Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Już po raz kolejny w Gminie Biłgoraj obchodzono Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Uroczystość odbyła się tradycyjnie przy krzyżu w Dąbrowicy.

Joanna Ferens

Uroczystości przy krzyżu w Dąbrowicy

Uroczystości przy krzyżu w Dąbrowicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, to polskie święto państwowe, poświęcone mieszkańcom polskich wsi za ich patriotyczną postawę w czasie II wojny światowej. Za pomoc udzielaną uciekinierom, osobom ukrywającym się przed prześladowaniami i wysiedlanym, walkę w oddziałach partyzanckich, za żywienie mieszkańców miast i żołnierzy podziemnego państwa polskiego oraz z szacunkiem dla ogromu ofiar poniesionych przez mieszkańców wsi - rozstrzeliwanych, wyrzucanych z domostw, pozbawianych dobytku, wywożonych do sowieckich łagrów i niemieckich obozów koncentracyjnych oraz na przymusowe roboty.

– Polska wieś cierpiała i walczyła. Cierpiała podczas wysiedleń, kiedy wywózki, obozy przejściowe, baraki i piece Majdanka, przymusowe roboty stały się codziennością. Wieś cierpiała podczas brutalnych pacyfikacji, kiedy spalone były domy, ciała pomordowanych, ucieczka do lasu, strach o bliskich, głód i noce spędzone w leśnych schronach były dopełnieniem ciągłej grozy. Mimo tego wieś podbiłgorajska się nie poddawała i walczyła – mówił podczas uroczystości wójt Gminy Biłgoraj Wiesław Różyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezes biłgorajskiego Oddziału PTTK, Marian Kurzyna przypomina, że mieszkańcy Dąbrowicy zostali wywiezieni na roboty przymusowe właśnie z tego miejsca, gdzie teraz stoi kamień upamiętniający tamte wydarzenia: – Część z ponad 250 osób trafiło do Trzeciej Rzeszy, część na tereny Austrii, część na pomorze, gdzie pracowali przy rakietach V2 i V3. Nie wszyscy wrócili, dołączając do zbiorowej ofiary, jaką Polacy złożyli na ołtarzu walki o wolną Ojczyznę – podkreślał.

W powiecie biłgorajskim praktycznie nie ma wioski, która nie byłaby poszkodowana podczas II wojny światowej – tłumaczył Dominik Róg z Grupy Rekonstrukcji Historycznej ‘Wir’ z Biłgoraja: – Tereny, w skład których wchodziła Gmina Biłgoraj ucierpiały bardzo podczas II wojny światowej, szczególnie wsie, które zarówno cierpiały, jak i walczyły z okupantami. Cierpieli podczas wysiedleń, pacyfikacji, biedy i głodu spowodowanego polityką okupacyjną. Wieś była wsparciem dla partyzantów. Dawała zaopatrzenie żywnościowe, ułatwiała przemieszczanie się leśnych oddziałów. Spośród mieszkańców wsi rekrutowali się partyzanci. Walczyła, kiedy chłopi chwytali za broń i dołączali do Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej, będąc współtwórcami największego ruchu oporu w okupowanej Europie Wysiedleni mieszkańcy Dąbrowicy podczas wywózki tracili swoje życie i zdrowie w obozach koncentracyjnych i na przymusowych robotach w Trzeciej Rzeczy. Praktycznie każda rodzina w czasie wojny straciła kogoś bliskiego, czy to podczas walk, wywózki do Niemiec na roboty, czy w obozach. Idea tego święta jest taka, aby pamiętać o cierpieniach i o walce mieszkańców wsi polskiej, bo często mówi się o kampanii wrześniowej, o walkach zbrojnych, a o codziennym trudzie zwykłych ludzi podczas wojny, gdy przeżywali głód, cierpienie, strach o życie swoje i bliskich, niepewność jutra i żałobę nie wspomina się tak często. Dlatego musimy o nich pamiętać – tłumaczył.

Reklama

Chcemy pamiętać i przekazywać tę pamięć następnym pokoleniom – podkreślał wójt Różyński: – Chcemy upamiętnić naszych przodków, oddając im hołd, szacunek i pamięć, którzy w męczeńskich warunkach II wojny światowej oddawali swoje życie i tracili zdrowie, byli wywożeni, katowani, mordowani. Dlatego jestem dumny z mieszkańców, że kultywują tradycje miejsc pamięci narodowej w Dąbrowicy, że pamiętają, dbają, że przychodzą na to miejsce, skąd ich przodkowie ruszali w nieznane. Jest to niezwykle ważne, szczególnie dla młodego pokolenia – zaznaczał.

Przy krzyżu i kamieniu upamiętniającym wysiedlenie mieszkańców Dąbrowicy, po krótkiej modlitwie, którą poprowadził ks. proboszcz Józef Bednarski, złożono kwiaty i przypomniano historię pacyfikacji i wysiedlenia innych miejscowości Ziemi Biłgorajskiej. Organizatorami uroczystości byli samorząd Gminy Biłgoraj i Gminny Ośrodek Kultury w Biłgoraju.

2020-08-02 07:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję