Reklama

Przywracają zdrowie

Ośrodek o nazwie Bezeta położony jest w pobliżu lasu, na początku wioski Skrobów Kolonia. Stąd tylko 4 km do Lubartowa i tyle samo do Kozłówki. Państwo Lucyna i Bogdan Parolowie z Lublina nabyli tutaj jednopiętrowy budynek biurowy po dawnym Państwowym Ośrodku Maszynowym. Dwa lata trwał remont i adaptacja do potrzeb ośrodka o charakterze sanatoryjno-rehabilitacyjnym. W czerwcu 2003 r. przyjechali tu pierwsi wczasowicze, zainteresowani nie tylko aktywnym odpoczynkiem, ale również odzyskaniem zdrowia, prawidłowym odżywianiem i dietą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Paweł Gach: - Iloma pokojami dysponuje ośrodek?

Lucyna i Bogdan Parolowie: - Obecnie mamy 11 pokoi, w których można pomieścić 25 osób. Pokoje są 1-, 2-, 3-osobowe. Większość z nich ma własne łazienki z natryskami.

- Co możecie zaoferować przyjeżdżającym tutaj „puszystym” paniom i panom?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przyjmujemy nie tylko „puszystych”, ale chorych cierpiących na zaburzenia przewodu pokarmowego, choroby skóry, astmę, infekcję migdałów i zatok, miażdżycę, zakrzepy żylne, zwyrodnienia stawów. Przyjeżdżają też ludzie w celach profilaktycznych, aby się zregenerować. Wszystkim oferujemy dobre jedzenie i aktywny odpoczynek.

- W jaki sposób to się odbywa?

- Podstawową zasadą jest spożywanie posiłków złożonych z surowych i gotowanych warzyw oraz picie soków. Poza tym organizujemy pod okiem instruktorów ćwiczenia gimnastyczne w specjalnie do tego celu wyposażonej sali gimnastycznej i w ogrodzie, spacery w lasach, lekcje tańca, pływanie na basenie w Lubartowie. Gości dowozimy tam własnym autobusem. Organizujemy też wycieczki do Kozłówki, Lublina, Kazimierza, Nałęczowa. Jeździmy również nad jezioro Firlej i w Lasy Kozłowieckie.

Reklama

- Z czego mogą korzystać przybywające tutaj osoby?

- Do dyspozycji uczestników mamy kilkanaście rowerów. Przejażdżki i spacery można odbywać po utwardzonych leśnych i polnych dróżkach. W sali gimnastycznej są również rowery, a także ruchoma bieżnia, wiosła, hantle, orbitrek, atlas, piłki, maty. Każdy może korzystać z gabinetu masażu i hydromasażu, sauny, gabinetu lekarskiego. Trzeba dodać, że wszystkie turnusy odbywają się pod opieką lekarza i pielęgniarki.

- Jakie badania przechodzą uczestnicy?

- Codziennie odbywa się kontrola wagi, mierzenie ciśnienia i poziomu cukru. Konsultacje z lekarzem i pogadanki na temat żywienia odbywają się 2 razy w tygodniu, tj. 4 razy w czasie trwania turnusu.

- Jak długo trwają turnusy?

- Dwa tygodnie; ich terminy zaplanowaliśmy już na cały rok 2004. Każdy turnus rozpoczyna się od kolacji pierwszego dnia, a kończy śniadaniem ostatniego dnia.

- Co znajduje się w najbliższym otoczeniu budynku mieszkalnego?

- Na powierzchni całej działki, która liczy 60 arów, założyliśmy park. Rosną w nim różnorodne drzewa, są ławki, jest oczko wodne z fontanną i kaskadą, utwardzone boisko do ćwiczeń, miejsce na ognisko i obszerny parking. Na tym zamykanym na noc parkingu może się pomieścić kilkanaście samochodów.

- Obok ośrodka, przy głównej drodze, znajduje się duża kaplica. Czy można z niej korzystać?

- Z kaplicy mogą korzystać wszyscy chętni. Poza tym w Ośrodku gościmy również księży i siostry zakonne. Kapłani mogą odprawiać codziennie Msze św., a w niedziele przyjeżdżają księża z Lubartowa i sprawują tutaj Eucharystię.

- Skąd się wziął pomysł zorganizowania takiego ośrodka?

- Parę lat temu usłyszałam po raz pierwszy o metodzie oczyszczania organizmu za pomocą diety warzywno-owocowej. Propagowała tę metodę dr Ewa Dąbrowska z Gdańska. W Polsce powstało kilka ośrodków stosujących tę metodę leczenia. Sama cierpiałam na różne dolegliwości i miałam nadwagę. Pojechałam do jednego z tych ośrodków jako kuracjuszka. Efekty kuracji przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Nie tylko zmniejszyła się nadwaga, ale ustąpiły bóle i drętwienie rąk, unormowało się ciśnienie. Poprawiło się też moje samopoczucie. Poczułam się o 20 lat młodsza. Postanowiliśmy z mężem zorganizować taki ośrodek, ponieważ na Lubelszczyźnie jeszcze taki nie istniał.

- Dlaczego akurat w Skrobowie?

- Poszukując odpowiedniego miejsca natknęłam się na ogłoszenie o sprzedaży posesji w Skrobowie. Wybraliśmy się tutaj z mężem i po obejrzeniu całości zdecydowaliśmy, że jest to miejsce odpowiednie na stworzenie ośrodka leczącego pożywieniem, gimnastyką, ruchem na powietrzu, pływaniem. Nie bez znaczenia było sąsiedztwo lasu, Lubartowa i Kozłówki, a także kaplica z figurą Matki Bożej.

- Skąd się wzięła nazwa ośrodka: Bezeta?

- Jest to jedna z nazw biblijnej sadzawki, w której chorzy doznawali uzdrowienia.
Św. Jan podaje, że w Jerozolimie znajdowała się sadzawka o pięciu krużgankach, zwana Owczą, Betsaidą lub Bezetą, a chory, który pierwszy wszedł do niej po poruszeniu się wody, doznawał uzdrowienia (por. J 5, 1-9). Do tego fragmentu nawiązuje też logo ośrodka.

- Skąd pochodzili dotychczasowi uczestnicy?

- Właściwie przyjechali z całej Polski. Mieliśmy poszczególne osoby, a niekiedy całe rodziny i małżeństwa z Poznania, Gdańska, Olsztyna, Warszawy, Katowic, Wrocławia, Rzeszowa, Krosna, Puław i oczywiście z Lublina. Były to osoby w bardzo różnym wieku: od młodzieży licealnej, studentów, a na emerytach skończywszy. Na turnusy letnie zapisali się już Polacy z Niemiec i sami Niemcy. Liczymy na to, że pojawi się coraz więcej cudzoziemców.

- Dziękuję za rozmowę.

Ośrodek Wczasów Zdrowotnych BEZETA

zaprasza na wczasy zdrowotne odchudzające wg diety dr Ewy Dąbrowskiej, oczyszczającej organizm z toksyn i złogów oraz poprawiającej ogólną kondycję psychiczną i fizyczną. W programie dwutygodniowych turnusów: aktywny wypoczynek, gimnastyka, spacery, basen, zabiegi, sauna, spotkania z ciekawymi ludźmi i wycieczki.

Turnusy odbędą się w następujących terminach:
17 kwietnia - 1 maja,
1-15 maja,
22 maja - 5 czerwca,
5-19 czerwca,
26 czerwca - 10 lipca,
10-24 lipca,
24 lipca - 7 sierpnia,
7-21 sierpnia,
21 sierpnia - 4 września,
11 - 25 września,
25 września - 9 października,
16 - 30 października,
13 - 27 listopada,
27 listopada - 11 grudnia.

Szczegółowe informacje:
Ośrodek Wczasów Zdrowotnych BEZETA
Skrobów Kolonia 104G, 21-100 Lubartów
tel./fax (0-81) 854-59-76
e-mail: bezeta@psv.pl; Internet: www.bezeta.psv.pl

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: od początku roku reżim wydalił 34 osób duchownych

2024-04-30 13:15

[ TEMATY ]

prześladowania

Nikaragua

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

34 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 r. z powodu prześladowań Kościoła katolickiego przez reżim Daniela Ortegi i Rosario Murillo. Informację tę podała na niezależnej stronie internetowej „Despacho 505” badaczka i aktywistka Martha Molina, która na bieżąco informuje o atakach na Kościół w tym środkowoamerykańskim kraju.

Prawie wszystkie te osoby pełnią swoją posługę w innych krajach, głównie w Kostaryce i Stanach Zjednoczonych, a te, które są jeszcze seminarzystami, kontynuują formację poza Nikaraguą, wyjaśniła Molina, dodając, że jest świadoma sytuacji, ponieważ same ofiary skontaktowały się z nią, ale proszą o nieujawnianie ich tożsamości, ponieważ ich rodziny i członkowie ich zakonów pozostają w kraju. „Mam listę ze wszystkim, nazwiskami, parafiami i zgromadzeniami” - potwierdziła badaczka.

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję