Reklama

Dekomunizacja i lustracja po latach przemian

Niedziela lubelska 17/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Nikomu nie może być naprawdę obojętne, czy jego wiedza jest prawdziwa.

Jeśli człowiek odkryje, że jest fałszywa odrzuca ją,

jeśli natomiast może upewnić się o jej prawdziwości, doznaje satysfakcji."

(Fides et Ratio)

Kilka lat temu zastanawiałam się fenomenem zjawiska, którym jest łatwość, z jaką Polacy odzwyczaili się od dążenia ku prawdzie, a ujmując to z drugiej strony - łatwość, z jaką przyzwyczaili się do życia w zakłamaniu. Bo chyba nie jest naturalnym fakt, że po tylu latach życia w systemie donosicielskim, nagle, bez żadnych wyjaśnień, wszyscy stają się przyjaciółmi i partnerami układów ekonomiczno -społecznych. Zadziwia brak atmosfery podejrzeń. Z jednej strony świadczy to o wielkiej wyrozumiałości przeciętnego Polaka, a z drugiej, gdy jednak ten mniej przeciętny Polak (bo rządzący) dał możliwość temu przeciętnemu wglądu do tzw. teczek, ów chętnie z niej skorzystał, o czym świadczą dość długie kolejki pod Instytutami Pamięci Narodowej.

Odświeżając temat dekomunizacji i lustracji Polsko - Amerykańskie Stowarzyszenie Studentów, działające przy Wydziale Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, zaprosiło z odczytem na ten temat, Prezesa Stowarzyszenia Polskich Prawników Katolickich, pana mecenasa Szymańskiego. Spotkanie miało miejsce 27 lutego br. Mec. Szymański jako powód swego wystąpienia podał fakt, którym jest ogromny opór, na jaki napotykają w Polsce procesy lustracji i dekomunizacji. Przyczynę tego upatruje w tym, iż istnieją dwie sprzeczne postawy odnośnie tej sytuacji. Pierwszą reprezentują ci, którzy twierdzą, że w ramach istniejącego w Polsce systemu demokratycznego, w miarę wprowadzania zasad wolnego rynku i liberalizmu na wszystkich szczeblach życia społecznego, sytuacja sama się unormuje. Natomiast reprezentantami drugiej opcji są w znacznej mierze środowiska prawicowe, wskazując na bezwzględną konieczność rozliczenia się z komunistyczną przeszłością w postaci osądu moralnego minionej epoki i konkretnych aktów prawnych. Mecenas wskazał, że obecna niewykonalność tych ostatnich postulatów wypływa z tego, iż spuścizna PRL-u nadal stanowi procentujący kapitał. Jako jaskrawy przykład, obok rosnących wciąż wpływów gospodarczych uwłaszczonej nomenklatury postkomunistycznej, podał dominację tych środowisk na rynku mediów i kultury. "Dekomunizacja i lustracja napotykają na tak duży opór, gdyż w walce przeciwko niej jednoczą się osoby przynależące do różnych środowisk politycznych, lecz powiązane z komunistycznym systemem czy to własną biografią, czy losami bliskich, czy też interesem politycznym lub ekonomicznym." - konkludował mec. Szymański. W dalszej części swojego wykładu wyjaśnił, że dekomunizacja w wymiarze personalnym to ograniczenie wpływu najwyższych funkcjonariuszy komunistycznych na życie społeczno - polityczne III Rzeczpospolitej. "Odrzucenie przez Sejm obecnej kadencji projektu ustawy dekomunizacyjnej (przy niejednoznacznej postawie przedstawicieli ugrupowań prawicowych), stawia pod poważnym znakiem zapytania realizację tego słusznego postulatu - ubolewał pan Prezes. Dostrzegł również wypatrzoną formę dekomunizacji, poprzez "absurdalne rozciąganie zasad wolnego rynku na dziedziny, w których większość państw Europy Zachodniej realizuje politykę zgodną z narodową racją stanu."

W kolejnej części prelekcji Pan Mecenas wyjaśnił termin lustracja, mówiąc, że jest to proces oczyszczania elity rządzącej z ludzi, którzy świadomie współpracowali z tajnymi służbami PRL-u i utrzymują ten fakt w tajemnicy. Mówił też o obecnej ustawie lustracyjnej. Wskazał, że "nie pozbawia funkcji osób, które ujawniły fakt pracy lub służby w organach bezpieczeństwa w latach 1944-1999, a więc nie ma charakteru represyjnego. Jest stosowana indywidualnie, a nie zbiorowo, zawiera szereg przepisów gwarancyjnych zapewniających osobie lustrowanej obronę jej praw, zasadę domniemania niewinności oraz możliwość odwołania się od każdej decyzji" - komentował pan Prezes. Dodał jednak, iż mimo, że ustawa ta jest zgodna ze standardami rezolucji Rady Europy dotyczącej środków demontażu po byłych totalitarnych ustrojach komunistycznych, to była ona mocno atakowana m.in. przez prezydenta, SLD, część UW przy poparciu m. in. Trybuny i Gazety Wyborczej. W wyniku tego weszła w życie z wieloma poprawkami, jako akt prawny daleki od doskonałości i dlatego właśnie wykonanie jej nastręcza tyle trudności. Pan Prezes poczynił też obserwacje na temat atmosfery towarzyszącej całemu procesowi lustracyjnemu. Zauważył, że wszystko to dokonuje się w aurze kampanii antypolskiej, dowodząc dzięki temu, że morale w Polsce są tak niskie, iż nie ma komu ścigać i sądzić kłamców lustracyjnych, gdyż wszyscy są winni.

Podsumowując swoje wystąpienie pan Mecenas z ubolewaniem stwierdził, że patrząc z perspektywy ponad 10-letniego trwania transformacji systemowej Polski, trudno o optymizm: "Mamy jedyny w swoim rodzaju kapitalizm wykreowany - jeśli chodzi o znaczący kapitał - na gruncie samouwłaszczenia się peerelowskiej nomenklatury. Nie mniej skandalicznie wygląda nasza klasa elit politycznych i intelektualnych. Trudno też wiązać wielkie nadzieje z dzisiejszym pokoleniem studenckim, skoro tak wiele się dziś robi, aby broń Boże, nie wyrośli z niego patrioci, ludzie zasad opartych o autorytet Boży, zdrowi, wolni od nałogów i gotowi do poświęceń." Dodał jednak, że owe gorzkie konkluzje nie oznaczają bynajmniej, że sytuacja jest beznadziejna - po prostu stanowią mobilizację i punkt wyjściowy do rozpoczęcia procesu naprawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik może nam wiele wymodlić

Kustosz narodowego sanktuarium św. Andrzej Boboli jezuita o. Waldemar Borzyszkowski zauważa od lat wzmożenie kultu męczennika. Teraz, kiedy wolność Polski jest zagrożenia, szczególnie warto modlić się za jego wstawiennictwem - zaznacza w rozmowie z KAI. W dniach 16-24 marca odbywa się ogólnonarodowa nowenna o pokój, pojednanie narodowe i ochronę życia za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. Jerzego Popiełuszki.

Joanna Operacz (KAI): Czy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli widać, że ten XVII-wieczny męczennik jest popularnym świętym? Czy jest bliski ludziom?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Marek Studenski: Naukowiec ujawnił sekrety świętych

2024-05-16 09:10

[ TEMATY ]

ks. Studenski

Materiał prasowy

Poznaj opinię o świętych, których rękopisy ujawniły nieznane oblicza ich dusz. Skłonności do złego, ukryte grzeszne pragnienia - to wszystko zostało odkryte dzięki pracy włoskiego zakonnika, Girolama Morettiego. Czy święci naprawdę byli nieskazitelni? A może ich wady sprawiły, że ich duchowe triumfy są jeszcze bardziej imponujące?

Te sensacyjne odkrycia stały się możliwe dzięki grafologii. Grafologia, dziedzina tajemnicza i fascynująca, niczym śledztwo prowadzone przez detektywa, ujawnia sekrety skrywane w odręcznym piśmie. Dowiedz się, jak badanie charakteru pisma może służyć jako narzędzie rozpoznawania cech osobowościowych, a nawet odgrywać kluczową rolę w sądowych rozprawach.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję