Reklama

Aula

W redakcji „Niedzieli” odbył się pokaz filmu „Historia Kowalskich”

[ TEMATY ]

film

kultura

aula

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Film „Historia Kowalskich w reżyserii Macieja Pawlickiego i Arkadiusza Gołębiewskiego, polski dokument fabularyzowany, opowiadający o Polakach, którzy oddali swe życie, by ratować swych sąsiadów Żydów, został zaprezentowany wieczorem 14 stycznia w auli redakcji tygodnika katolickiego „Niedziela” w Częstochowie.

Po filmie odbyła się dyskusja z udziałem reżysera Macieja Pawlickiego oraz Wiesława Paszkowskiego, historyka z Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy, badacza dziejów społeczności żydowskiej w Częstochowie, autora przewodnika biograficznego cmentarza żydowskiego w Częstochowie. - Film oparty jest na prawdzie. Dokument ten rodził się w bólach - mówił Maciej Pawlicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mówiąc o współczesnej Polsce reżyser filmu „Historia Kowalskich” zauważył, że „mamy do czynienia z polską pedagogiką wstydu, która usiłuje pokazać, że Polacy byli okrutni”.- Tymczasem polska racja stanu potrzebuje właściwej, prawdziwej historii - mówił Pawlicki.

Natomiast Wiesław Paszkowski, mówiąc o sytuacji Żydów w okresie II wojny światowej i pomocy, jaką nieśli Polacy wskazał na przykładzie Częstochowy na ogromną rolę Kościoła, zwłaszcza bp. Teodora Kubiny, w ratowaniu Żydów. - Warto zauważyć również fakt, że wielu księży włączyło się do pomocy częstochowskim Żydom - mówił Wiesław Paszkowski.

Reklama

Historyk Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy mówił również o tak trudnej sprawie jak „Judenrat” w Częstochowie, który „postawił na współpracę z Niemcami i odseparował się od społeczności polskiej". - Trzeba opowiadać historię w całej złożoności - podkreślił Paszkowski.

Z kolei Maciej Pawlicki zaznaczył, jak ważne jest to, aby „państwo polskie nagradzało swoich obywateli, którzy ratowali Żydów”

Dziękując wszystkim obecnym na pokazie filmu ks. inf. Ireneusz Skubiś redaktor naczelny „Niedzieli” podkreślił „konieczność budowania pomników kultury, które pokażą prawdziwą historię, tak jak film „Historia Kowalskich”

Redaktor naczelny „Niedzieli” wspomniał również fakt, że ks. Antoni Marchewka redaktor naczelny „Niedzieli” w latach 1945-53 „w czasie okupacji hitlerowskiej uratował żydowskiego chłopca Artura Dreifingera, który już jako starszy mężczyzna przyjechał do naszej redakcji dać świadectwo o swoim ocaleniu.”

W spotkaniu w redakcji wzięli udział m. in. alumni Niższego Seminarium Duchownego, ludzie kultury, mediów, przedstawiciele Klubu Inteligencji Katolickiej oraz mieszkańcy Częstochowy.

Film „Historia Kowalskich” jest fabularyzowanym dokumentem prezentującym najpierw pokojową koegzystencję Polaków i Żydów w Ciepielowie k. Radomia, a następnie ukrywanie Żydów przez polskie rodziny, zakończone okrutną egzekucją 34 Polaków i Żydów - spalonych żywcem przez Niemców w jednym z domów.

Tragiczne wydarzenia miały miejsce 6 grudnia 1942 r., kiedy o świcie oddział niemieckiej żandarmerii otoczył dom rodziny Kowalskich, a także domy innych rodzin podejrzewanych o udzielenie pomocy Żydom: Obuchiewiczów, Kosiorów i Skoczylasów. Tego dnia w jednym z tych domów spalono żywcem 34 osoby: Żydów i ukrywających ich Polaków, wśród nich Adama i Bronisławę Kowalskich wraz z pięciorgiem ich dzieci.

Zobacz galerie foto ze spotkania: www.niedziela.pl.

Obejrzyj cały film w całości: www.tv.niedziela.pl.

2013-01-15 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patrz w górę!

To bez wątpienia najgłośniejszy film początku 2022 r. Jak z wolna staje się to normą, premiera miała miejsce nie w kinach, ale na jednej z platform streamingowych. Dowiedziałem się o nim „z drugiej ręki” i zachęcony opiniami postanowiłem go obejrzeć. Obejrzałem – na raty – z zainteresowaniem. Szczególnie początek przypomniał mi czytaną przed trzema dekadami głośną książkę Neila Postmana, zmarłego przed prawie 20 laty medioznawcy, krytyka kultury, socjologa z Nowego Jorku – Amusing Ourselves to Death, co w polskim tłumaczeniu brzmi: „Zabawić się na śmierć”. Postman proroczo postawił w niej tezę, że wszystko, co wyważone, stonowane, racjonalne, a w konsekwencji ważne i prawdziwe, ustępuje w naszych czasach miejsca temu, co mniej znaczące, a często błahe i trywialne jak rozrywka i zabawa. Cztery dekady temu widać było już pewne wyraźne symptomy tego zjawiska, dziś żyjemy w nim i nim „pełną gębą” i końca nie widać, bo show must go on. A wracając do filmu – tytuł Nie patrz w górę staje się jasny dopiero po obejrzeniu całości. W wielkim skrócie scenariusz jest następujący: ku Ziemi zmierza kometa – zabójca planet. Naukowcy próbują ostrzec ludzi, że grozi im zagłada. Większość zajęta zabawą nie chce jednak za bardzo słuchać złych wieści, a jeśli już słucha, to za namową biznesu widzi w komecie szansę na wzbogacenie się o 150 bln dolarów. Film nie kończy się happy endem w rozumieniu wspólnoty zajętej zabawą. Ludzkość ginie. Można jednak powiedzieć, że coś ze szczęśliwego zakończenia znajdziemy. Algorytmy, które również odgrywają ważną rolę w filmie, przepowiadają głównemu bohaterowi, że umrze sam. Ostatecznie umiera w towarzystwie najbliższych i razem z nimi. Wydaje mi się, że twórcy prowokacyjnego obrazu wprost zachęcają do tego, aby odbiorca zmienił sobie tytuł i nazywał go raczej: „Patrz w górę”. Gdyby ludzie patrzyli w górę, żyli na poważnie – uniknęliby unicestwienia. To prawda „stara jak Bóg”, czyli odwieczna.
CZYTAJ DALEJ

Ta starożytna tradycja po raz ostatni była przestrzegana gdy swój pontyfikat rozpoczynał papież Jan Paweł I

2025-05-23 13:35

[ TEMATY ]

Rzym

tradycja

hołd

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV odbierze 25 maja hołd od Rzymu. Ta starożytna tradycja po raz ostatni była przestrzegana w 1978 roku, gdy swój pontyfikat rozpoczynał papież Jan Paweł I.

W drodze na ingres do katedry biskupów Rzymu - bazyliki św. Jana na Lateranie Leon XIV zatrzyma się o 16.15 u stóp schodów prowadzących na Kapitol, gdzie znajduje się siedziba władz miasta. W imieniu mieszkańców hołd swojemu biskupowi złoży burmistrz Roberto Gualtieri.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Schönborn: Leon XIV emanuje wiarą, że pokój jest możliwy

2025-05-23 16:02

[ TEMATY ]

pokój

kard. Christoph Schönborn OP

Papież Leon XIV

Erzdiözese Wien/Stephan Schönlaub

Kardynał Schönborn

Kardynał Schönborn

Kardynał Christoph Schönborn uważa, że nowy papież ma wyraźną „misję pokojową”. Jakkolwiek naiwna może się wydawać nadzieja na pokój w polityce światowej, a wojna jest uważana za „ojca wszystkich rzeczy” [w niemieckim „wojna” jest rodzaju męskiego - KAI], Leon XIV mimo wszystko przekazuje „wiarę, że pokój jest możliwy”, nawet bez własnej armii lub władzy świeckiej, napisał emerytowany arcybiskup Wiednia w swoim cotygodniowym komentarzu na łamach wydawanej w Wiedniu bezpłatnej gazety „Heute”. Tęsknota za pokojem - „matką wszystkich rzeczy” - jest też coraz większa.

Ta tęsknota znajduje widoczny wyraz w fakcie, że politycy z całego świata ściągają obecnie do Rzymu. Kard. Schönborn przypomniał tu „robiącą wrażenie” fotografię prezydenta USA Donalda Trumpa i jego ukraińskiego odpowiednika Wołodymyra Zełenskiego w Bazylice św. Piotra, którzy usiedli naprzeciw siebie i rozmawiali na pogrzebie papieża Franciszka pod koniec kwietnia. „Czy to, co wydaje się tak trudne do wyobrażenia, odniesie sukces w Rzymie? Pokój, który podtrzymuje i trwa?” - zastanawiał się z nadzieją wiedeński kardynał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję