Reklama

100-lecie Pallotynów w Polsce

Niedziela legnicka 21/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Poręba-Zadrożna: - Kiedy w Polsce rozpoczęła się „pallotyńska ewangelizacja narodów”?

Ks. Henryk Kietliński SAC: - Ziarno charyzmatu zasiane przez św. Wincentego Pallottiego na ziemiach polskich w 1907 r. wydało obfity plon. Z Polski to drzewo znakomitymi owocami podzieliło się z wieloma krajami na całym świecie. Św. Wincenty Pallotti powiedział, że Kościół to lud Boży, to ci, którzy przyjęli chrzest święty i z tego chrztu świętego wyłaniają się wielkie obowiązki ludzi świeckich. Cała odpowiedzialność za Kościół, za głoszenie Ewangelii, za prowadzenie ludzi do Chrystusa. I w tym właśnie duchu pracujemy w Polsce, Europie i na całym świecie.

- Jakim charyzmatem wyróżniają się pallotyni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Św. Wincentemu Pallottiemu chodziło o to, by pogłębić świadomość chrześcijańską i świadomość apostolskiej odpowiedzialności za głoszenie Ewangelii w świecie wśród wszystkich ochrzczonych. Dlatego uważał, że to dobro, które istnieje w sercach ludzi wierzących trzeba jednoczyć, aby ożywiać i pogłębiać wiarę, a zarazem jednoczyć wszystkie wysiłki ludzi dobrej woli, aby ewangelia była przekazywana z wielkim entuzjazmem i bardzo skutecznie wszystkim narodom. W tym charyzmacie jest głębia miłości, jedności z Jezusem i misji głoszenia całemu światu Chrystusa Zmartwychwstałego, który jest naszą mocą, nadzieją i ocaleniem.

- Gdzie zatem polscy pallotyni głoszą dobrą nowinę?

- Na wielu lądach i w wielu krajach. Pierwsze ziarno było małe i skromne, bo pierwsi pallotyni ks. Alojzy Majewski i ks. Alojzy Hibner rozpoczynali swoją pracę w archidiecezji lwowskiej. W 1908 r. została nabyta duża posesja w Wadowicach. I tak w tych papieskich Wadowicach myśmy się na dobre zakorzenili. Tam powstało „Collegium Marianum”, gdzie kształciły się tysiące młodych ludzi z całej Polski. Tam też zrodziła się nasza praca wydawnicza. Można powiedzieć, że założyciele głosili dobrą nowinę również poprzez media np. wydając czasopismo „Królowa Apostołów”. I tak to ziarno posiane na ziemi polskiej pięknie rosło. Niestety II wojna światowa i czasy stalinowskie były dla nas bardzo trudne. Naszą działalność wydawniczą ograniczono do minimum. Ale ten okres na szczęście już minął i w końcu przyszedł dla pallotynów złoty okres. Gdy byłem przełożonym prowincjalnym odpowiadałem za 700 ludzi: kapłanów, braci i kleryków. Co roku przyjmowaliśmy do seminarium po 50 młodych ludzi. W ciągu 10 lat wyświęciliśmy 250 księży. Te Boże dary pozwoliły nam wyjść na cały świat. Założyliśmy misje w Korei Południowej, gdzie w ub. roku wyświęciliśmy pierwszego kapłana Koreańczyka, poszliśmy na bardzo trudną misję do Papui i Nowej Gwinei, założyliśmy placówkę w Rwandzie w Afryce. Przeszliśmy do Zairu w Kongo, podjęliśmy również pracę misyjną w Brazylii, gdzie mamy cały zastęp kapłanów. Jednak ostatnie nasze wyjście z Ewangelią to misja na Ukrainie. Mamy tam około 30 parafii, m.in. w Żytomierzu, Kijowie, Odessie i Lwowie, gdzie otworzyliśmy seminarium duchowne. Jesteśmy obecni także na Białorusi. Pracujemy również w Austrii, Francji i Niemczech.

Reklama

- Z pewnością dziś pallotyni są również potrzebni w Anglii i Irlandii, dokąd tak wielu młodych Polaków wyjechało za chlebem?

- Już na początku XX wieku pallotyni zajmowali się tzw. duszpasterstwem wśród wychodźców. Dlatego nasi kapłani pracowali wśród Polaków, m.in. we Francji i Niemczech. Teraz nawiązujemy do tamtych doświadczeń i rozumiemy wielkie potrzeby tej nowej polskiej emigracji. Dlatego też grupa księży pallotynów już pracuje w Szkocji, służąc Polakom, a kolejni kapłani przygotowują się do pracy w Irlandii i Anglii.

- A ilu pallotynów pracuje w Polsce? Czy są placówki na Dolnym Śląsku?

- Od 15 lat mamy dwie prowincje: warszawską i poznańską. A tu na Dolnym Śląsku jesteśmy bardzo zakorzenieni, dlatego że mamy placówkę w Wałbrzychu, a gniazdem formacyjnym są Ząbkowice Śląskie. W sumie mamy ok. 600 kapłanów, mówię około, dlatego że teraz niełatwo jest określić dokładniej liczby księży. Trzeba bowiem dołączyć kapłanów, których wychowaliśmy w Brazylii, Ukrainie, Rwandzie, Zairze i jednego Koreańczyka. Z tego małego polskiego drzewka wyrosło potężne drzewo, które swoimi gałęziami obejmuje cały świat. I to jest powód do radości.

Ks. dr Henryk Kietliński SAC - wieloletni wyższy przełożony Księży Pallotynów w Polsce, członek Zarządu Generalnego SAC w Rzymie, dyrektor Ośrodka Postulacji SAC w Warszawie, gościł w Legnicy na zaproszenie Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90, gdzie wygłosił wykład: „Ojcu Świętemu się nie odmawia, czyli o pallotyńskiej ewangelizacji narodów”.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzice niepełnosprawnych dzieci w Sejmie: aborcja nie jest rozwiązaniem

2024-05-16 16:10

[ TEMATY ]

sejm

rodzice

niepełnosprawność

Adobe Stock

Na wysłuchaniu publicznym w sprawie projektów zmierzających do liberalizacji przepisów aborcyjnych oprócz organizacji pozarządowych uczestniczą także rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi. - Znam kilkaset rodzin, które mają dzieci z niepełnosprawnościami i Zespołem Downa i oni sobie radzą. To nie jest rozwiązanie problemu - mówiła jedna z matek, Marta Witecka.

Po serii wystąpień przedstawicieli organizacji pozarządowych rozpoczęła się część dla osób indywidualnych. Ta część wysłuchania publicznego potrwa kolejne kilka godzin, gdyż do zabrania głosu zapisało się ponad 300 osób.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Procesja fatimska

2024-05-17 13:29

Marek Białka

    Od wielu lat w Kościele katolickim organizowane są nabożeństwa ku czci Matki Bożej Fatimskiej połączone z procesją różańcową.

    W tym roku przypada 107. rocznica objawień maryjnych, które rozpoczęły się 13-go maja 1917 roku i trwały do 13-go października tego samego roku w portugalskiej Fatimie. Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom spokrewnionym ze sobą. Franciszek „tylko” widział anioła i Maryję, lecz ich nie słyszał. Hiacynta widziała i słyszała. Natomiast Łucja widziała, słyszała i rozmawiała z aniołem i Matką Bożą. Obie dziewczynki relacjonowały Franciszkowi to co słyszały.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję