Reklama

Jasna Góra

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 41/2023, str. 5

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maturzyści po pomoc

Na Jasnej Górze rozpoczęło się diecezjalne pielgrzymowanie maturzystów. Ten rok szkolny zainaugurowali młodzi z diec. rzeszowskiej. Dotarli już też uczniowie z arch. lubelskiej, białostockiej, z diec. pelplińskiej i toruńskiej. Pielgrzymki młodych są okazją przede wszystkim do modlitwy o dobre rozeznanie ich dalszej drogi życiowej i zawierzenia się Maryi, są niezmiennie elementem ewangelizacji. – Młodzi mają wspaniały potencjał, choć nie zawsze wiedzą, jak podążać za Chrystusem. Potrzebują towarzyszenia na drogach wiary, ale i wątpliwości, wsparcia w ich słabościach, a także zranieniach – zauważają duszpasterze.

– Wiadomo, Potop był czytany, obrona Jasnej Góry, ale to jest miejsce, do którego każdy Polak powinien się wybrać – powiedziała Karolina z IV LO w Gorlicach, która była tutaj po raz pierwszy. Licealistka cieszyła się, że mogła tu przyjechać, ponieważ planowana pielgrzymka w VIII klasie nie doszła do skutku z powodu pandemii. Przy okazji pielgrzymki uczniowie poznawali Jasną Górę, bo dla wielu był to pierwszy kontakt z tym miejscem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ania Śmigielska z II LO w Toruniu podkreśliła, że pielgrzymka na Jasną Górę jest idealną okazją, żeby porozmawiać z rówieśnikami o Bogu. Życzyła wszystkim wytrwałości i siły w dążeniu do celu. Najwięcej dużych grup maturzystów przyjeżdża w październiku i marcu.

Różaniec pulsuje ludzkim życiem

Na progu października, który jest miesiącem różańcowym, zwracamy się do Maryi z prośbą, by budziła w nas wiarę w moc miłości Ojca, który posłał nam swojego Syna w Duchu Świętym, i byśmy umieli dziękować Bogu za nasze dobre wybory i strzegli granic między prawdą a kłamstwem – powiedział na Jasnej Górze abp Wacław Depo. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Stowarzyszenia Żywego Różańca przewodniczył 1 października Mszy św., która była Sumą odpustową ku czci Matki Bożej Różańcowej. Uroczystość poprzedziły 3-dniowe rekolekcje Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. W tym roku przypada 55. rocznica istnienia tej wspólnoty, która powstała jako odpowiedź na apel bł. Stefana Wyszyńskiego o jak najpowszechniejsze odmawianie w Polsce Różańca. Jej członkowie codziennie modlą się za Kościół, ojczyznę, pokój i o zbawienie innych. W tym roku uczestnicy rekolekcji także materialnie wspierali placówki opiekuńczo-wychowawcze Częstochowskiego Towarzystwa Profilaktyki Społecznej.

Reklama

Na Jasnej Górze nie tylko w październiku widać, że modlitwa różańcowa jest modlitwą wszystkich – różaniec jest w rękach młodzieży, seniorów, kapłanów i świeckich. Zgromadzone w sanktuarium wota świadczą o tym, że modlili się na nim królowie, naukowcy, ludzie kultury i więźniowie. Modlitwa ta na Jasnej Górze nigdy nie milknie, a sam klasztor jest nią dosłownie otoczony – w postaci stacji różańcowych.

W Sali Rycerskiej została otwarta wystawa „Jasnogórska Droga Różańcowa” autorstwa Anny Paras. To ujęcie stacji różańcowych w fotografiach. Pierwotnie powstały one jako ilustracje do publikacji rozważań Różaniec ze Świętymi Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. – Modlitewnik powstał z okazji 55. rocznicy istnienia wspólnoty z myślą o wszystkich, którzy kochają Różaniec – podkreślił o. Marian Waligóra, opiekun JRR.

Jasnogórski flesz

• 11 października – pielgrzymka maturzystów diec. radomskiej i czuwanie arch. częstochowskiej;

• 12 października – pielgrzymka braci zakonnych i szkół im. św. Jana Pawła II;

• 13 października – pielgrzymka diec. bydgoskiej i maturzystów diec. ełckiej;

• 14 października – pielgrzymki Rycerzy Kolumba oraz Stowarzyszenia Karawaningowego „Razem w drodze”;

• 15 października – XXIII Dzień Papieski; koncert Jasnogórskiej Szkoły Muzycznej; pielgrzymka pracowników wodociągów, kanalizacji i ochrony środowiska oraz pielgrzymka drifterów.

2023-10-03 14:20

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Adopcja Medyka” dar na 25-lecie Radia Jasna Góra

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Radio Jasna Góra

Zdzisław Sowiński

Odpowiadając na zachętę Episkopatu Polski o włączenie się w akcję „Adoptuj medyka”, Radio Jasna Góra zaprasza do szczególnej modlitwy w intencji pracowników służby zdrowia. Duchowym wsparciem pragnie objąć nie tylko polskich lekarzy, pielęgniarki, ratowników, ale wszystkich, którzy w tym wyjątkowo trudnym czasie ratują życie i walczą z koronawirusem.

- Niech to będzie czas naszej wielkiej mobilizacji, włączmy się w akcję - zachęca o. Andrzej Grad, dyrektor Radia Jasna Góra. - Nasza modlitwa i akcja „Adoptuj Medyka” przekracza granice i naszej ojczyzny. Chcemy pamiętać o tych wszystkich, którzy na całym świecie walczą z pandemią koronawirusa, szczególnie też myślimy o włoskich służbach – powiedział paulin.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję