Reklama

Głos z Torunia

Potrzeba bliskości

W dniach 1-8 lutego polscy biskupi przebywali w Watykanie z okazji wizyty „ad limina apostolorum”, czyli „do progów apostolskich”. Ta wizyta odbywana przez biskupów zgodnie z prawem kanonicznym jest „przejawem i zarazem środkiem komunii pomiędzy biskupami a Katedrą Piotrową” („Pastores gregis”, 57). W trakcie jej trwania miały miejsce spotkania z papieżem Franciszkiem, rozmowy w dykasteriach, modlitwy przy relikwiach Świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz bł. Jana Pawła II. 8 lutego Ojciec Święty Franciszek spotkał się z biskupami metropolii z Polski północnej; wśród nich byli biskup toruński Andrzej Suski i biskup pomocniczy Józef Szamocki. – Ojciec Święty mówił nam dużo o potrzebie bliskości – wyjaśnił po powrocie z Rzymu Biskup Andrzej
Beata Pieczykura

Niedziela toruńska 8/2014, str. 1, 3

[ TEMATY ]

ad limina

L'Osservatore Romano

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. PAWEŁ BOROWSKI: – Ksiądz Biskup wrócił ze spotkania „ad limina” z Ojcem Świętym Franciszkiem. W jakiej atmosferze przebiegało to spotkanie?

BP ANDRZEJ SUSKI: – Warto powiedzieć, jaki jest cel „ad limina”, bo to właśnie on m.in. określa atmosferę spotkania z Ojcem Świętym. „Ad limina” ma na celu podkreślenie i zacieśnienie więzi między Kościołem powszechnym a Kościołem lokalnym. Dzieje się to w szczególny sposób za pośrednictwem biskupa Rzymu. W ramach wizyty polskich biskupów odbyły się dwa spotkania z papieżem. Pierwsze to spotkanie Ojca Świętego Franciszka ze wszystkimi biskupami, a było nas wielu. Do Rzymu przybyli nie tylko biskupi diecezjalni, lecz także pomocniczy i emerytowani. Papież przekazał nam swoje przesłanie dla Kościoła w Polsce. Tekst napisany jest w sposób bardzo serdeczny, pełen troski i bliskości. Ojciec Święty podejmuje w nim bardzo ważne sprawy. Z jednej strony podkreśla osiągnięcia Kościoła w Polsce w ostatnim czasie, a drugiej zachęca do tego, żeby to wielkie dobro kontynuować i rozwijać podjęte już zadania.

– A drugie spotkanie?

– Drugie spotkanie z papieżem odbyło się już w ramach metropolii i miało charakter bardziej kameralny. W sobotę 8 lutego Ojciec Święty przyjął nas w swojej bibliotece. Usiadł pośród nas i z uwagą słuchał relacji abp. Sławoja Leszka Głódzia, który w imieniu biskupów metropolii przedstawił sytuację Kościoła w naszych diecezjach. Potem Ojciec Święty, bazując na wątkach poruszonych przez abp. Głódzia, podjął rozmowę. Nawiązywała się bardzo ciekawa dyskusja. Papież Franciszek chętnie odpowiadał na wszystkie pytania, nie było żadnego pośpiechu. Okazał nam bardzo wiele takiej ludzkiej życzliwości braterskiej. Nie czuło się nawet, że jest to spotkanie z papieżem, raczej ze starszym bratem. Zresztą jest to bardzo charakterystyczny sposób nawiązywania kontaktów przez biskupa Rzymu.

– Co było główną myślą podjętą przez Ojca Świętego?

– Ojciec Święty mówił nam dużo o potrzebie bliskości. To był chyba główny wątek jego wypowiedzi. Bliskość biskupów między sobą, biskupa z kapłanami, biskupa i kapłanów z wiernymi oraz wiernych świeckich między sobą. Zdecydowanie podkreślał, że ta bliskość jest elementem, a nawet podstawowym wymogiem dla wszelkiej działalności duszpasterskiej. Papież Franciszek bardzo mocny akcent kładzie na działalność katolików świeckich w Kościele. Zależy mu na ich żywym udziale we wspólnocie Kościoła i na tym, by była dobra współpraca na linii duszpasterze-wierni. Ojciec Święty wielokrotnie podkreślał, i to też nam przypomniał podczas wizyty „ad limina”, że pasterze muszą znać swoje owce, niejako „nosić ich zapach”. To jest ta piękna metafora, którą posługuje się papież Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-02-20 13:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Mering: Franciszek uzupełnia pontyfikaty swoich poprzedników

[ TEMATY ]

ad limina

Kolanin/ pl.wikipedia.org

„Swoją osobowością i nauczaniem papież Franciszek uzupełnia wspaniale pontyfikaty swych poprzedników: Jana Pawła II i Benedykta XVI” – uważa bp Wiesław Mering. W rozmowie z KAI biskup włocławski wyznał, że niezmiernie go cieszy fakt wspaniałego kontaktu Franciszka z rzeszami wiernych. „U biskupa budzi to refleksje, czy jest dostatecznie, prosty, otwarty i elastyczny w kontaktach z ludźmi” – powiedział. Bp Mering jest jednym z uczestników rozpoczynającej się jutro wizyty ad limina Apostolorum w Rzymie.

Bp Mering po raz drugi przebywa w Rzymie z wizytą ad limina Apostolorum Episkopatu Polski. Pierwszy raz był w 2005 r., za pontyfikatu Benedykta XVI. „Spotkanie z papieżem zapadło mi niezwykle w sercu. Po rozmowie z nim poczułem jakbym go znał od lat. Stał się mi osobą bardzo bliską. Był niezwykle zainteresowany tym, co dzieje się w mojej diecezji. Do dzisiaj bardzo sobie cenię sobie to bardzo osobiste i piękne spotkanie” – wspomina bp Mering.

Z nutą żalu bp Mering mówi, że niestety podczas tej wizyty zabraknie takiego osobistego spotkania z papieżem Franciszkiem. Zwraca uwagę, że nie umniejszając wagi spotkań w watykańskich dykasteriach, mają one w większości charakter sprawozdawczo-rachunkowo-sumieniowy.

„Człowiek widzi, co się udało, a co nie. Owszem, że jest to bardzo przydatne i konieczne. Ale następca św. Piotra z natury umacnia braci w wierze. Wolałbym, abyśmy jako biskupi mieli możliwość indywidualnej, choćby krótkiej, rozmowy z papieżem” – wyznał ordynariusz diecezji włocławskiej.

Bp Mering będzie stał na czele grupy biskupów, którzy odwiedzą Papieską Radę ds. Kultury. „Z ramienia episkopatu zajmuję się sprawami kultury i boli mnie, że wiele zjawisk w kulturze stanowi pomniejszenie osoby ludzkiej. Jeśli chcemy w ogóle zrozumieć człowieka, to musimy go widzieć na tle szerokiego rozumienia kultury. Niestety proponuje się redukcjonistyczną koncepcję osoby ludzkiej: człowieka konsumenta, człowieka zabawy, żyjącego chwilą, wykorzystującego wszelkie możliwości «używania» życia. Te nie najlepsze propozycje realizacji swego człowieczeństwa współczesnego człowieka płyną z ideologii geneder. Byłbym bardzo zadowolony, gdybym usłyszał ze strony przedstawicieli Papieskiej Rady jednoznaczną opinię na ten temat. Problematykę tę na pewno poruszę podczas spotkania z kard. Gianfranco Ravasim, który stoi na czele tej dykasterii” – mówi bp Mering.

Inną kwestią, która nurtuje bp. Meringa jest sprawa docenienia pracy i zaangażowania księży. „Sami niewiele znaczymy bez armii ludzi gotowych nam pomagać. Wierni muszą stać u boku biskupa, księży i pomagać im w codziennej służbie i pracy. Obecnie wiele mówi się o laikacie a chyba zbyt mało o tych z 'pierwszej linii' Kościoła. Dzięki ich zaangażowaniu wiele rzeczy się udaje. W tej nagonce jaka ma miejsce w większości mediów w Polsce potrzeba papieskiego głosu wsparcia dla kapłanów. Zresztą mówił o tym niedawno Franciszek i zachęcał, aby wspierać prezbiterów i biskupów w misji powierzonej im przez Pana” – przypomina bp Mering.

Mówiąc o znaczeniu pontyfikatu Franciszka biskup podkreśla, że niezmiernie go cieszy fakt wspaniałego kontaktu Franciszka z rzeszami wiernych. „U biskupa budzi to refleksje, czy jest dostatecznie prosty, otwarty i elastyczny w kontaktach z ludźmi. Swoją osobowością papież Franciszek uzupełnia wspaniale pontyfikaty swych poprzedników: Jana Pawła II i Benedykta XVI. Choć każdy z nich był inny to ich pontyfikaty stanowią doskonałe uzupełnienie. Tak jak to powtarzał papież Benedykt, że w Kościele funkcjonuje «hermeneutyka ciągłości». Bardzo też bym chciał, aby Franciszek takim samym ciepłem otaczał nas duchownych jak rzesze świeckich, których spotyka na swojej drodze” – powiedział ordynariusz diecezji włocławskiej.

Bp Meringowi w spotkaniu w Papieskiej Radzie ds. Kultury towarzyszyć będą biskupi: Jan Kopiec z Gliwic, Andrzej Siemieniewski z Wrocławia, Józef Górzyński z Warszawy, Ryszard Pindel z Bielska- Białej oraz abp Tadeusz Gocłowski z Gdańska.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję