, ciepła atmosfera i radość ze spotkania z Chrystusem obecnym w innych ludziach na długo zapadną w pamięci uczestników święta, które za rok - w ramach XVII ŚDM - odbędzie się w Kanadzie. Informacje na temat tego i innych spotkań, a także Święta Młodych, które w tym roku odbędzie się w dniach 1-3 czerwca w Kazimierzu Dolnym n. Wisłą, można znaleźć na stronie internetowej www.forum.lublin.pl lub www.ksm.lublin.pl.