Reklama

Europa

Litwa mszą w języku polskim świętuje dzień swojego patrona – św. Kazimierza

Litwa obchodzi w czwartek dzień patrona – św. Kazimierza. W wileńskiej bazylice archikatedralnej, gdzie znajdują się relikwie świętego królewicza, została odprawiona msza święta m.in. w języku polskim. W internecie ruszył Jarmark Kaziukowy.

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

św. Kazimierz

Wikipedia

Bazylika archikatedralna św. Stanisława Biskupa i św. Władysława w Wilnie

Bazylika archikatedralna św. Stanisława Biskupa i św. Władysława w Wilnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dzisiaj uroczyście wspominamy świętego Kazimierza królewicza, który jest patronem Litwy, świętym ważnym nie tylko dla Litwinów, ale też dla Polaków” - powiedział biskup pomocniczy archidiecezji wileńskiej Arunas Poniszkaitis, który odprawił mszę św. po polsku, a która była transmitowana w telewizji TVP Wilno.

To była wyjątkowa msza. Od czasów odzyskania przez kraj przed 30 laty niepodległości i zwróceniu katedry wiernym, msze święte w głównej świątyni kraju są odprawiane tylko po litewsku. Czwartkowa msza po polsku była drugą w najnowszej historii katedry. Pierwsza została odprawiona tu w listopadzie 2018 roku w intencji Polski oraz przyjaznej współpracy Polski i Litwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od wieków odpustom ku czci św. Kazimierza w Wilnie towarzyszy jarmark, słynny Kaziuk. Tegoroczny 418. z powodu pandemii koronawirusa przeniósł się do internetu. Jest to pierwszy jarmark od czasów II wojny światowej, gdy w Wilnie na straganach nie są sprzedawane tradycyjne kaziukowe wyroby rzemieślnicze, przede wszystkim palmy, drewniane łyżki, miski, wiklinowe kosze.

Jarmark Kaziukowy w tym roku miał się odbyć 5-7 marca. Już w styczniu władze Wilna zakładały, że z powodu sytuacji epidemicznej nie uda się go zorganizować w zaplanowanym czasie. Rozważane było przeniesienie święta na kwiecień. Ostatecznie przeniesiono Kaziuka do internetu.

„Brak tradycyjnego Kaziuka - to strata dla Wilna, jego mieszkańców, gości, a przede wszystkim dla rzemieślników” - ocenia Tamasziunaite, wicemer Wilna. Przypomina, że jarmark jest wizytówką miasta, najbardziej jaskrawym i lubianym jego świętem, które co roku gromadziło dziesiątki tysięcy osób.

„Bardzo szkoda, że nie ma w tym roku Kaziuków” - mówi PAP wileńska gawędziarka Anna Adamowicz. Nie podoba jej się pomysł wirtualnego Kaziuka. „Kolejny sklep internetowy” - wskazuje. Adamowicz ubolewa, że „nie zorganizowano chociażby wystawy wileńskich palm na Placu Ratuszowym, czy akcji wypuszczenia w niebo setek balonów w formie serc, które przypominałby słynne kaziukowe pierniki”. „Nie zadbano o ducha Kaziuka” - mówi gawędziarka.

Reklama

historia Jarmarku Kaziukowego sięga początku XVII wieku, kiedy na ołtarze wyniesiono królewicza Kazimierza. Papież Urban III zezwolił na obchody rocznicowe z racji uznania św. Kazimierza za patrona Litwy. Święty Kazimierz żył w latach 1458-1484, był wnukiem Władysława Jagiełły, a synem Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki - od najmłodszych lat odznaczał się wielką wrażliwością i pobożnością. Wiosną 1483 roku przybył na Litwę, gdzie otrzymał urząd podkanclerza litewskiego. Wiódł życie na poły zakonne - nosił włosiennicę i pościł, wiele czasu spędzał na modlitwie. Zmarł w Grodnie 4 marca 1484 roku.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ tebe/

2021-03-04 17:08

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł Miłosierdzia w Wilnie

Zawsze radosna, uśmiechnięta i z ogromnym dystansem do siebie. Do tego bardzo skromna, ale z wielką determinacją walcząca o każdy dzień życia tych, którzy już sami nie mają siły walczyć. Taka jest s. Michaela Rak ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego, założycielka i dyrektor Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie

Urodziła się na szczecińskiej ziemi – w Lipianach koło Pyrzyc. Jej powołanie do życia w zakonie też nie było na początku oczywiste. Jak każda dziewczyna miała swoje marzenia – medycyna, ślub, a potem co najmniej piątka dzieci. Była nawet zaręczona, jednak oddała pierścionek i jako 21-letnia kobieta wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Zamiast medycyny skończyła teologię, a następnie prawo na Uniwersytecie im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. I choć nie spełniły się jej wcześniejsze marzenia, dziś mówi z przekonaniem, że jest szczęśliwa. W końcu Pan Bóg swoich wybranych prowadzi krętymi drogami do celu, który chce osiągnąć.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję