Reklama

VIII Spotkanie Absolwentów KUL-u Archidiecezji Białostockiej

Uniwersytet kształtował naszą osobowość i narodową świadomość...

Już po raz ósmy w Archidiecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Białymstoku spotkali się absolwenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego pochodzący z archidiecezji białostockiej. W kaplicy seminaryjnej Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył abp Wojciech Ziemba, a homilię wygłosił bp Edward Ozorowski.

Niedziela podlaska 10/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię koncelebrowali księża profesorowie AWSD: bp Edward Ozorowski, ks. Józef Zabielski, ks. Henryk Ciereszko oraz ks. Tomasz Powichrowski, kapelan Księdza. Arcybiskupa. W słowie wstępnym ks. H. Ciereszko powitał przybyłych na spotkanie absolwentów i podkreślił, że uniwersytet, przygotowując nas do wybranych zawodów, kształtował naszą osobowość i narodową świadomość. W Eucharystii kapłani polecali Bogu przybyłych absolwentów i ich rodziny. Modlili się o potrzebne łaski w naszym życiu i wyznawaniu Chrystusa.
W homilii bp E. Ozorowski mówił o św. Elżbiecie, św. Józefie i Najświętszej Maryi Pannie. Podkreślił, że wpatrzeni w te postaci, a przede wszystkim w posłannictwo Maryi, Jej macierzyństwo i bezgraniczną miłość jako wyznawcy Chrystusa mamy pełnić apostolską misję w naszym pielgrzymowaniu. W modlitwie wiernych absolwenci modlili się za społeczność uniwersytecką, za zmarłych profesorów i absolwentów, za uczestniczących w spotkaniu, a także o zdrowie dla naszego kolegi Krzysztofa, uczestnika poprzednich spotkań, który zmaga się z chorobą.
Po zakończeniu Eucharystii uczestnicy spotkania zebrali się w dolnej części budynku seminaryjnego, gdzie zebranych uroczyście powitał ks. H. Ciereszko. Następnie Andrzej Dakowicz przedstawił absolwentom program spotkania i zapowiedział występ młodzieży z Zespołu Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia w Białymstoku. Licealiści przygotowali Opowieść wigilijną Charlesa Dickensa. W przygotowaniu spektaklu współpracowały: prowadząca chór szkolny Anna Kraszewska, Magdalena Markowska oraz choreograf Beata Gąsiorek.
Podczas okolicznościowego spotkania odżyły wspomnienia z różnych lat studenckich. Stanisława Łajewska-Szyfluk, Zofia Rucińska i Stanisława Izdebska-Gwardiak studiowały na KUL-u na początku lat 60. Znajomość z okresu studiów przetrwała do dzisiaj.
„Studiowałam polonistykę - wspomina p. Stanisława - którą ukończyłam w 1965 r. Pochodzę z Osowca. Mieszkałam na «Poczekajce» u Sióstr Urszulanek. Pamiętam s. Janinę Łupieńską, s. Górską, wykładowców Stefana Nieznanowskiego, prof. Czesława Zgorzelskiego, a przede wszystkim prof. Irenę Sławińską, u której pisałam pracę magisterską. Po ukończeniu uniwersytetu odwiedziłam swoją szkołę i zatrudniłam się w Liceum Plastycznym w Supraślu. Akurat odchodziła polonistka, także po KUL-u, która po wyjściu za mąż wyjechała do Warszawy. Przyjął mnie do pracy ten dyrektor, który mnie uczył. Nazwał mnie ambasadorem kultury, bo poza etatem polonisty prowadziłam teatr poezji, zajęcia pozalekcyjne. W latach 90. byłam wicedyrektorem szkoły. Tam szczęśliwie pracowałam 35 lat”.
„Byłam koleżanką kursową Stanisławy Szyfluk - podkreśla Stanisława Izdebska-Gwardiak, absolwentka historii. - Pochodziłam spod Siedlec. Do Lublina miała znacznie bliżej niż moja imienniczka - dodaje z uśmiechem. W 1969 r. na Białostocczyźnie było mało nauczycieli z wyższym wykształceniem. Pamiętam pierwszą rozmowę z dyrektorem, który mnie zatrudniał. - Pani Izdebska, czy pani zna marksizm? - zapytał dyrektor z Technikum Rolniczego w Różanymstoku. Myślę, że tak, skoro uczył mnie prof. Żywczyński - odpowiedziałam.
Ze względu na awans męża - inżyniera rolnictwa podjęłam pracę w Gołdapi, a potem w Łomży. Od 1973 r. pracowałam w Technikum Włókienniczym w Białymstoku. Do dzisiaj mam związek z KUL-em. Z wykładami nt. kultury religijnej do Białegostoku przyjeżdżał prof. Zygmunt Sułowski, państwo Deptułowie, którzy nawet u mnie nocowali. Wspominam studia i pracę bardzo serdecznie”.
„Na KUL przyjeżdżałam z rodzinnej Częstochowy - mówi Zofia Rucińska. - Atmosfera w czasie studiów była bardzo przyjemna. Miałyśmy akademik przy ul. Chopina i w Krężnicy Jarej. Mile wspominam okres studiów. Przy bibliotece na parterze był akademik, a na górze były mieszkania dla profesorów.
Było wesoło, mieszkaliśmy po 10 osób w pokoju. U profesorów Stanisława Łosia, Zygmunta Sułowskiego, Jerzego Kłoczowskiego, państwa Deptułów na wykładach czuliśmy historię. Organizujemy w Lublinie spotkania naszego rocznika. Pracowałam najpierw w Białymstoku w IV, a potem w III Liceum Ogólnokształcącym i Studium Nauczycielskim przy ul. Złotej jako nauczyciel bibliotekarz”.
„Ukończyłam psychologię w 2001 r. W spotkaniu uczestniczę już po raz trzeci - mówi Katarzyna Gawron. - Mimo wymagającej postawy mile wspominam o. Stanisława Kycia, który uczył mnie biologii. Był bardzo towarzyski i miły na spływach kajakowych. Miałam okazję na obozie poznać prof. Włodzimierza Fijałkowskiego, który był miłośnikiem przyrody i płynął z nami w 2000 r. doliną Rospudy”.
Wojciech Jocz, prezes Podlaskiego Stowarzyszenia Absolwentów KUL-u, zapoznał zebranych z kolejnym - IV cyklem wykładów otwartych z katolickiej nauki społecznej, odbywających się w białostockiej siedzibie „Civitas Christiana”. Zapowiedział kontynuację wykładów i zaprosił na wykład inauguracyjny ks. prof. Józefa Zabielskiego. Zachęcał do wzięcia udziału w spotkaniu integracyjnym - majówce, podkreślając, że ubiegłoroczna była bardzo udana.
Już po raz ósmy absolwenci KUL-u spędzili wspólnie czas na modlitwie i towarzyskiej rozmowie. Wielu z zainteresowaniem przeglądało wspaniale prowadzoną przez Wojciecha Jocza Kronikę absolwentów. Zainteresowani mogli nabyć płytę CD z archiwalnymi zdjęciami z okresu studiów i dotychczasowych spotkań.
Do zobaczenia na majówce - zaproszeniem żegnali się białostoccy absolwenci KUL-u.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Hołownia: złożyłem wniosek o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofilii

2024-05-08 10:36

[ TEMATY ]

Konferencja prasowa

Szymon Hołownia

PAP/Radek Pietruszka

Złożyłem wniosek do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofili; uzasadnienie wniosku opatrzyłem klauzulą „zastrzeżone” - poinformował w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Hołownia powiedział na środowej konferencji prasowej w Sejmie, że wniosek o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofilii trafił już do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. „To jest efekt naszego kilkumiesięcznego słuchania ludzi” - stwierdził.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję