Reklama

Kościół

Apel w obronie Matki

Niedziela Ogólnopolska 20/2019, str. 7

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Matka Boża

Marcin Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie obrażaj naszej Matki i Królowej!

Przyjacielu, Sąsiedzie, Rodaku,

Jesteśmy Polakami, chrześcijanami i katolikami. Od pierwszych chwil życia najświętszy wizerunek naszej Matki, Częstochowskiej Madonny, towarzyszy nam w rodzinnym domu, w parafialnym kościele, w szkole, w miejscu pracy. Jasnogórska Pani przyjmowała nas, gdy jako dzieci pielgrzymowaliśmy do Niej, by dziękować za dar Pierwszej Komunii Świętej. Jako maturzyści u Jej stóp prosiliśmy o powodzenie na egzaminie dojrzałości. Ze wszystkich zakątków Ojczyzny zmierzamy sierpniowym pielgrzymim szlakiem, by wraz z tysiącami rodaków oddawać Jej hołd.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To oczy Jasnogórskiej Pani spoglądają na nasze domy z milionów Jej świętych wizerunków. Tuląc swego Syna, kieruje ku Niemu nasze myśli i modlitwy. Zgodnie ze słowami św. Maksymiliana Kolbego: „Przez Maryję do Jezusa”, zgodnie z dewizą św. Jana Pawła II: „Totus Tuus” – Cały Twój.

Nasza Jasnogórska Matka już nie raz łączyła Polaków w najtrudniejszych czasach, gdy była sprawczynią i znakiem jedności narodu, przynosiła pokój zwaśnionym frakcjom.

Jasna Góra od wieków jest religijnym, tożsamościowym i cywilizacyjnym sercem wspólnoty narodowej, łącząc nas w wyrażonej Preambułą Konstytucji RP wdzięczności „za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu i ogólnoludzkich wartościach”.

Jako przedstawiciele wielu zawodów, ludzie o najróżniejszych doświadczeniach i osobistej historii oddania Najświętszej Maryi Pannie, jako matki i ojcowie młodego pokolenia Polaków – wyrażamy nasz ból, smutek i oburzenie brutalnym znieważeniem naszej Mamy. Każda drwina z Niej i Jej Syna to cios w nas samych, w serce naszej wiary i w nasze uczucia.

Dlatego prosimy Cię, jako rodaka i naszego sąsiada, o refleksję i chwilę zadumy. Nie przywołujemy przepisów prawa, nie odwołujemy się do partyjnych podziałów i politycznych sporów. Pragniemy jedynie, aby Polak nie krzywdził drugiego Polaka. Aby szacunek dla wiary i najświętszych symboli naszej ojczystej historii łączył nas jako obywateli Rzeczypospolitej.

Reklama

Jeszcze nie jest za późno, by nie dopuścić do przekroczenia ostatecznej granicy. Nie niszczmy narodowych świętości dla doraźnych, politycznych walk i medialnego rozgłosu!

Dla dobra wspólnej ojczyzny, z szacunku dla siebie nawzajem i dla minionych pokoleń, prosimy Cię: „Nie obrażaj naszej Mamy!”.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”,
ks. Zbigniew Kucharski – dyrektor Młodzieżowej Agencji Informacyjnej MAIKA,
Urszula Furtak – prezes Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej w Polsce,
adw. Ireneusz Wilk – prezes „Fundacji NIEDZIELA. Instytut Mediów”
Andrzej B. Piotrowicz – jeden z inicjatorów akcji „Z Maryją i św. Ojcem Pio CZYŚCIMY CZYŚCIEC”,
Tomasz Wawrzkowicz – delegat stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce,
ks. prof. dr hab. Paweł Bortkiewicz – chrystusowiec,
s. Mirona Turzyńska – przełożona prowincjalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej z Orlika

Poprzyj apel swoim podpisem na stronie: wobroniematki.maszwplyw.pl .

* * *

Sybiracy

Ufali Bogu do końca

Jubileuszowa – 30. Pielgrzymka Sybiraków odbyła się na Jasnej Górze w dniach 4-5 maja. Pielgrzymi przyjeżdżają dziękować Matce Bożej za ocalenie ze strasznych lat katorgi na Syberii i w Kazachstanie. Towarzyszą im rodziny – dzieci, wnuki i prawnuki.

Mszy św. dla pielgrzymów przewodniczył ks. prał. Zdzisław Banaś, krajowy kapelan Sybiraków i kustosz sanktuarium Matki Bożej Sybiraków w Grodźcu. Zostały wystawione liczne poczty sztandarowe. – Wiara Apostołów stała się najpiękniejszym darem Kościoła. Ten dar przyjęli i pielęgnują świadkowie Chrystusa w każdym narodzie. Ten dar dzisiaj przynoszą do tronu Jasnogórskiej Matki i Królowej Sybiracy, dla których jedyną nadzieją na katorżniczych drogach zesłania była wiara. Nie wiedzieli, co będzie, co się z nimi stanie, ale ufali Bogu do końca – podkreślił w homilii ks. Banaś.

Reklama

Pod pomnikiem Sybiraków odbył się Apel Poległych – modlitwa za zmarłych i zamęczonych Sybiraków.

* * *

Resurrexit

Pod batutą zakonnika

W Bazylice Jasnogórskiej zabrzmiało 4 maja br. Oratorium o Zmartwychwstaniu „Resurrexit”. Autorem tego muzycznego dzieła jest o. dr Ireneusz Wybraniak, paulin posługujący w Warszawie, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. Wystąpili: Chór św. Michała, działający przy klasztorze Paulinów na krakowskiej Skałce, soliści z zespołu wokalnego Keryx w Warszawie, trio dęte blaszane z ZSM im. M. J. Żebrowskiego w Częstochowie oraz zespół kameralny z Warszawy i muzycy ze środowisk warszawskich związani z kościołem Paulinów przy ul. Długiej. Na organach zagrał Sławomir Kuczek, a całością dyrygował kompozytor – o. Wybraniak.

2019-05-15 08:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

300 lecie koronacji obrazu M. B. Częstochowskiej - sympozjum

8 września zainaugurowano Rok Jubileuszowy obchodów koronacji obrazu Matki Bożej, Królowej Polski. Jubileusz zwiazany jest z upamiętnianiem 300-lecia koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która miał miejsce 8 września 1717 r.

Kolejnym wydarzeniem nieupamiętnianym to historyczne i zbawcze wydarzenie jest organizowane przez Polskie Towarzystwo Mariologiczne, Zakon Paulinów i Klasztor jasnogórski w dniach 4-6 października na Jasnej Górze sympozjum naukowe. Jego temat: "Z dawna Polski Tyś Królowo, Maryjo..". Jak napisał N.O. Generał Arnold Chrapkowski w swoim liście do do wspólnot paulińskich m.in: "Uroczystość, która zjednoczyła w dziękczynieniu wobec Królowej Korony Polskiej - Króla, Sejm i Senat Rzeczpospolitej, wszystkie stany i duchowieństwo, była ogólnonarodową manifestacją wiary. Sam obrzęd koronacji został przyjęty jako wieczyste przymierze z Bogurodzicą Maryją, Matką Narodu Polskiego. Było to również dopełnienie Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 r. Królewskość Pani Jasnogórskiej i jej duchowe panowanie w Ojczyźnie - stały się przez wieki żywym motywem szukania nadziei, kształtowania tożsamości Narodu, ocalenia skarbu wiary Polaków oraz jedności z Kościołem powszechnym.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję