Reklama

Pałac z wojenną przeszłością

W ostatni weekend sierpnia swoją działalność zainaugurowała jedna z najbardziej interesujących placówek kulturalnych na ziemi świętokrzyskiej. Dom i Biblioteka im. Zofii i Krzysztofa Radziwiłłów mieszczą się w należącym niegdyś do nich zespole pałacowym w Sichowie Dużym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zabytkowy obiekt przez lata niszczał i pewnie popadłby w zupełną ruinę, gdyby nie potomkowie ostatnich jego właścicieli, którzy niedawno podjęli trud odrestaurowania i ponownego zagospodarowania całego kompleksu. Stefan Dunin-Wąsowicz wraz z żoną Dominique przywrócili już do świetności dużą część sichowskich zabudowań. W odnowionym, głównym skrzydle pałacu otwarto 28 sierpnia wystawę poświęconą krakowskim profesorom, którzy zwolnieni z obozu w Sachsenhausen zaproszeni zostali przez rodzinę Radziwiłłów do ich rezydencji w Sichowie.
Tadeusz Estreicher, Jan Dąbrowski, Tadeusz Szydłowski oraz ks. Konstanty Michalski - były rektor UJ, wraz z ponad 150 innymi naukowcami zostali aresztowani przez hitlerowców w ramach Sonderaktion Krakau. Dopiero kilka miesięcy później na skutek licznych międzynarodowych nacisków, najstarsza część profesorskiego grona została zwolniona z obozu. Czterech wykładowców skorzystało z gościny Zofii i Krzysztofa Radziwiłłów. Ks. Konstanty Michalski był zaprzyjaźniony z rodziną właścicieli Sichowa. Jeszcze przed wojną często gościł w tych okolicach. Po raz pierwszy przyjechał na prośbę Marii Popiel - matki Zofii Radziwiłłowej do niedalekich Kurozwęk, by poprowadzić organizowane przez nią rekolekcje dla nauczycieli.Profesorowie: Dąbrowski, Estreicher i Szydłowski, przyjechali do podstaszowskiej wioski wraz z rodzinami. Po obozowych przeżyciach tu na prowincji odzyskiwali powoli siły. Uczeni spotykali się codziennie na dyskusjach, rozważaniach, wspólnym czytaniu dzieł z bogatej, pałacowej biblioteki.
Na wystawie przygotowanej wspólnie z Biblioteką Jagiellońską znalazły się m.in.: rękopis pisanej w Sichowie książki ks. Michalskiego „Między heroizmem a bestialstwem”, toga prof. Estreichera, fluoroforty ze szkicem Józefa Mehoffera, chemikalia prof. Estreichera wykorzystywane do nowej metody barwienia, a także korespondencja rodziny Estreicherów, opisująca pobyt w majątku Radziwiłłów. Są też reprodukcje dokumentów, świadczące o działalności naukowej profesorów oraz korespondencja obozowa.
Pobyt naukowców w gościnnym majątku zakończył się nagłym aresztowaniem przez gestapo jego gospodarzy. Właścicieli Sichowa hitlerowcy zatrzymali 4 sierpnia 1940 r. Najpierw trafili do więzienia w sandomierskim zamku. Potem do obozów koncentracyjnych. Zofię na siedem miesięcy osadzono w Ravensbrück. Krzysztof odzyskał wolność dopiero w maju 1945 r. Przeżył piekło Buchenwaldu, Majdanka, Gross-Rossen i Mauthausen. Ocalał cudem. Po uwięzieniu rodziców, dziećmi Radziwiłłów opiekował się ks. rektor Michalski, który pozostał w Sichowie do 1944 r. Pełnił tu kapłańską posługę i podtrzymywał na duchu okolicznych mieszkańców.
Otwarcie wystawy w pałacu poprzedziła Msza św. w intencji ks. Michalskiego i zmarłych podczas wojny profesorów UJ. Przewodniczył jej ordynariusz diecezji sandomierskiej bp Krzysztof Nitkiewicz. W homilii proboszcz parafii Koniemłoty ks. Paweł Cygan podkreślił, że w trudnych czasach zła i nienawiści, które niosła wojna, ks. Michalski dzielił się ze wszystkimi w Sichowie swoją wielką miłością do Boga i Ojczyzny.
Bp Nitkiewicz mówiąc o losach krakowskich profesorów, jako prawdziwie chrześcijańską określił postawę Zofii i Krzysztofa Radziwiłłów, którzy wiele ryzykując, udzielili byłym więźniom schronienia pod swoim dachem.
Wystawę w Sichowie oglądać można do końca października. Potem przeniesiona zostanie do Biblioteki Jagiellońskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Spotkanie przyjaciół

2024-05-02 09:15

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

– Razem ze Wspólnotą seminaryjną dziękuję wam moi drodzy za ogromną życzliwość. „Dzień otwartej furty” jest znakiem tej wdzięczności – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.

Po raz XXII sandomierskie seminarium otwarło swoje podwoje dla starszych i młodszych, którzy przybyli z różnych parafii z diecezji wraz ze swoimi duszpasterzami. Seminarium odwiedziły osoby działające w parafialnych kołach przyjaciół, mieszkańcy miasta oraz turyści. W seminaryjnych ogrodach dla każdego przygotowano moc niespodzianek, zaś w gmachu uczelni można było obejrzeć wystawę misyjną.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję