- Może się wydawać, że dziś jest to sztuka nieobecna - powiedział
dyrektor Regionalnego Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze Gerard
Nowak na otwarciu wystawy gobelinów Sekcji Tkactwa Artystycznego "
Penelopa". - Tymczasem te prace - owoce niezwykłej cierpliwości i
wyobraźni - są dowodem, że jest inaczej.
Wernisaż odbył się 9 kwietnia w Salonie Wystawowym Wojewódzkiej
i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zielonej Górze. W otwarciu ekspozycji
uczestniczyły członkinie "Penelopy", ich rodziny oraz przyjaciele
- razem kilkadziesiąt osób.
- Tkanie gobelinów - jak powiedziała Halina Szpakowska,
autorka m.in. Naczelnika czy Przed egzaminem - to praca dla cierpliwych.
Tkanina musi mieć odpowiednią gęstość; nie może być rzadka, a to
wymaga czasu. Duże gobeliny mogą powstawać od kilku miesięcy do nawet
kilku lat. Tematy prac czerpane są z życia - dodała H. Szpakowska.
Na wystawie obok pejzaży, lubuskich zabytków architektury są także
gobeliny o tematyce religijnej oraz kilka portretów.
Sekcja tkacka istnieje już 17 lat i obecnie liczy 16
członkiń w różnym wieku i różnych zawodów. Tkackie dzieła sztuki
powstają pod kierunkiem Władysława Klępki na poddaszu Regionalnego
Centrum Animacji Kultury. Gobeliny zielonogórskich Penelop mogli
podziwiać mieszkańcy m.in. Berlina, Cottbus, Żagania czy Leszna,
a obecna wystawa - już pięćdziesiąta w dorobku - jest efektem pracy
sekcji z ostatnich siedmiu lat. Na swoim koncie artystki mają już
dziesiątki wyróżnień i nagród, w tym najcenniejszą - "Złote czółenko"
przyznane w Turku na V Ogólnopolskim Konkursie Nieprofesjonalnej
Twórczości Tkackiej w 1993 r. Na ekspozycji można było zobaczyć także
dyplomy i zdjęcia z innych wystaw, a także ręcznie haftowane serwety.
Gobeliny można oglądać w Bibliotece do 30 kwietnia w
godz. 10.00-17.00.
Pomóż w rozwoju naszego portalu