Reklama

Do Aleksandry

Boże przypomnienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowna Pani!
Od czasu do czasu, a nawet częściej, coś człowieka szczególnie zachwyci czy zainteresuje. Trudno to chować dla siebie. Nie da się milczeć! Czy to jakieś wydarzenie, czy piękno przyrody, czy poezja - przez to wszystko przemawia Pan Bóg. Zwraca naszą uwagę na coś ważnego, przypomina o pewnych sprawach. Takie Boże przypomnienia w zwykłym, codziennym życiu mają dla mnie ogromną wartość. A Pan Bóg lubi robić niespodzianki.
Trwa Rok Kapłański, wypożyczyłam z biblioteki książkę pt. „Jan Maria Vianney - święty proboszcz z Ars” i na samym końcu Pan Bóg podniósł mnie na duchu, pocieszył. (…) „Ci, którzy na tym świecie nie muszą znosić doświadczeń i cierpień, bólów i walk, są jak stojąca, martwa woda. Ale ci, którzy doświadczają cierpień, bólów i walk, są podobni do rwących wód, które zyskują dodatkowe piękno, kiedy płyną po skałach i zamieniają się w wodospady”. (…)
W wielu z nas tyle jest mądrości nagromadzonej z doświadczeń życiowych. Boże, spraw, aby to nie przepadło, by można było podzielić się z innymi tym, co nosimy najlepszego w sobie. Stać się pochodnią dla innych! Jak mówi poeta - „byśmy byli drogowskazem/na każdej zagubionej drodze”…
Danuta z Opolszczyzny

Niezbyt często otrzymuję listy z osobistymi refleksjami. A przecież każdy ma jakieś życie duchowe, tylko nie każdy umie się nim podzielić. A może nie chce lub nie potrafi. Faktem jest, że osoby o prawdziwie głębokim życiu wewnętrznym raczej wolą słuchać niż „nadawać”. Widocznie mniej odczuwają potrzebę dzielenia się swoimi myślami. Bo człowiek uduchowiony wsłuchuje się w otoczenie, wiele widzi i słyszy, a przez to - wiele wie. I czuje, że jego wiedza tak naprawdę wcale nie jest nikomu potrzebna, bo każdy wie swoje. Ci, co wiedzą najmniej, często najgłośniej krzyczą.
Co więc pozostaje tym cichym, mądrym, skupionym na duszy? To jest trudne pytanie. Niekoniecznie trzeba kogoś przekonywać, by pokazać, że prawda leży gdzie indziej. Często wystarczy postawa świadka - świadka wiary.
Szczególnym świadectwem jest człowiek cierpiący. I znów - może on pomstować na swój los, narzekać i być prawdziwym utrapieniem dla otoczenia. Ale może też poprzez swoje cierpienie przybliżyć się do Jezusa Cierpiącego. I wtedy nie będzie się czuł skrzywdzony, ale - obdarowany.
Nasze cierpienia ofiarowane Bogu, ofiarowane za bliźnich, wydadzą owoc stokrotny. Mogą o tym powiedzieć osoby, które na tej ziemi przeszły przez piekło. Bóg nigdy nie zapomina o swoich dzieciach. A szczególnie o tych najbiedniejszych, najsłabszych. Wymaga tylko zaufania.

Aleksandra

Zapraszam do słuchania „Familijnej Jedynki” - niedzielnej audycji Redakcji Katolickiej w Programie I Polskiego Radia (godz. 6-9), gdzie w „Kochanym życiu” w niektóre niedziele odpowiadam na listy. (A)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

2024-04-15 13:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

W intencji Ojczyzny

2024-05-02 09:41

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ponad 120 mężczyzn pielgrzymowało z janowa Lubelskiego do Kocudzy w IV Pielgrzymce Mężczyzn do św. Józefa. Główną intencję była modlitwa za Ojczyznę.

- Każdego roku coraz więcej mężczyzn podejmuje wspólny wysiłek i dołącza do modlitwy jaką podejmujemy w pielgrzymce do św. Józefa do Kocudzy. W tym roku podjęliśmy jako naszą główną intencję modlitwę za Ojczyznę, o to były w niej stanowione prawa zgodne z Ewangelią, o ochronę życia oraz bezpieczeństwo naszego kraju. To wspólna troska i wyraz duchowego patriotyzmu. Cieszy to, że z roku na rok przybywa chętnych mężczyzn, ojców z synami a także młodzieńców, którzy wyruszają na pielgrzymkę do św. Józefa, swojego patrona – podkreślał ks. Tomasz Lis, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję