Na casting do Warszawy przyjechali chętni z całej Polski. Wśród nich amatorzy, aktorzy, a nawet jeden ksiądz, który wykłada na KUL-u. Blondyni, bruneci, wysocy i średniego wzrostu, podobni do ks. Jerzego i tacy, którzy zupełnie go nie przypominają. Ale wszystkich łączy fascynacja postacią ks. Popiełuszki.
- Przeczytałem w Niedzieli, że odbędzie się casting, i uznałem, że warto spróbować - wyznaje Mateusz Mirek, 24-letni student z Krakowa. Postawa ks. Popiełuszki od dawna go fascynuje, bo jest wzorem odwagi, wierności prawdzie, miłości aż do końca i niezłomności.
Z artykułu w Niedzieli o castingu dowiedziało się też kilku innych mężczyzn, wśród nich m.in. Oktawiusz Grochowski z Legionowa. Ma 23 lata, jest organistą w jednej z garnizonowych parafii. - Ks. Jerzy zaimponował mi tym, jak walczyć o prawdę i sprawiedliwość - mówi. Właśnie dlatego tu jest.
Kto właściwie ma szanse znaleźć się na planie filmowym?
- Odtwórca głównej roli musi mieć talent, ale i pewien czar, swoistą charyzmę - zapewnia Rafał Wieczyński, reżyser i scenarzysta. Chciałby, aby film był barwny, tak jak barwne było życie ks. Popiełuszki. Prawdopodobnie też kilka osób, które zgłosiły się na casting, zagra jakieś postacie z życia ks. Jerzego (będą to role drugoplanowe). Dlatego reżyser dokładnie przygląda się „grze aktorów”. Gdy każdy z nich wchodzi na scenę, najpierw się przedstawia, a potem recytuje fragment kazania ks. Jerzego.
- Proszę być bardziej na luzie. Mówić wyraźnie, z wyczuciem i najlepiej z pamięci - strofuje jednego z kandydatów Rafał Wieczyński. Po czym oznajmia zdecydowanie: - Kamera stop. Nic z tego nie będzie!
Po chwili na salę wchodzi inny mężczyzna. - Dlaczego pan tu jest? - pyta go reżyser. - Znałem ks. Jerzego, pamiętam jego kazania, cenię autentyzm, jakim się odznaczał. I ogromną odwagę - deklaruje 41-letni Wojciech Sienkiewicz, przedsiębiorca z Warszawy.
Inny z mężczyzn, 36-letni Dariusz Wardęga z Łodzi, zapewnia, że do zagrania tej roli potrzebna jest duchowa łączność z ks. Popiełuszką. - Ja ją mam, przeżywałem jego kazania, a potem porwanie i śmierć. Myślałem nawet o wstąpieniu do seminarium, ale życie potoczyło się inaczej.
Casting trwał cały dzień. Niestety, nie wszystkich udało się przesłuchać, bo do Domu Pielgrzyma przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie, gdzie ks. Jerzy pracował i odprawiał Msze za Ojczyznę, zgłosiło się ponad stu chętnych. Stąd reżyser wyznaczył im jeszcze jeden termin spotkania. Ma nadzieję, że znajdzie takich, z którymi zechce nawiązać kontakt.
Po wakacjach mają się zacząć zdjęcia do filmu, a w przyszłym roku, być może 19 października, odbędzie się premiera. Tymczasem reżyser wciąż zbiera pieniądze na film. Budżet zaplanowany jest na 15 mln zł.
Cały czas trwa zbiórka pieniędzy na fundusze do realizacji filmu. Jedną z możliwych dla każdego form uczestnictwa jest zakup płyty lub kasety z filmem dokumentalnym „Zwycięzcy nie umierają - opowieść o Księdzu Jerzym”, z pamiątkową rejestracją obchodów 20. rocznicy śmierci Księdza Jerzego. Dochód ze sprzedaży płyt i kaset jest przeznaczony na produkcję filmu fabularnego „Popiełuszko”, jako udział Darczyńców.
Fundacja Kultury SKRYPT, która uzyskała status organizacji pożytku publicznego, zbiera również darowizny przekazywane na rzecz produkcji filmu fabularnego. Za zgodą Darczyńców, każdy z nich zostanie upamiętniony: imiona i nazwiska lub nazwy parafii, organizacji czy firm będą publikowane na stronie internetowej filmu a potem w pamiątkowych księgach.
Bliższe informacje znajdują się na stronie internetowej: www.popieluszko.pl
Tam są też informacje dotyczące sprzedaży płyt i kaset. Można je nabyć również wysyłając zamówienie pod adresem:
Fundacja Kultury SKRYPT ul. Puławska 61, 02-595 Warszawa
skrypt@skrypt.info tel./fax (0-22) 646-95-65
Bank PeKaO SA konto nr 40 1240 1053 1111 0010 0541 2410
KRS nr 0000182456
Kasety i płyty można także kupować w EMPiK-ach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu