Wstrząsnęła nami ostatnio wiadomość o brutalnym mordzie dokonanym
na polskim kapłanie na Syberii. Jego ciało znaleziono 15 kwietnia
br. w jednym z domów wiejskich we wsi Jarcewo, służących miejscowej
wspólnocie katolickiej za kaplicę i dom parafialny. Okoliczności
znalezienia ciała wskazują na śmierć męczeńską.
Ks. Jan Frąckiewicz pochodził z Nowego Sącza, urodził się
27 stycznia 1924 r. Święcenia kapłańskie przyjął 1 listopada 1986
r. w obrządku bizantyjskim w Libanie.
21 kwietnia 1993 r. wysłał go do pracy na Syberii melchickokatolicki
metropolita Bejrutu Habib Bacha. Duszpasterskiej trosce ks. Frąckiewicza
powierzono wiernych zamieszkujących tereny od Jenisiejska do Norylska
i Diksona w Krasnojarskim Kraju, wzdłuż rzeki Jenisiej, rozciągające
się na przestrzeni 2 tys. km. Był niestrudzonym pracownikiem na niwie
Pańskiej, obsługiwał 13 wspólnot chrześcijańskich, wśród nich Norylsk,
Taunach, Jarcewo. Jego znanym powiedzeniem było: "Jestem w stanie
pełnej gotowości". Nie lękał się przestrzeni, zimna, głodu, ani prymitywnych
warunków, nie narzekał. A trudności były różne. Był wielkim czcicielem
Miłosierdzia Bożego i szerzył ten kult, m.in. wydając pismo Wiestnik
Milosierdzia. Kochał młode pokolenie, chciał mu służyć. Znamy takie
czasopismo dla młodzieży YOU - siedziba polskiej redakcji jest w
Lublinie, a jest to czasopismo amerykańskie. To pismo dla tamtejszej
młodzieży wydawał ks. Frąckiewicz w łączności z redakcją macierzystą.
Był niezwykłym kapłanem, otwartym na kulturę ludów i narodów Syberii.
Przypomnijmy sobie w tym miejscu słowa Jana Pawła II wypowiedziane
w roku 1999 w Bydgoszczy. Ojciec Święty powiedział, że wiek XX to
wiek męczenników. Istotnie tak jest. Nigdy w historii Kościoła nie
wymordowano tylu chrześcijan, kapłanów, co w wieku XX. Martyrologium
rzymskie mówi o prześladowaniach za Nerona, Dioklecjana, za cesarzy
rzymskich w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Musimy zdać sobie
sprawę, że chrześcijan tam zamordowanych jest o wiele mniej niż tych
zamordowanych w XX wieku. To ogromne rzesze ludzi, którzy zginęli
za wiarę - przede wszystkim podczas rewolucji bolszewickiej w Rosji,
zarówno kapłanów prawosławnych, jak i katolickich; to błogosławione
Nazaretanki w Wilnie, zamordowani podczas II wojny światowej kapłani
i świeccy, to św. Maksymilian, wszyscy, którzy zginęli za wiarę podczas
rządów komunistycznych w wielu krajach. Wyniesieni na ołtarze są
symbolem wszystkich świadków Chrystusa i wzorów szlachetności ludzkiej.
Mówi się, że każdego dnia ludzie oddają życie za wiarę.
Ks. Jan Frąckiewicz to postać współczesnego misjonarza,
lecz jakże podobna do pierwszych misjonarzy chrześcijańskich, którzy
rezygnując z tzw. życiowej stabilizacji i stosunkowo wygodnego życia,
decydują się na wyjazd w bardzo trudne warunki, by nieść posługę
duchową swym braciom, w których widzą biedne dzieci Boże. Niech ks.
Jan teraz z nieba pomaga ludziom w odnalezieniu drogi do Zmartwychwstałego
- jak pięknie powiedział bp Jan Mazur, administrator apostolski Syberii
Wschodniej. A my módlmy się o dobre owoce jego męczeńskiej śmierci
i zapatrzmy się na piękny przykład jego życia.
Komentarzy ks. inf. Ireneusza Skubisia dotyczących bieżących wydarzeń w Polsce i świecie można wysłuchać w audycji radiowej "Spotkanie z Niedzielą", emitowanej na falach Radia Fiat w każdy wtorek o godz. 21.30 w pasmach 94,7 FM, oraz w audycji "Wypowiedź dnia" codziennie o godz. 11.00 i na falach Radia Jasna Góra w paśmie 100,6 FM o godz. 12.15.
Pomóż w rozwoju naszego portalu