Biskup sosnowiecki Adam Śmigielski SDB odznaczył kolejne dziewięć
osób medalem "Zasłużeni dla Kościoła". Tym razem są to osoby z parafii
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Ordynariusz wręczył
je 5 kwietnia, w czasie uroczystej Mszy św. kończącej rekolekcje
wielkopostne. Sylwetki wyróżnionych przedstawił proboszcz katedralnej
parafii, ks. kan. Wacław Wiciński.
Tadeusz Pamuła- jako organista pracował w diecezji
tarnowskiej, opolskiej, poznańskiej, częstochowskiej, a obecnie w
diecezji sosnowieckiej. W parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny w Sosnowcu pracuje 26 lat. Jest dyrygentem chóru "Lutnia",
gorliwym parafianinem i oddanym współpracownikiem proboszczów katedry
- ks. prał. Czesława Drożdża, ks. prał. Zdzisława Wajznera i ks.
kan. Wacława Wicińskiego.
Jan Szwedo- pracuje jako kościelny w obecnej
katedrze od 31 lat. Po kapłanach pracujących w parafii jest najbardziej
znaną osobą. "Prawie połowa parafian mówi do niego po imieniu, opowiada
ks. kan. Wacław Wiciński, podkreślając jego życzliwość do duchownych
i świeckich. Wszyscy też znają piękne fotografie świątyni, których
Jan Szwedo jest autorem.
Kazimiera Gruszczyńska- przez 30 lat prowadziła
bezinteresownie księgowość parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny. Od 50 lat jest w Sodalicji Mariańskiej, czcicielka Maryi,
animatorka kultu maryjnego w parafii, uczestniczka krajowych zjazdów
tej organizacji - tak charakteryzuje postać p. Kazimiery ks. Wiciński.
Henryk Kalamata- od 10 lat zajmuje się w katedrze
przygotowaniem asysty procesyjnej. "Od 20 lat wykonuje naprawy bieżące
i remonty w parafii" - mówi ks. Wiciński.
Helena Serwa- dopóki zezwalało zdrowie, pomagała
chorym, odwiedzając ich w domach. Z parafią jest związana ponad 20
lat. Przez 10 lat bezinteresownie prowadziła kuchnię św. Zyty dla
najuboższych, śpiesząc biednym z pomocą.
Krystyna Karcz- przez wiele lat opiekowała się
chorymi, sparaliżowanymi rodzicami. Przez 12 lat była kierowniczką
cmentarza parafialnego.
Stanisława Gumula- od 18 lat pracuje na plebanii,
przygotowując księżom i gościom posiłki. "A że dobrze i smacznie
gotuje, to widać po nas, księżach" - z uśmiechem mówi ks. Wiciński.
Lucyna Jeleńska- lekarz i społecznik. "Co miesiąc
jako jedyna parafianka regularnie wspiera finansowo kuchnię św. Zyty.
Ustanowiła miesięczne stypendium dla kleryka z parafii katedralnej,
który nie ma rodziców. Leczy biednych oraz, gdy zajdzie taka potrzeba,
również księży" podkreśla Ksiądz Proboszcz.
Ryszard Dyja- razem z matką został wywieziony
na Syberię jako siedmioletnie dziecko. Do Polski wrócił, gdy miał
15 lat. Ojciec zginął w Kozielsku. Uzyskał stopień inżyniera elektryka.
Działa w fundacji Golgota Wschodu ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego.
Należy do Związku Sybiraków, udziela się społecznie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu