Reklama

Niedziela Lubelska

Papież Franciszek w Fatimie

Matka Boża Troskliwa

Z okazji Światowych Dni Młodzieży przed i po spotkaniu w Lizbonie była nawiedzana Fatima.

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fatima serce Portugalii i śmiało można powiedzieć sanktuarium świata, dlatego nie mogło tu zabraknąć papieża Franciszka podczas jego podroży apostolskiej na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie. Nie było to zwyczajne nawiedzenie tego miejsca przy okazji, ale ważny i szczególny punkt programu tego międzynarodowego spotkania z młodymi. W Fatimie bowiem Ojciec Święty spotkał się na modlitwę różańcową z doświadczoną chorobą i cierpieniem fizycznym młodzieżą, a także grupką młodych więźniów. Dzień szczególny, bo wizyta wypadała w pierwszą sobotę miesiąca, a przecież Maryja poprzez troje pastuszków prosiła wszystkich o nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca. Dodatkowo był to 5 sierpnia, czyli uroczystość Matki Bożej Śnieżnej, poświęcenia rzymskiej Bazyliki Matki Bożej Większej, w której czczona jest cudowna ikona Salus Populi Romani, której kopię Jan Paweł II powierzył młodzieży w Rzymie w 2000 roku, by towarzyszyła każdym Światowym Dniom Młodzieży. Ten wizerunek szczególnie bliski jest również Franciszkowi, który udaje się zawsze przed i po każdej pielgrzymce do sanktuarium, aby zawierzać ten czas Maryi. Tak było i w przypadku Lizbony.

Pierwsi pielgrzymi przybywali do sanktuarium już od godz. 16.00, w piękne, ciepłe i słoneczne późne popołudnie. Z każdą godziną pielgrzymów coraz więcej, ale jeszcze po godz. 20 można przejść na klęczkach drogą pastuszków w kierunku kaplicy objawień. Głównie ludzie z Fatimy i okolic, ale także z odległego o 200 km Porto. Wielu z nich to weterani papieskich wizyt. Pątnicy bardzo dobrze przygotowani: ze składanymi krzesełkami, karimatami, śpiworami, jedzeniem, piciem, cieplejszym okryciem. Chcą zając jak najlepsze miejsce przy barierce zaraz przy samej kaplicy objawień, gdzie na drugi dzień będą wspólnie modlić się z Ojcem Świętym. Wśród nich Filip, w średnim wieku pątnik z Porto, dla którego Fatima jest wyjątkowym miejscem, gdzie odnajduje pokój i wyciszenie, gdzie przybywa do sześciu razy w roku, by prosić Maryję o pomoc, wskazówki życiowe. To właśnie według niego przyciąga tutaj ludzi z całego świata. Był tu też w czasie wizyty Jana Pawła II. „Byliśmy dumni i jeszcze bardziej szczęśliwi, że mogliśmy go przyjąć. Papież Jan Paweł II za każdym razem wyrażał swoją miłość do Fatimy po próbie zamachu na jego życie. Przybył do Fatimy i ofiarował Maryi kulę, która go raniła, a teraz jest w Jej koronie. Pamiętam, że tego dnia dosłownie kraj się zatrzymał. Wszyscy ludzie, nawet niewierzący chcieli zobaczyć jego spokojny uśmiech. Były wielkie tłumy na ulicach tam, gdzie miał przejechać. Takich tłumów Fatima później nie widziała. Przybyło około miliona ludzi. Myślę, że wtedy zrodziło się powiedzenie ‘Fatima ołtarzem świata’. Franciszek jest inny. Portugalczycy lubią witać gości, dlatego jestem dumny, że mogę go zobaczyć. On jest bardziej praktyczny, daje odczuć, że jest zwykłym obywatelem takim jak ja, który przeżywa te same uczucia” - dzielił się pielgrzym. Plac prawie w całości się wypełnił na wieczorny Różaniec zakończony procesją ze świetlanym krzyżem i figurą Matki Bożej Fatimskiej, w intencji pokoju na świecie, który ma miejsce codziennie o 21.30. Na zakończenie życzono pielgrzymom dobrej nocy. Większość ludzi poszła do domów lub hoteli, w których tylko pojedyncze pokoje zostały wolne na tę noc. Na placu zostali najbardziej wytrwali przy barierkach i dosyć spora grupa przy kaplicy objawień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Noc była spokojna i ciepła, w Lizbonie wieczorami i nocą mocno wiało i było wręcz zimno, bardzo duża różnica w stosunku do dnia. Część ludzi spała, ale w większości modlili się na różańcu, śpiewali pieśni religijne, rozmawiali, jedli. Byli pełni radości i energii! Panowała atmosfera wzajemnej życzliwości. Wszyscy stworzyli swego rodzaju rodzinę pielgrzymkową, mimo że w większości ludzie przybyli indywidualnie z Fatimy i okolicznych miejscowości, nawet z odległego Porto, szybko załapali dobry kontakt. Wzajemnie częstowali się jedzeniem, piciem, śpiworami, ciepłym okryciem. Ci, którzy byli najbliżej kaplicy, mogli zobaczyć jak wyglądały przygotowania przed wyjątkowym spotkaniem. Po godz. 22 panie zaczęły układać kwiaty. Następnie pojawił się rektor sanktuarium, ks. Carlos Cabecinhas wraz z otoczeniem Papieża: mistrzem ceremonii papieskich abp. Diego Ravellim, jego pomocnikiem ceremoniarzem ks. Janem Dubiną, pochodzącym ze Słowacji, ochroną: gwardzistami i żandarmami. Dopracowywano ostatnie szczegóły przebiegu uroczystości. Po zakończeniu ich pracy, kontynuowano przygotowywanie kaplicy: ustawianie kwiatów, odkurzanie dywanów, przecieranie balustrad.

Reklama

Od ok. 5.30 ci, którzy byli trochę dalej, zaczęli napierać, więc chciał czy nie chciał ludzie musieli wstać i oczekiwać papieża już na nogach. Wschodzące słońce oświetlało plac i pielgrzymów delikatnymi promykami najpierw czerwonego, następnie pomarańczowego światła. Często słońce było przykryte mglistymi chmurami, więc przybierało formę czerwonej kuli, na którą spokojnie można było patrzeć. Dla tych, którzy znają historię objawień przywoływało to na myśl cud słońca. O 7.10 pojawiła się pierwsza grupa wolontariuszy, która rozpoczęła swoją pracę od modlitwy przed figurą Matki Bożej. Pierwsi chorzy, którzy mieli łaskę uczestniczyć w modlitwie w kaplicy, zaczęli przychodzić od 7:50. Po godz. 8.00 zostały zamienione figurki. Panowie w białych rękawiczkach najpierw stanęli przed figurką Matki Bożej, ukłonili się i następnie wynieśli kopię, a przynieśli oryginał z koroną z kulą. Ojciec Święty wystartował z Lizbony 15 minut przed planowanym czasem, także przybył do Fatimy już o 8.30. Zanim wylądował, zrobił oczekującym go pielgrzymom miłą niespodziankę dwukrotnie okrążając helikopterem plac. Następnie pozdrowił pielgrzymów z papamobile. Panowała atmosfera radości i głębokiego wzruszenia.

Reklama

Franciszek przywiózł dla Matki Bożej piękny bukiet białych kwiatów, a na zakończenie ofiarował złoty różaniec z perełkami. Długo modlił się w ciszy na wózku. Jego modlitwa w ciszy była przejmująca. Ludzie włączyli się w nią w wielkim skupieniu i często ze wzruszeniem. Grupa osób chorych była liczna, nie brakowało Polaków. Wzruszający był Różaniec odmawiany przez młodych chorych. Połowę jednego dziesiątka odmówiła Polka na wózku. Najbardziej zebranych wzruszyła modlitwa niepełnosprawnej Włoszki na wózku, która z wielkim trudem i często w niezrozumiały sposób odmawiała poszczególne Zdrowaś Maryjo. Wzruszeni ludzie bili jej brawo, co jest takim charakterystycznym dla południowców gestem życzliwości i docenienia.

„Jesteśmy tutaj pod matczynym spojrzeniem Maryi, jesteśmy tutaj jako Kościół, Matka Kościół” - Franciszek w swym przemówieniu po Różańcu mówił, że pielgrzymowanie w swej naturze ma rys maryjny, „ponieważ pierwszą, która pielgrzymowała po zwiastowaniu Jezusa, była Maryja. Gdy tylko dowiedziała się, że jej kuzynka jest brzemienna, a była ona zaawansowana wiekiem, wyruszyła w pośpiechu.” Ojciec Święty zwrócił uwagę na te szczególne przymioty Maryi, o których mówi Ewangelia: Jej pospiech w niesieniu pomocy i troskliwość z jaką to robi. „Jest bardzo wiele wezwań Maryi, ale jedno z nich, o którym również możemy pomyśleć, brzmi: Dziewica, która wychodzi w pośpiechu. Za każdym razem, gdy pojawia się problem, za każdym razem, gdy Ją przyzywamy, nie zwleka, przychodzi, troszczy się. Matka Boża troskliwa, czy to się wam podoba?” - rozpoczął dialog z zebranymi w spontanicznym przemówieniu. „Spieszy się, aby być blisko nas, spieszy się, bo jest Matką. Po portugalsku mówi się: apressada – powiedział mi biskup Ornelas. Matka Boża Spiesząca. W ten sposób towarzyszy życiu Jezusa i nie ukrywa się po Zmartwychwstaniu, towarzyszy uczniom, czekając na Ducha Świętego; i towarzyszy Kościołowi, który zaczyna się rozwijać po Pięćdziesiątnicy. Matka Boża troskliwa i Matka Boża, która towarzyszy.” Następnie mówił o gestach Maryi, które znamy z tak wielu Jej wizerunków. „Gest Maryi Matki powitania jest podwójny, najpierw przyjmuje, a następnie wskazuje na Jezusa. Maryja w swoim życiu nie czyni nic innego, jak tylko wskazuje na Jezusa. Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie, idźcie za Jezusem. To są dwa gesty Maryi – pomyślmy o tym, przyjmuje nas wszystkich i wskazuje na Jezusa, i robi to trochę w pośpiechu. Matka Boża troskliwa, która przyjmuje nas wszystkich i wskazuje na Jezusa. Za każdym razem, gdy tu przybywamy pamiętajmy, że Maryja objawiła się tutaj w sposób szczególny, aby niewiara wielu serc otworzyła się na Jezusa. Tym samym wzywa nas, byśmy z nim współpracowali”.

Reklama

Na zakończenie Ojciec Święty dodał, że Maryja w tym geście wskazania, także pomaga nam odkryć to, w czym niedomagamy, nasze potrzeby. „Maryja wskazuje nam to, o co Jezus nas prosi, abyśmy szli przez życie, współpracując z Nim. Chciałbym, abyśmy dzisiaj spojrzeli na obraz Maryi, aby każdy z nas zastanowił się, co Maryja mówi do mnie jako Matka? Co mi wskazuje? Wskazuje nam Jezusa, czasami wskazuje nam też na jakąś małą rzecz, która nie funkcjonuje dobrze w naszym sercu, ale zawsze wskazuje nam na Niego. Matko, co mi wskazujesz?” Papież na zakończenie, sam na wózku, długo podchodził do chorych i z nimi się witał, zarówno z tymi, którzy mieli u niego baciamano, jak i tymi przy barierkach. Na trasie przejazdu papamobile zatrzymywał się, by ucałować maluchy, które były mu podawane, jak i przywitać odważne dzieci, które podbiegały do jego samochodu.

Było to piękne i wymowne spotkanie, które zapewne powinno wejść na stale w program Światowych Dni Młodzieży, by dać szanse spotkania tym, którym choroba nie pozwala uczestniczyć w tłumnych uroczystościach na otwartej przestrzeni.

Reklama

Grupa więźniów w programie została uwzględniona później. Franciszek znany jest ze swojej szczególnej troski o więźniów. Szczególnym gestem rządu portugalskiego z okazji wizyty papieskiej na prośbę środowisk katolickich było udzielenie rocznej amnestii osobom w wieku do 30 lat odbywającym lekką karę do 8 lat lub zwolnienie tych, którym pozostało kilka miesięcy aresztu.

Na drugi dzień świat obiegła informacja, że w Fatimie wydarzył się prawdopodobnie cud. 16-letnia Jimena z Hiszpanii odzyskała wzrok.

2023-08-10 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Konferencja była okazją do usłyszenia wielu referatów obejmujących swoją tematyką zagadnienia: synodalności, soboru w Nicei, związku liturgii z synodami diecezjalnymi, inkulturacji liturgicznej, architektury sakralnej, eklezjologii i współczesnych aspektów pastoralnych liturgii. Sympozjum było organizowane ze względu na przypadającą za rok siedemsetną rocznicę zgromadzenia Soboru w Nicei – wyjaśnia Dawid Makowski. - Był to czas bardzo cenny nie tylko naukowo, ale duchowo. Można było doświadczyć powszechności (czyli katolickości) Kościoła, poprzez rozmowę i spotkania z ludźmi z całego świata. Szczególnie interesujące było tu wystąpienie benedyktyńskiego opata dr Oliviera-Marii Sarr OSB, który wygłosił referat na temat inkulturacji liturgicznej w krajach afrykańskich. Pozwolił on słuchaczom dostrzec, w jaki sposób tamtejsze narody rozumieją i praktykują wiarę – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz

2024-05-15 20:26

[ TEMATY ]

KUL

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz na tym świecie - mówił biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. w kościele akademickim na zakończenie drugiego dnia 56. Tygodnia Eklezjologicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tematem tegorocznej edycji tego wydarzenia jest „Kościół i Państwo - razem czy osobno?”, a jego organizatorem jest Wydział Teologii KUL.

W homilii hierarcha, nawiązując do tekstu dzisiejszej Ewangelii, podkreślił, że Chrystus trwa w nieustannej opiece i modlitwie za wszystkich ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję