Reklama

Mińsk uniwersytecki

Niedziela warszawska 31/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żartowaliśmy sobie w Duszpasterstwie Akademickim przed 15 laty - pracowałem wtedy w Mińsku - że w pobliskich Stojadłach otworzą niebawem uniwersytet. A wszystko po to, by Ula - jedna z naszych - miała bliżej na uczelnię. Żarty żartami, ale kto mógł się spodziewać, że Mińsk Mazowiecki w przyszłym roku może mieć, na spółkę z Ostrowią Mazowiecką i Sokołowem Podlaskim, własną wyższą uczelnię.

List intencyjny w sprawie utworzenia Mazowieckiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Mińsku, Ostrowi i Sokołowie podpisali rektorzy Politechniki Warszawskiej i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz burmistrzowie wymienionych miast i starostowie powiatów. Politechnika i UKSW zadeklarowały swoją pomoc w znalezieniu kadry naukowej i opracowaniu harmonogramu studiów dla nowej uczelni. Jako że nowa szkoła wyższa, w trzyletnim cyklu studiów, dawać będzie możliwość zdobycia tytułu licencjata lub inżyniera, uczelnie patronujące przedsięwzięciu otworzą podwoje przed tymi absolwentami Szkoły, którzy będą chcieli uzupełnić wykształcenie do stopnia magistra.

Władze miejskie i powiatowe Mińska, Ostrowi i Sokołowa, wyrażając wolę utworzenia uczelni w nowatorskim systemie, zadeklarowały przekazanie do jej dyspozycji terenu i budynków przeznaczonych na cele dydaktyczne, jak też określonych kwot pieniędzy potrzebnych do uruchomienia placówki. W przypadku Mińska Mazowieckiego planuje się przekazanie uczelni części budynków należących do Zespołu Szkół Budowlanych. Nie jest to decyzja przypadkowa, ponieważ właśnie w Mińsku planuje się siedzibę Wydziału Budownictwa przyszłej uczelni.

Uczelnia, jeśli będzie zgoda Ministerstwa Edukacji Narodowej, może rozpocząć działalność od przyszłego roku. Będzie funkcjonować w tzw. systemie sieciowym, według koncepcji rektora Politechniki prof. Jerzego Woźnickiego. Tak więc w każdym z trzech miast funkcjonować ma inny wydział: wspomniany budowlany w Mińsku, filologia angielska w Ostrowi Mazowieckiej, ekonomia w Sokołowie Podlaskim. Wokół tych wydziałów, w każdym z miast, w miarę upływu czasu i rozwoju uczelni, możliwe będzie tworzenie kierunków i wydziałów pokrewnych.

Celem, jaki przyświeca inicjatorom utworzenia Mazowieckiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, jest przybliżenie uczelni wyższych do młodzieży. Chcą przez to doprowadzić do wyrównania szans edukacyjnych młodzieży z małych ośrodków, w stosunku do tych, jakie mają mieszkańcy wielkich miast. Koszt studiowania w Warszawie, w związku z koniecznością zakwaterowania lub dojazdów, dla niektórych jest bowiem zbyt wysoki. Stąd znaczenie inicjatyw lokalnych dla powodzenia całej reformy edukacji. - Tu realizuje się w praktyce polityka edukacyjna państwa - mówił prof. Jerzy Woźnicki. - Inicjatywa burmistrzów pokazuje, że społeczności lokalne potrafią wziąć sprawę we własne ręce.

Podpisanie listu intencyjnego, które miało miejsce 13 lipca w Mińsku Mazowieckim, było zwieńczeniem pierwszego etapu prac nad tworzeniem uczelni. Dokonało się to rok po pierwszych rozmowach mińskiego burmistrza Zbigniewa Grzesiaka, z rektorem UKSW ks. prof. Romanem Bartnickim. Jak się okazało, podobne plany co burmistrz Grzesiak miał również burmistrz Sokołowa i burmistrz Ostrowi. Tym sposobem doszło do współdziałania samorządowców w celu erygowania uczelni sieciowej według koncepcji prof. Woźnickiego.

W śmiałych planach samorządowców i rektorów uczelni patronackich pojawił się nawet pomysł utworzenia Uniwersytetu Mazowieckiego, który miałby swoje wydziały we wszystkich stolicach mazowieckich powiatów. I choć kilku mińskich radnych ironiznizowało w rogu sali o utworzeniu filii nowej uczelni w Kałuszynie i w Siennicy, pomysł samorządowców z Mińska, Ostrowi i Sokołowa, poparty przez rektorów PW i UKSW, ma szansę powodzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Boże dzieło na dwóch kołach

2024-04-29 23:47

Mateusz Góra

    W niedzielę 28 kwietnia przy Ołtarzu Papieskim w Starym Sączu motocykliści z rejonu nowosądeckiego i nie tylko rozpoczęli sezon.

Pasjonaci podróży jednośladami rozpoczęli sezon na wyprawy. Motocykliści wyruszyli w trasę z Zawady do Starego Sącza, gdzie na Ołtarzu Papieskim została odprawiona Msza św. w ich intencji. Po niej poświęcono pojazdy uczestników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję