Reklama

Janek jest sercem domu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwiedzając domy pomocy społecznej można przekonać się, że nie brakuje tam artystycznie utalentowanych pensjonariuszy. Nie inaczej jest w Resku Pomorskim, gdzie przebywa 150 mężczyzn, cierpiących na schorzenia psychiczne, nerwowe i fizyczne.

Najgłośniej jest w świetlicy na piętrze, gdzie gra i śpiewa trzyosobowy zespół instrumentalny, pod kierunkiem Janka Przyłuckiego. W przerwie intensywnych ćwiczeń szef tercetu mówi o sobie: "Od urodzenia cierpię na postępujący zanik mięśni. Kiedyś chodziłem, ale teraz mam tak słabe mięśnie w nogach, że poruszam się tylko za pomocą wózka inwalidzkiego. Właściwie całe życie spędziłem w szpitalach, sanatoriach i domach pomocy społecznej w Poznaniu, Nowym Czarnowie i Resku. Mój ojciec już nie żyje, a matka nie interesuje się moim losem. Odwiedziła mnie tutaj, w Resku, gdzie przebywam od 20. roku życia, tylko dwa razy; a jestem tutaj już 14 lat. Do takiego sieroctwa przyzwyczaiłem się, zwłaszcza że w reskim domu znalazłem tylu życzliwych mi ludzi. W Resku czuję się szczęśliwy, bo mogę grać na instrumencie klawiszowym i śpiewać. Wszystkiego nauczyłem się ze słuchu, bo przecież do żadnych szkół muzycznych nie chodziłem. Najbardziej lubię grać i śpiewać rytmiczne piosenki o miłości. O, zagramy i zaśpiewamy teraz panu Sokołów".

34-letniemu Jankowi pomagają dwaj jego koledzy, sprawni fizycznie: Filip Jankowski oraz Grzegorz Owczarzak. Na ich występy czeka publiczność w miejscowym przedszkolu, szkole, domu seniora, a także w czasie imprez na wolnym powietrzu. Miejscowy Ksiądz Dziekan zatrudnia czasem Janka do gry na organach w zabytkowej świątyni, gdy z różnych powodów nie może dojechać etatowy organista z Goleniowa. Janek Przyłucki zawsze marzył o grze na organach, dlatego bardzo cieszy się z możliwości zagrania na nich w reskim kościele.

Mogłem też zajrzeć do innego uzdolnionego młodego mężczyzny - Andrzeja Hulewicza, który z wielkim zaangażowaniem wyszywa serwetki. Pochwalił się też obrazem Świętej Rodziny, wypalonym w drewnie. Prawie we wszystkich pokojach Domu Pomocy Społecznej dla Mężczyzn w Resku można zobaczyć rysunki i obrazy Bolesława Jakubskiego. Odwiedziłem tego człowieka, który z pasją tworzy swoje obrazy. Niestety, nie mogłem z nim porozmawiać, bo pan Bolesław jest głuchoniemy. Kontakt z nim jest utrudniony, bo nie zna nawet języka migowego. Od lat opiekuje się nim Halina Krutowska. Powiedziała mi o swoim utalentowanym podopiecznym: " Pan Bolek był w okresie dzieciństwa normalnie rozwijającym się chłopcem. W czasie wojny, gdy szedł z matką, spadła bomba. Wskutek wybuchu chłopiec na sześć godzin stracił przytomność. Potem okazało się, że stracił słuch i mowę. To też stało się powodem jego niedorozwoju intelektualnego. Z opinii psychologa wynika, że Bolek już w okresie szkolnym wykazywał niezwykłe uzdolnienia artystyczne. Nawet psycholog proponowała rodzicom wysłanie utalentowanego, choć głuchoniemego chłopca do pewnej specjalistycznej szkoły niedaleko Gdańska. Rodzice Bolesława tę cenną radę zlekceważyli. Kiedyś w sali rekreacyjnej leżał zeszyt do kolorowania, przedstawiający zamki polskie. Po pewnym czasie znalazłam... wszystkie zamki polskie artystycznie przerysowane właśnie przez Jakubskiego. U nas przebywa już 30 lat". Bolesław Jakubski zajmuje się nie tylko rysowaniem i malowaniem (ma tych swoich prac już tysiące; wiele powstało w jego twórczej wyobraźni), ale chętnie tka także kolorowe gobeliny.

Ta placówka opiekuńcza istnieje już w Resku ponad 40 lat. W okresie międzywojennym był tu dom starców. Reski dom podzielony jest na cztery oddziały, utworzone w zależności od rodzaju choroby i sprawności fizyczno-umysłowej. Mężczyźni bardziej sprawni pomagają tym niedołężnym. Dyrektor domu, Wojciech Roszak, kładzie ogromny nacisk na rehabilitację, zachęcając mężczyzn do udziału w licznych terapiach: plastycznych, manualnych, sportowych... "Stosujemy nawet agroterapię, czyli leczenie za pomocą zajęć rolniczo-ogrodowych - wyjaśnia dyrektor. - Mamy 50-hektarowe gospodarstwo pomocnicze wraz z ogrodem, w którym pracują nasi pensjonariusze. Na etacie mamy tylko dwóch traktorzystów, resztę prac niefachowych wykonują nasi podopieczni. Pensjonariusze bardzo chętnie biorą udział we wszystkich pracach rolnych, np. w żniwach czy w jesiennych wykopkach ziemniaków. Wprawdzie do domu wracają zmęczeni, ale szczęśliwi, że coś dobrego zrobili, a dzięki temu czują się potrzebni".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieska intencja na maj: o dobrą formację sióstr zakonnych, zakonników i kleryków

2024-04-30 17:23

[ TEMATY ]

modlitwa

zakonnica

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W maju Ojciec Święty poleca naszej modlitwie kleryków, zakonników i siostry zakonne odbywających formację. Jak podkreśla w filmowej prezentacji tej intencji, każde powołanie musi być kształtowane przez łaskę Pana.

Franciszek wraca nieraz do tematu integralnego kształcenia, zwłaszcza na spotkaniach ze wspólnotami seminaryjnymi. „Nie możemy zaoferować jednolitych i gotowych odpowiedzi na dzisiejszą złożoną rzeczywistość, ale musimy zainwestować naszą energię w głoszenie tego, co najważniejsze, czyli Bożego miłosierdzia, i ukazywać je poprzez bliskość, ojcostwo, łagodność, doskonaląc sztukę rozeznawania” - zwracał uwagę papież na jednej z takich audiencji. Jak dodawał, ruchliwość i otwartość charakteryzuje nie tylko formujących, ale całą wspólnotę wiernych, która zawsze pragnie podążać za natchnieniami Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję