Reklama

Jasna Góra

„Wystąpili w dobrych zawodach” – siedem pielgrzymek biegowych na Jasnej Górze

„W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem”- już teraz trenują, aby móc tak kiedyś powtórzyć za św. Pawłem. Na Jasnej Górze modlą się dziś uczestnicy siedmiu pielgrzymek biegowych: z Ostrowa Wlkp., Ostrzeszowa, Kobierna, Wrocławia, Bytowa, Starych Budkowic i Lubomi. Bieganie, obok jazdy na rowerze, staje się coraz popularniejszą formą rekolekcji w drodze.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

bieganie

#Pielgrzymka

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biegacze spotkali się na wspólnej wieczornej Mszy św. i Apelu Jasnogórskim. Był z nimi inicjator najstarszej biegowej pielgrzymki w Polsce (z Bytowa) filipin ks. Krzysztof Szary.

12 biegaczy z Bytowa na Kaszubach „wybiegało kilometry” w swoim miejscu zamieszkania, każdy z nich ok. 200 km. Dziś na Jasną Górę dojechali. Bytowska pielgrzymka biegowa na Jasną Górę to pionierka wśród tego typu inicjatyw. Pielgrzymują od 35 lat. Jak mówi ks. Szary, pandemia trochę zmieniła ich sposób pielgrzymowania, ale z tego ducha wciąż rodzą się nowe grupy. Jeden z uczestników bytowskiej pielgrzymki Włodzimierz Juszczak przeszczepił ją do Ostrzeszowa, a z kolei biegacz z grupy ostrzeszowskiej Zbyszko „zaraził” tą formą modlitwy w drodze wrocławian. W tym roku, podobnie jak było to przez w poprzednich trzech latach pątnicy z Bytowa „wybiegali” swoje kilometry w miejscu. Towarzyszyły im słowa św. Jana Pawła II: „Nie lękajcie się”, by „nie lękać się modlitwy, nie lękać się dawać świadectwo, nie bać się walczyć dobrymi środkami o pokój”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W 28. Pielgrzymce z Ostrzeszowa dotarło 20 pątników. Pokonali sztafetowo 160 km w 2 dni. „Maryjo, jak dobrze twym dzieckiem być” - to było hasło ich pielgrzymki. Wybiegli z parafii Chrystusa Króla, wśród jej uczestników jest proboszcz ks. Paweł Maliński, z zamiłowania biegacz, jeździ na rowerze. Zainicjował ją Włodzimierz Juszczak, który przed laty biegał z Bytowa. -Pielgrzymki cieszą się zainteresowaniem, zawsze jest ktoś z nami, kto biegnie po raz pierwszy. Ale to nie sportowy wyczyn, ale świadectwo wiary i po jej umocnienie biegniemy - zapewniał biegacz.

12 pątników z Ostrowa Wielkopolskiego wyruszyło dziś o 3.30 po Mszy św. biegaczy na trasie wspierali wierni z parafii, dbając o napoje i posiłki. Biegli 13 godzin. Jak podkreślają biegacze z ich pielgrzymki w ciągu 26. lat jej trwania wyrosło 4 kapłanów. - Chcemy pokazać nie naszą tężyznę fizyczną, a naszą wiarę - podkreślał Tomasz Sodowski.

Z Kobierna ciągu doby non stop, sztafetowo, 20 pielgrzymów pokonało 192 km. To ich 23. pielgrzymka, a wywodzą się z parafii św. Wojciecha w Kobiernie i z sąsiednich.

14 maratończyków z Wrocławia w dwa dni przebiegło 165 km. Trasę biegacze pokonywali sztafetowo, a pałeczką był krzyż, który inicjator wrocławskiej grupy Zbyszko otrzymał od biegaczy z Ostrzeszowa. To ich czwarta pielgrzymka. - Kiedyś biegałem w zawodach, ale to było tylko ściganie się. To nie było to. Kiedyś wyszedłem na Ekstremalną Drogę Krzyżową. Była noc, byłem zmęczony, a On szedł obok mnie. Jezus mnie wtedy podniósł, dał moc. Zrozumiałem, ze mam iść drogą zawsze z Nim - opowiadał Zbyszko. Podkreślił, ze i na tę pielgrzymkę wciąż wybiegają nowe osoby, które „szukają prawdy, szukają pomocy, pewnego oparcia, by odnaleźć to w Jezusie”.

Natomiast ze Starych Budkowic pielgrzymka odbyła się po raz 17. Siedmiu biegaczy przemierzyło 80 km. To grupa przyjaciół. Ich najważniejszą intencją było ofiarowanie trudu i modlitwy za pokój na świecie. Bernadeta Malik biega na co dzień, uśmiecha się, że zostawia „dzieci, kuchnie i idzie pobiegać z różańcem, najczęściej po lesie. Modlitwa i bieganie są u mnie połączone”.

Z kolei 11 biegaczy z Lubomi w archidiecezji katowickiej przed Jasną Górą dołączyło do 102 pieszych i 205 rowerzystów. Połączył ich duchowy program o pierwszym z sakramentów „Przez chrztu świętego wielki dar…”. - Ludzie chcą pielgrzymować, z roku na rok jest nas więcej. Z nami są też Czesi, bo do czeskiej granicy mamy z 15 kilometrów. A do pielgrzymowania zachęca jeden drugiego, tu nie ma jakiejś specjalnej reklamy, tylko świadectwo tych, co jadą - opowiada ksiądz na rowerze, czyli ks. Marek Głuch z „sąsiedztwa Lubomi”, z salezjańskiej parafii w Pogrzebieniu.

2024-07-25 21:26

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szybciej i sprawniej, a wszystko dla pielgrzymów

Prawie 29 tys. osób dotarło w tzw. drugim szczycie pielgrzymkowym na Jasną Górę. Był to także dla paulinów i jasnogórskich pracowników czas intensywnej i wzmożonej służby przybywającym tutaj pątnikom. Pomagały im w tym m.in. pojazdy elektryczne użyczone przez firmę Electroride.

- Idea powstania naszej firmy wzięła się z życia i z potrzeb, które zaobserwowaliśmy sami wśród naszych najbliższych, rodziny i przyjaciół, które już z racji wieku czy innych dysfunkcji miały problemy z poruszaniem się, dlatego szukaliśmy rozwiązań, żeby pomóc im wyjść z domu. Pragnęliśmy, aby takie osoby mogły normalnie i czynnie uczestniczyć w codziennym życiu - powiedział Maciej Płatek, prezes zarządu Electroride. Jednak pojazdy są przeznaczone do o wiele szerszej grupy użytkowników. Umożliwiają swobodne przemieszczanie się wszystkim kierowcom. Od młodzieży, która chętnie wykorzystuje tego rodzaju środek transportu do dojazdów do szkoły czy spotkań z przyjaciółmi, przez aktywnych dorosłych, którzy chcą uniknąć stania w korkach i sprawnie przemieszczać się na krótkich dystansach, aż po seniorów, często z ograniczeniami ruchowymi, którzy chcą być niezależni i szybko móc dotrzeć do lekarza, czy na zakupy.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna ku czci św. Moniki

[ TEMATY ]

św. Monika

By Fallaner - Own work/commons.wikimedia.org

Św. Monika

Św. Monika

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Moniki. Nowenna do odmawiania między 18 a 26 sierpnia lub w dowolnym terminie.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Glemp o prymasie Kowalczyku – ciekawostka!

Gdy abp Józef Kowalczyk został prymasem Polski, kardynał Glemp skomentował, że… Wyszyńskiemu by to przez myśl nie przeszło! Dlaczego tak stwierdził?

Dobrze pamiętam ten dzień: była sobota, 8 maja 2010 roku. Miałam umówione spotkanie z kardynałem Józefem Glempem, już wtedy prymasem seniorem - gdy bowiem w grudniu 2009 roku skończył osiemdziesiąt lat, utracił tytuł prymasa Polski. Na mocy decyzji Watykanu prymasostwo powróciło do Gniezna, stąd ten urząd sprawował już wtedy arcybiskup gnieźnieński Henryk Muszyński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję