Kuracja cytrynowa
Sok z cytryny jest niezwykle cennym kosmetykiem, także dla
włosów i skóry głowy.
Przy włosach tłustych, zniszczonych farbowaniem lub zbyt
często robioną trwałą ondulacją wskazany jest cytrynowy okład. W
zależności od długości i gęstości włosów, wyciskamy sok z jednej
lub dwóch cytryn i wcieramy - zawsze kolistymi ruchami - w skórę
głowy. Takie wcieranie, które powinno trwać ok. 5 min - to jednocześnie
delikatny masaż skóry głowy.
Kurację sokiem z cytryny dobrze jest stosować na włosy
umyte dobrym, delikatnym szamponem i wypłukane w naparze ziół. Używanie
mocno reklamowanych, agresywnych szamponów, szczególnie dla włosów
zniszczonych częstym farbowaniem, jest niewskazane.
Kurację cytrynową na włosy powinni stosować także panowie,
szczególnie wówczas, gdy zaczynają się pojawiać symptomy łysienia.
Po natarciu sokiem z cytryny skóra głowy będzie zaróżowiona, może
się zdarzyć, że będzie lekko szczypać - nie szkodzi! Za to już po
kilku zabiegach efekty przejdą wszelkie oczekiwania, włosy będą lśniące,
gładkie, będą się dobrze układały i staną się gęściejsze i puszyste.
Oliwa z oliwek - kosmetyk dla każdego
To kosmetyk bardzo wysoko ceniony przez nasze babki i prababki,
obecnie zupełnie niedoceniany - wielka szkoda! Oliwa z oliwek jest
szczególnie wskazana dla tych, którzy chcą, by ich włosy były zdrowe,
gęste i lśniące. Atakująca nas ze wszystkich stron chemia powoduje,
że duża liczba osób ma łupież - dolegliwość dokuczliwą i nieco wstydliwą.
W przypadku łuszczenia się skóry głowy lub łojotoku kuracja oliwą
z oliwek jest niezastąpiona. Oliwę podgrzewamy i ciepłą (35 oC) nakładamy
- najlepiej tamponem z waty - na głowę, dobrze wcierając w skórę
i włosy. Natłuszczoną głowę owijamy cienką folią, następnie grubym
ręcznikiem i trzymamy przez kilka godzin. Po zdjęciu "turbanu" myjemy
włosy delikatnym szamponem, płuczemy w naparze z kłączy tataraku
lub naparze z pokrzywy i mydlnicy lekarskiej w proporcji pół na pół,
a do ostatniego płukania dodajemy sok wyciśnięty z całej cytryny.
Jeżeli końcówki włosów są zniszczone i połamane, wcieramy
w nie oliwkę jak najczęściej, nawet trzy razy w tygodniu.
Rada: Skórę głowy i włosy możemy nacierać także oliwką
z migdałów, z avocado lub z kiełków pszenicy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu