Reklama

Pielgrzymka nadziei

Trzeba tylko odwagi

W niedzielę 25 kwietnia sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej nawiedziły rodziny naszej diecezji. Udział rodzin z Ruchu Domowy Kościół, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, poradnictwa rodzinnego oraz wspólnoty rodzin różańcowych nadał tegorocznej pielgrzymce bardzo maryjny charakter. Mszy św. przewodniczył bp Edward Dajczak.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka rozpoczęła się rozważaniem chwalebnej tajemnicy Różańca św. prowadzonym w przepięknej, wiosennej atmosferze otaczającego sanktuarium ogrodu. „Matko, wyproś u Syna siłę wytrwania dla rodzin pogrążonych w rozpaczy, przygniecionych trudami codzienności, borykających się z nieżyczliwością i agresywnością otoczenia, bądź dla nich, Maryjo, tą ostatnią ucieczką” - modliły się diecezjalne rodziny.
W czasie konferencji wygłoszonej przez ks. prof. Jerzego Bajdę z Uniwersytetu kard. Stefana Wyszyńskiego z Warszawy pielgrzymi usłyszeli liczne świadectwa osób, których żarliwa modlitwa różańcowa wybawiła z kłopotów i zagrożeń. Wśród nich Ksiądz Profesor złożył też swoje osobiste świadectwo. „Trzeba tylko odwagi, aby zawierzyć siebie i swoje życie Maryi” - stwierdził Ksiądz Profesor.
Hasło pielgrzymki Drogi nadziei dla rodziny znalazło swoje uzasadnienie nie tylko w konferencji, ale także w świadectwach uczestników pielgrzymki składanych w trakcie koncertu zespołu „A to my” z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Żarach. Także homilia bp. Edwarda Dajczaka wyraźnie ukazywała źródła nadziei dla rodziny, czyli krzyż, Maryję i przebaczenie.
Obficie wypełniony program pielgrzymki rodzin zakończył się nabożeństwem maryjnym i pożegnaniem z Matką, która każdego cierpliwie wysłucha.
Jak co roku bazylika nie mogła pomieścić w swoim przepięknym wnętrzu wszystkich pielgrzymów przybyłych z całej naszej diecezji. To miejsce, omodlone tysiącami pielgrzymich kolan i stóp, szczególny wywiera skutek na każdego człowieka, który z prostotą i otwartością serca błaga Maryję o pomoc.
Matko, bądź z nami i z naszymi rodzinami w każdy czas!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję