Reklama

Patrząc w niebo

Korona Północna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W letnie wieczory podziwiamy piękną Drogę Mleczną, rozciągającą się teraz wysoko od północnego do południowego horyzontu. Wśród wielu określeń Drogi Mlecznej w słownictwie ludowym największą popularnością cieszyła się nazwa "Droga do Częstochowy", ponieważ widoczna jest najlepiej w okresie pielgrzymek do Sanktuarium maryjnego na Jasnej Górze. Strudzeni pielgrzymi układali się zawsze do snu pośród gwiazd " na Mlecznej Drodze" i Droga Mleczna wskazywała im prostą drogę na Jasną Górę. Spójrzmy wieczorem również i my, jak piękna jest ta " Droga do Częstochowy".
Między 10 a 14 sierpnia przypada szczyt najładniejszego roju meteorów, zwanego Perseidami. Przypomnę, że rój ten nazywamy tak dlatego, że wylatują one z gwiazdozbioru Perseusza. Ten gwiazdozbiór zaś odnajdziemy w Drodze Mlecznej, nisko na północno-wschodnim niebie (obok konstelacji Woźnicy). Perseidy nazywamy popularnie również " Łzami św. Wawrzyńca". Bywają lata, gdy św. Wawrzyniec bardzo wylewnie płacze i w ciągu godziny obserwuje się wówczas aż po kilkaset spadających gwiazd, lecz zwykle jest ich tylko kilkadziesiąt. Któż z nas w dzieciństwie nie wypowiadał życzenia na widok "spadającej gwiazdy"? Dorośli wiedzą, że to nie gwiazdy spadają, lecz meteoroidy, czyli niewielkie kawałki skał lub nawet ziarna pyłu, których bardzo dużo krąży pomiędzy planetami. Wpadają w naszą atmosferę z olbrzymią prędkością i rozgrzewają jej cząsteczki, wskutek czego zaczynają one świecić! Na niebie widzimy więc świecący ślad takiego niewielkiego obiektu i nazywamy go wtedy meteorem. Wydaje się, że meteory wybiegają z jednego punktu na niebie (tzw. radiant roju). Co roku nasza planeta natrafia na te same strumienie w tych samych dniach. Wykorzystajmy więc naszą wiedzę i podziwiajmy teraz Perseidy, czyli "Łzy św. Wawrzyńca".
Nisko nad północnym horyzontem świeci Wielki Wóz, dyszlem pokazujący na gwiazdozbiór Wolarza. Pomarańczowy Arktur znajduje się również bardzo nisko na zachodnim niebie. Pomiędzy tymi dwoma konstelacjami ledwie widoczne są już Psy Gończe oraz Warkocz Bereniki. Tuż przy Wolarzu znajdziemy mały, lecz wyraźny diadem siedmiu gwiazd, nazywany Koroną Północną, o której dzisiaj parę słów.
Persowie i Arabowie znali ten gwiazdozbiór jako Misę Derwisza lub Misę Żebraczą. Ale według greckiego mitu jest on koroną Ariadny, córki króla Krety Minosa. Ariadnę ze złamanym sercem pozostawiono na Naksos, gdzie zmarła. Odtąd jej wianek znalazł się na niebie w postaci Korony Północnej. Ma ona przypominać złoty diadem podarowany jej przez niechcianego męża Dionizosa. W Koronie Północnej najjaśniejsza jest gwiazda Gemma, co z łacińskiego oznacza Klejnot. Niektórzy znają tę gwiazdę pod piękną nazwą Perła, ponieważ jest to iście cudowny widok na naszym niebie. Ta niebieskobiała gwiazda wypromieniowuje 30 razy więcej światła niż nasze Słońce, a znajduje się w odległości 76 lat świetlnych od nas. Posługując się naszą mapką, nauczmy się ją rozróżniać pośród innych gwiazd. Odnajdywanie Klejnotu sprawi nam wielką przyjemność i nie wymaga większej wprawy.
Mieszkańcy południowej półkuli oglądają podobny gwiazdozbiór, nazywany Koroną Południową. Znaleźć ją można na skraju Drogi Mlecznej na południe od Strzelca. Jeżeli zdarzy nam się pojechać na południe, nie zapomnijmy o spojrzeniu na ten równie ciekawy i piękny gwiazdozbiór.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

2024-04-15 13:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję