Reklama

35 lat parafii św. Wojciecha i Matki Bożej Częstochowskiej w Krośnie

Niedziela przemyska 50/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bieżącym roku minęło 35 lat od chwili utworzenia parafii pw. św. Wojciecha i Matki Bożej Częstochowskiej w Krośnie. Parafia została erygowana w kwietniu 1968 r. przez ówczesnego ordynariusza przemyskiego bp. Ignacego Tokarczuka, który powołał na pierwszego proboszcza ks. Tadeusza Szetelę. Ks. Tadeusz pełnił dotychczas, od 1966 r., funkcję rektora kościoła św. Wojciecha, drewnianego kościółka na górce przy drodze z Krosna do Korczyny i który od tej pory stał się kościołem parafialnym dla mieszkańców tej części Krosna i podmiejskich miejscowości wydzielonej z największej ówczesnej parafii Krosna-fary. Legenda głosi, że w miejscu dzisiejszego drewnianego kościółka na górce miał zatrzymać się w drodze z Węgier do Polski św. Wojciech. Miał tu głosić kazanie, chrystianizować i odpoczywać. Najstarsze znane i zachowane dokumenty (Premisla sacra, str. 125 i Summaria descriptio, str 144) podają informacje o kościele św. Wojciecha w XV w., kiedy to ówczesny biskup przemyski Mikołaj Błażejowski poświęcił kościół pw. św. Wojciecha, Jerzego, Walentego, 11 tysięcy Panien, Heleny i Zofii. Późniejsze zapisy (XVIII w.) podają, że w czasie wizytacji kanonicznej biskupa przemyskiego Wacława Sierakowskiego stan kościoła był dobry. Brak jest wiadomości przez kogo kościół był fundowany i budowany.
W pierwszej połowie XIX w. popadł w ruinę. W 1855 r. w czasie Mszy odpustowej na św. Wojciecha wikariusz fary krośnieńskiej ks. Świtalski zachęcił i wezwał wiernych do odbudowy i remontu kościoła. Dzięki hojnym ofiarodawcom i kolatorom: pani Zygmuntowskiej z Żeglec, pana Urbańskiego z Komborni oraz ofiarności i pracy wiernych dokonano odnowienia i odbudowy świątyni, którą 23 kwietnia 1856 r., w uroczystość patrona św. Wojciecha poświęcił ponownie ks. Franciszek Struś. Od tej pory co roku w święto patrona była odprawiana Msza odpustowa przez księży z krośnieńskiej fary.
Kościół jest drewniany, kryty blachą, wewnątrz jest ołtarz złocony. Pośrodku ołtarza jest obraz Jezusa, po bokach biskupi: św. Wojciech i św. Stanisław. Na bocznych ścianach są dwa ołtarze: św. Zofii i św. Rozalii. Wystrój kościoła dopełnia kilka obrazów. W 1965 r. świątynia została zelektryfikowana. Od 23 kwietnia 1966 do kwietnia 1968 r. był kościołem rektoralnym, a do 31 sierpnia 1997 r. tj. do chwili konsekracji nowego kościoła pełnił funkcję kościoła parafialnego.
W chwili obecnej w kościele odprawia się Mszę św. w ostatnią sobotę miesiąca. Kościół jest systematycznie odnawiany i konserwowany dzięki staraniom Księdza Proboszcza, służb konserwatorskich oraz państwa i ofiarności parafian. Po długich staraniach i zabiegach ks. Tadeusza Szeteli, dzięki pomocy Kurii Przemyskiej uzyskano pozwolenie na budowę nowego kościoła, i zakupiono działkę. W roku 1986 ówczesny ordynariusz przemyski bp Ignacy Tokarczuk poświęcił plac budowy, a 4 lipca 1987 r. przystąpiono do budowy nowego kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Kościół został zbudowany według projektu architekta mgr. inż. Mieczysława Krukierka i pod nadzorem mgr. inż. Romana Habrata. Dzięki staraniom Proboszcza, ofiarności i pracy parafian zbudowano nowy piękny kościół, murowany, kryty blachą, mogący pomieścić wszystkich parafian, który konsekrował 31 sierpnia 1997 r. metropolita przemyski abp Józef Michalik Pierwszym proboszczem parafii był przez 31 lat ks. prał. Tadeusz Szetela, twórca parafii i budowniczy nowego kościoła, kapelan Ojca Świętego, były wicedziekan dekanatu Krosno I, kapelan AK - ksiądz wielce zasłużony dla Kościoła i Krosna, który odszedł na emeryturę w 1999 r. Pozostając jako rezydent w parafii, służy pomocą w posłudze kapłańskiej. Od 22 sierpnia 1999 r. proboszczem jest s. Krzysztof Mijal. Dzięki jego inicjatywie i ofiarności parafian zakupiono i zainstalowano organy, zmieniono i zainstalowano nowy system ogrzewania kościoła, oświetlenie i zamontowano nowe drzwi. Zrobiono więc dość dużo, na miarę ofiarności parafian. Widać efektywną pracę Księdza Proboszcza zarówno na niwie materialnej, jak i duchowej, którą widać w działalności Akcji Katolickiej, dwóch kręgów rodzin Domowego Kościoła, kilkunastu Róż Różańcowych i Rady Parafialnej. Widać pracę księdza wikariusza w służbie ministrantów i Oazy Dzieci Bożych. Co tydzień wychodzi informator parafialny Z Wojciecha, w którym podawane są wiadomości duszpasterskie oraz okolicznościowe artykuły duszpasterzy i parafian.
Bogata w wielkie wydarzenia religijne jest historia naszej parafii. W 35-leciu istnienia odbyły się trzykrotnie Misje Święte. 20 października1996 r. odbyło się nawiedzenie parafii przez relikwie bł. Jana z Dukli. 23 kwietnia 1997 r. uroczyście obchodzono 1000-lecie męczeńskiej śmierci św. Wojciecha, patrona parafii, którą uświetnił swą obecnością, odprawił uroczystą Mszę św. i głosił słowo Boże do licznej rzeszy wiernych metropolita przemyski abp Józef Michalik. W dniach 30-31 sierpnia 1997 r. w parafii przebywały relikwie św. Wojciecha z Gniezna, przywiezione na uroczystość konsekracji nowego kościoła. Wielkim darem duchowym naszej parafii są nasi parafianie, kapłani: ks. dr Wacław Socha i ks. Mariusz Zima oraz kleryk IV roku WSD w Przemyślu Grzegorz Jakubik oraz siostra zakonna Katarzyna Dudek CSFN (nazaretanka). Wierni naszej parafii mieli szczęście doświadczyć dwukrotnego nawiedzenia kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Pierwszy raz w dniach 31 maja - 1 czerwca 1970 r. oraz 24-25 września br. Ostatnia wizyta Matki Bożej była więc największą nagrodą dla wiernych, uświęciła nasz skromny jubileusz. Była również zachętą do dalszej pracy i służby dla parafian i duszpasterzy dla chwały Kościoła, Jezusa Chrystusa i Jego Matki!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję