Reklama

Historia

Imperium zawsze chce więcej

Rosja to państwo, dla którego podbój innych narodów i zagarnianie ich ziem jest sensem istnienia.

Niedziela Ogólnopolska 11/2022, str. 40-41

[ TEMATY ]

Rosja

pl.wikipedia.org

Mikołaj Karazin, obraz przedstawiający hołd mieszkańców Syberii dla przedstawicieli cara, 1870

Mikołaj Karazin, obraz przedstawiający hołd mieszkańców Syberii dla przedstawicieli cara, 1870

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy słyszymy słowo „kolonie”, najczęściej myślimy o krajach takich jak Wielka Brytania, Francja, Hiszpania czy Portugalia. W końcu cała Ameryka Północna była kiedyś brytyjską kolonią, podobnie jak Indie i Australia. Hiszpanie i Portugalczycy podzielili się Afryką i Ameryką Południową, a Francuzi opanowali wiele krajów azjatyckich. Dziś w miejscu kolonii są niepodległe państwa. Jedynym wyjątkiem jest Rosja – ostatnie imperium kolonialne, które ciągle dąży do stałego rozszerzania swoich wpływów.

Ziemia nasza wielka jest

Początek nie był zbyt heroiczny. Według Powieści minionych lat – średniowiecznej kroniki z XII wieku, wschodnie plemiona słowiańskie, mieszkające wokół Kijowa, poprosiły Normanów ze Skandynawii, aby zorganizowali im władzę: „Ziemia nasza wielka jest i obfita, a ładu w niej nie ma. Przychodźcie więc rządzić i władać nami”. Skandynawowie prośbę spełnili, przy okazji nazywając te ziemie Rusią, ale szybko zostali wchłonięci przez ludność słowiańską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyjęcie chrześcijaństwa z Bizancjum, w obrządku wschodnim, i posługiwanie się w piśmie cyrylicą ukształtowało odrębność Rusi. Jej rozwój został jednak zahamowany w XII wieku, podobnie jak w innych krajach europejskich, przez rozbicie dzielnicowe. Ruś rozpadła się na odrębne państwa. Stopniowo do największego znaczenia doszły: Księstwo Halicko-Wołyńskie, Republika Nowogrodzka i Księstwo Włodzimiersko-Suzdalskie, w którym znalazło się niewielkie i niewiele znaczące miasto Moskwa.

Wkrótce przyszło jeszcze większe nieszczęście. Ziemie ruskie zostały podbite przez Tatarów i mimo że w dalszym ciągu formalnie były niepodległe, to ich władcy musieli zabiegać u chana o pozwolenie na panowanie; konkurowali przy tym brutalnie między sobą, używając trucizny i sztyletu. Stan niepewności i lęku o życie ukształtował u ruskich władców i ich poddanych specyficzny, uległy, a zarazem przebiegły charakter – tylko on dawał szansę na przetrwanie.

Reklama

Moskwa, leżąca na uboczu, była względnie bezpiecznym miejscem; przybywało do niej wielu osadników i rzemieślników, przez co jej znaczenie urosło. Przeniesiono tu nawet metropolię prawosławną z Włodzimierza. Moskwa stała się w ten sposób centrum religijnym wschodniej Rusi.

Trzeci Rzym

Po pokonaniu Tatarów w końcu XIV wieku książęta moskiewscy uznali, że są jedynymi prawowitymi władcami wszystkich ruskich ziem, i rozpoczęli stopniowe podbijanie sąsiadów. Zasłużył się w tym szczególnie żyjący na przełomie XV i XVI wieku nieobliczalny Iwan III Srogi, wybitny polityk i wielki okrutnik. Pokojowo przyłączył do Księstwa Moskiewskiego Rostów, ale Jarosław, Nowogród, Czernihów, Briańsk i Twer zdobył przemocą. Rozpoczął też krwawe wojny z Wielkim Księstwem Litewskim, w którego skład wchodziła Ruś Kijowska. Za panowania Iwana Srogiego Wielkie Księstwo Moskiewskie powiększyło swój obszar sześciokrotnie, a sam książę w korespondencji z innymi władcami zaczął siebie nazywać „gosudar wsieja Rusi” („pan całej Rusi”).

Ale to Iwanowi nie wystarczyło. Za żonę wziął sobie Zofię, bratanicę ostatniego cesarza bizantyjskiego, i zaczął uważać siebie za spadkobiercę cesarzy. Swoim herbem uczynił dwugłowego orła bizantyjskiego, a na dworze wprowadził pełen przepychu cesarski ceremoniał. Wtedy właśnie pojawiły się nazwa „Rosja”, pochodząca od greckiej nazwy Rusi (Rhossia), oraz nowa ideologia o centralnym ośrodku prawdziwej wiary. Mnich Filoteusz z Pskowa podkreślał, że kiedyś centrum świata stanowił Rzym, później Konstantynopol, a po jego upadku – Moskwa. W liście do wielkiego księcia moskiewskiego Wasyla III Rurykowicza napisał: „Uważaj i słuchaj, pobożny carze, wszystkie cesarstwa chrześcijańskie zeszły się w twoim jedynym, albowiem dwa Rzymy upadły, trzeci stoi, a czwartego nie będzie, gdyż twoje królestwo chrześcijańskie przez żadne inne nie zostanie zastąpione”.

Reklama

Rosjanie w Kalifornii

Kolejny władca Księstwa Moskiewskiego – Iwan IV Groźny był jeszcze większym okrutnikiem i szaleńcem. Jako pierwszy koronował się na cara, czyli cesarza Wszechrusi, choć ten tytuł nie był uznawany przez nikogo w Europie. Królowie polscy konsekwentnie określali władców Moskwy jako wielkich książąt moskiewskich aż do 1764 r., kiedy to zmianę wymusiła Katarzyna II.

Iwan Groźny kontynuował podboje. Anektował Chanat Kazański, Astrachański i opanował ważny szlak na Wołdze. Protektorat Moskwy uznali Czerkiesi i część północnego Kaukazu. Rozpoczął się podbój Syberii przez kupiecką rodzinę Stroganowów i przede wszystkim przez atamana Jermaka Timofiejewicza, który razem z kilkusetosobowym oddziałem Kozaków pokonał wojska ostatniego chana Chanatu Syberyjskiego. W końcu XVII wieku władza carów rosyjskich rozciągała się w dorzeczu Obu, Irtysza, Tobołu, a w następnym wieku skolonizowano niemal całą Syberię Wschodnią. Do podboju południowej Azji nie dopuścili Anglicy, którzy mieli tam własne interesy, w północnej natomiast Rosjanie musieli długo rywalizować z Chińczykami. W XVIII wieku udało im się w końcu pokonać i przyłączyć Polskę i Litwę. Kolonizacja sięgnęła nawet kontynentu amerykańskiego – Rosja przez jakiś czas była w posiadaniu Alaski, miała także swoje faktorie w Kalifornii i na Hawajach. Rozszerzała swoje terytorium nieprzerwanie od średniowiecza aż do przegranej wojny z Japonią na początku XX wieku. Ale sami Rosjanie stanowili w swoim wielonarodowym imperium zaledwie 40% ludności.

Odrodzenie imperium

Utrzymanie tak rozległych terytoriów, narodowości i kultur w wielkim imperium opierało się przede wszystkim na bezwzględnej sile i terrorze, także wobec własnych obywateli. Najbardziej nieposłusznych Polaków i Gruzinów, którzy co chwila organizowali powstania, bezlitośnie karano, wszystkich poddawano rusyfikacji. Mimo rewolucji, wojny domowej czy konfliktów światowych imperium się nie rozpadło. Rosjanie, a szczególnie ich władcy, są przekonani, że przetrwa wszystkie nieszczęścia i powróci do dawnej wielkości.

Obecny prezydent Rosji – Władimir Putin odwołuje się w przemówieniach do carskich tradycji imperialnych i żąda uznania rosyjskiej strefy wpływów w dawnych granicach. W tym kontekście warto przypomnieć oficjalne tytuły ostatniego cara Mikołaja II Romanowa: imperator Wszechrusi, car Moskwy, Kijowa, Włodzimierza, Nowogrodu, Kazania, Astrachania, Syberii, Chersonezu i Gruzji; król Polski; książę Pskowa; wielki książę Smoleńska, Litwy, Wołynia, Podola i Finlandii; książę Estonii, Inflant, Kurlandii i Semigalii, Żmudzi, Karelii, Tweru, Permu, Wiatki i Bułgarii; książę Niżnego Nowogrodu, Riazania, Połocka, Rostowa, Jarosławia, Biełoziera, Witebska, Mścisława i ziem północnych; książę i suweren Ingrii, Kartylii, Kabardii i prowincji armeńskich; suweren książąt kaukaskich; książę i dziedzic Turkiestanu...

2022-03-08 13:41

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litwa: metropolita wileński obawia się inwazji rosyjskiej

[ TEMATY ]

Rosja

I Wish I leciał / foter / CC BY-ND

Metropolita wileński abp Gintaras Grušas obawia się rosyjskiej inwazji i wzywa katolików zachodnich, by bardziej interesowali się losem krajów bałtyckich. „Jesteśmy na linii frontu. Czujemy poparcie NATO, ale wiemy, że linia frontu może się przesunąć, jeśli wspólnocie międzynarodowej zabraknie stanowczości” – powiedział litewski hierarcha w wywiadzie dla amerykańskiej agencji katolickiej CNS.

Przypomniał, że już od roku Litwa cierpi na skutek rosyjskich sankcji i kampanii propagandowej. Kraje nadbałtyckie są stosunkowo niewielkie i łatwiej jest na nie wywierać naciski niż na Ukrainę – podkreślił abp Grušas. Zwrócił uwagę, że za rządów Putina w rosyjskim społeczeństwie odżyły ambicje imperialne. Rosjanie roszczą sobie prawo do wszystkich ziem, które kiedykolwiek znajdowały się pod ich władaniem.

CZYTAJ DALEJ

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

kl. Krzysztof Wowra

W sobotę, 27 kwietnia, jak co roku, łódzcy klerycy roku propedeutycznego z przełożonymi spotkali się z ks. kard. Grzegorzem Rysiem w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję