Reklama

Polska

Częstochowa: Sąd odwołał piątkowe posiedzenie ws. Matki Bożej z tęczową aureolą

Częstochowski sąd odwołał zaplanowane na piątek posiedzenie dotyczące umorzenia sprawy młodego mieszkańca Warszawy, który w 2019 r. podczas Marszu Równości w tym mieście niósł wizerunek Matki Bożej z tęczową aureolą. Prokuratura oskarżyła go o obrazę uczuć religijnych.

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

profanacja

LGBT

youtube.com

ZDJĘCIE ARCHIWALNE

ZDJĘCIE ARCHIWALNE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwołanie posiedzenia sąd uzasadnia zaostrzeniem sytuacji epidemicznej i potencjalnie dużą liczbą osób, które chciałyby w nim uczestniczyć.

"W sprawie jest około 40 osób, którym przyznano status pokrzywdzonych. Sąd uznał, że w obecnych warunkach nie jest w stanie tego posiedzenia przeprowadzić, gdyby te osoby przyszły na salę rozpraw - a mają takie prawo. W sądzie nie ma takiej sali, w której te osoby mogłoby bezpiecznie wziąć udział w posiedzeniu" - powiedział w środę PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dodał sędzia, posiedzenie odbędzie się w późniejszym terminie - kiedy sytuacja epidemiczna się uspokoi. Sąd na razie nie wyznaczał nowego terminu.

O skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko 20-letniemu Michałowi G. częstochowska prokuratura poinformowała w grudniu 2020 r. Ponad rok wcześniej postępowanie w tej sprawie zostało umorzone, śledczy nie dopatrzyli się wówczas przestępstwa. Kilka tygodni po tej decyzji sprawa została wznowiona. Tym razem prokuratura uznała, że doszło do obrazy uczuć religijnych.

Uczestnicy zorganizowanego 16 czerwca 2019 r. II Marszu Równości w Częstochowie mieli tęczowe flagi i elementy odzieży – skarpetki, czapki, torby, nieśli tęczową flagę z wizerunkiem białego orła, a także pojawiającą się również w innych miejscach reprodukcję obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, na której aureola otaczająca głowy Maryi i Dzieciątka miała tęczowe barwy. Obraz niesiony przez uczestników marszu rozpalił emocje kontrmanifestantów. Krzyczeli: "Oddać obraz!" i na chwilę zablokowali trasę przemarszu.

Po doniesieniach osób, które obserwowały marsz i poczuły się urażone zachowaniem organizatorów i uczestników zgromadzenia, sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ. W październiku 2019 r. śledczy poinformowali, że postępowanie zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Kilka tygodni później prokuratura podjęła tę sprawę na nowo, uznając, że decyzja o umorzeniu była przedwczesna. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Częstochowie.

Reklama

Podczas wznowionego postępowania ustalono, że wizerunek Matki Bożej z tęczową aureolą niósł 20-latek z Warszawy. Prowadząca sprawę prokuratura poinformowała, że w śledztwie zasięgnęła opinii biegłego z zakresu socjolingwistyki – pracownika naukowego w stopniu doktora habilitowanego. Uwzględniając wnioski opinii biegłego, Michałowi G. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych innych osób, poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej w postaci obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Jak przekazała prokuratura, w wydanej opinii biegły stwierdził m.in., że "istota możliwości odczytania przedmiotowej reprodukcji jako profanacji polega na potraktowaniu przez środowisko LGBT świętego (konsekrowanego) obrazu Matki Bożej z klasztoru na Jasnej Górze jako obrazu artystycznego i zwykłego symbolu kulturowego, a nie religijnego. W odczuciu wiernych domalowanie tęczy zamiast aureoli (symbolu świętości) nie jest ingerencją w zamysł artystyczny, lecz ingerencją w samą boską postać, jest znieważeniem boskiej postaci".

Zdaniem biegłego, "obraźliwy i znieważający był akt eksponowania reprodukcji w dniu pielgrzymki dzieci, w miejscu szczególnym - w Alejach NMP, które wiodą do sanktuarium na Jasnej Górze". W jego opinii, reprodukcja obrazu mogła zostać potraktowana przez wiernych jako "ideologiczny atak na symbole religijne, mający charakter prowokacji".

Podziel się cytatem

Reklama

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Michał G. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że jego celem nie była obraza uczuć religijnych. Mężczyzna nie był w przeszłości karany. Zarzucane mu przestępstwo jest zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do 2 lat.

Reklama

Wcześniej, kiedy prokuratura umorzyła postępowanie w tej samej sprawie, śledczy zaznaczyli, że zgodnie z wykładnią musi to być czyn, który nosi znamiona wulgarności i ma na celu ubliżenie osobom wyznającym religię. Śledczy wskazali wówczas, że sam symbol tęczy nie ma takiego charakteru, brak też dowodów, że organizatorzy marszu mieli na celu obrazę uczuć religijnych.

W II Marszu Równości w Częstochowie brało udział około 600 osób. Legalny marsz był zakłócany przez kontrmanifestantów, rekrutujących się m.in. ze środowiska kibiców, którzy nie mieli zgody władz miasta na manifestację. Policja informowała po imprezie, że nie odnotowała poważniejszych zdarzeń i naruszeń prawa, na kilka osób nałożono mandaty.

Reklama

Częstochowska prokuratura prowadziła wcześniej podobne postępowanie, dotyczące transparentu z białym orłem na tęczowym tle, niesionym na wcześniejszym Marszu Równości w tym mieście. W tamtym przypadku nie dopatrzyła się przestępstwa i umorzyła śledztwo. Biegły, który wypowiedział się w tej sprawie, ocenił, że niesiony podczas manifestacji przedmiot trudno uznać za flagę, był to jedynie transparent z aluzyjną interpretacją flagi, a intencją jego twórców nie było znieważenie symboli państwowych.(PAP)

autor: Krzysztof Konopka

kon/ mark/

2021-03-24 12:10

Ocena: 0 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Romanowski: Ideolodzy LGBT chcą wyhodować nowego człowieka w izolacji od Boga

Jedna z organizacji LGBT w opisie swojej organizacji pisze, że chciałaby stworzyć świat bez opresji, w którym każdy człowiek jest pełnoprawnym podmiotem życia społecznego. Tymczasem jednym z haseł paryskiego marszu równości było: „Nie jesteśmy tutaj, aby się podobać. Jesteśmy po to, aby zniszczyć społeczeństwo”. Pan z kolei wystąpił w obronie zwolnionego pracownika Ikei, który jawnie odwoływał się w krytyce LGBT do wartości chrześcijańskich. Czy nie jest to wizja totalitarnego „Nowego Wspaniałego Świata”?

To nawiązanie do utopijnej powieści Aldousa Huxleya niemalże realizuje się na naszych oczach. Przypomnę, że powieściowa idealna Republika oferowała wspólność wedle zasady „każdy jest dla każdego”. Identyczność upodobań i poglądów oraz stabilność wypływająca z zachowania wspólności i identyczności, osiąganą ustawiczną kontrolą tępiąc zachowania odbiegające od ustalonych norm. Pałką politycznej poprawności jesteśmy coraz mocniej waleni po głowach, w których wciąż kiełkują się myśli odwołujące się do tradycyjnych wartości.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję