Maj to czas szczególnie piękny, cała przyroda budzi się wtedy do życia i rozkwita wszystkimi barwami, wyzwalając radość i nadzieję. Ten najpiękniejszy miesiąc roku Kościół poświęcił Maryi – „najpiękniejszemu Kwiatowi ziemi” (W. Zaleski, Rok Kościelny, t. 1). W duszpasterstwie polskim tradycją są nabożeństwa majowe, z jakże bogatą w treść mariologiczną, ujętą w zwięzłe wezwania – prośby Litanią Loretańską, z przepięknymi, pachnącymi ciepłem lat dziecięcych maryjnymi pieśniami, śpiewanymi tylko w maju (np. Chwalcie, łąki umajone), z maryjną homilią lub nauką. W tych nabożeństwach – odprawianych w świątyniach lub przy przydrożnych kapliczkach czy krzyżach – uczestniczyli dawniej gromadnie ludzie młodzi i starsi, łącząc się z całym stworzeniem szczególnie wielbiącym w tym czasie Boga. Serdecznie zachęcam i dziś do udziału w nabożeństwie majowym. Ojciec Święty Benedykt XVI podczas swej pielgrzymki do Polski na Jasnej Górze 26 maja również będzie uczestniczył w tym nabożeństwie i wygłosi do nas homilię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Starajmy się pielęgnować ducha religijności maryjnej, szczególnie w rodzinach. Niech naszym dzieciom nieobca będzie melodia Litanii do Matki Bożej, która być może pozostanie im kiedyś w serdecznej pamięci jako smak rodzinnego domu. Zachwyćmy je piękną modlitwą ufności – Pod Twoją obronę. Zainteresujmy się podniszczoną już może kapliczką lub figurką, którą trzeba odnowić, „odchwaścić”, albo po prostu z pietyzmem sfotografować czy choćby tylko zwrócić na nią uwagę dzieci. A może też ustawmy – tak jak to czynili nasi ojcowie – w domu mały ołtarzyk modlitwy, który będzie dla nas ważnym przypomnieniem i umocnieniem w troskach dnia codziennego. Wielu z nas buduje też jednorodzinne domy. Może znalazłoby się w ich elewacji miejsce dla maleńkiej figurki Maryi (czy któregoś ze świętych) lub w ogrodzie, czy parkanie miejsce dla niewielkiej kapliczki... Te małe znaki mają ogromne znaczenie. Są bowiem świadectwem naszej wiary, a zarazem przypominają innym wartości, o których nie można zapomnieć.
Przypominam również, że każdy z nas jest przecież posiadaczem książeczki do nabożeństwa (choćby tylko tej pierwszokomunijnej). Korzystajmy z tych modlitewnych pomocy. Książeczki zawierają teksty modlitw i nabożeństw, zestawy pieśni maryjnych, akty zawierzenia Matce Najświętszej. Zanośmy do Maryi z ich pomocą prośby o zdrowie, o wsparcie w rozwiązywaniu trudnych problemów, wiedząc, że Ona pomoże, że wstawi się za nami u Syna, przytuli, pocieszy, doradzi. Rodzina katolicka powinna żyć nabożeństwem do Matki Jezusa, a nasze życie rodzinne powinno być podobne do życia Rodziny Nazaretańskiej – pełne miłości Boga i wzajemnego oddania się w miłości. Trzeba postawić na chrześcijaństwo odpowiedzialne, nie tylko uwierzyć w Ewangelię, lecz także stosować ją w życiu. Maryja niech będzie wzorem takiego życia.