Obecnie trwa pierwszy etap synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Powołanie komisje synodalne intensywnie pracują nad kształtem roboczych dokumentów synodalnych, czyli zarys nowego stylu życia Kościoła wrocławskiego. Zostaną one przedstawione i przekazane 30 listopada br. Parafialnym Zespołom Synodalnym. Wtedy też zakończy się ten etap i rozpocznie nowy, którym będzie rozeznawanie w synodalnych zespołach parafialnych i tematycznych. W ostatni dzień listopada o godz. 9:30 w kościele NMP na Piasku we Wrocławiu rozpocznie się spotkanie centralne. Tego dnia odbędzie się także modlitwa o jedność. Wiąże się to ze słowami kard. Bolesława Kominka z listu biskupów polskich do biskupów niemieckich: “Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, w kolejną rocznicę powstania listu,
W parafii i dekanacie
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Równolegle do prac komisji synodalnych swój etap formacji i pracy mają Parafialne Zespoły Synodalne, które w październiku gromadziły się na dekanalnych spotkaniach. Format spotkania był bardzo podobny do tego, który odbywał się w czasie presynodalnym. W jednych dekanatach rozpoczynano od wspólnej Eucharystii, w innych od modlitwy. Z racji tego, że w pierwszym roku synodu rozważane jest 8 cudów/znaków Pana Jezusa, tym razem konferencja poświęcona była trzeciemu znakowi - uzdrowieniu chromego [J 5,1-18] Pierwszym znakiem był cud w Kanie Galilejskiej. Jako drugi fragment omawiany był cud to uzdrowienia syna urzędnika Królewskiego.
Ku Jubileuszowi
Głoszący konferencję otrzymali od Sekretariatu Synodu konkretne wytyczne odnośnie jej przeprowadzenia. Była ona prowadzona według trzech kluczy: jesteśmy pielgrzymami nadziei, nie jesteśmy, więźniami rozpaczy, nie błądzimy bez celu. Nawiązanie do bycia pielgrzymem nadziei nie może dziwić, ponieważ wielkimi krokami zbliża się rok 2025 - Rok Jubileuszowy. Oficjalnie jego otwarcie w Archidiecezji Wrocławskiej będzie miało miejsce 29 grudnia 2024 roku. Temu wydarzeniu przewodniczyć będzie abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Tego dnia zostaną podane tzw. kościoły jubileuszowe oraz tzw. “znaki nadziei”, czyli miejsca, w których Kościół niesie ludziom konkretną pomoc, wsparcie i wolność.
Pielgrzymi nadziei czy więźniowie rozpaczy?
Reklama
W kontekście bycia pielgrzymem nadziei, słuchacze mieli konkretny autorytet. Jest nim Jezus Chrystus. Jest on pierwszym pielgrzymem nadziei. Jest ciągle w ruchu, ciągle się przemieszcza, żyje w drodze, nie mając stałego miejsca zamieszkania. Tam, gdzie przechodzi, rodzi się nadzieja. Niósł on nadzieję tam, gdzie wydawać by się mogło, że jej brakuje, nawet jeśli Jego przybycie jest niezrozumiałe czy odrzucane. Przykładem takiego człowieka jest chromy z Ewangelii. On nie widzi, że Jezus chce mu pomóc, ale zaczyna zawile tłumaczyć, że się na pewno to nie uda, że nie ma człowieka. Uzdrowiony człowieka nie rozpoznaje znaczenia tego, co wydarzyło się w jego życiu. Spotkanie z Jezusem nie rodzi w nim pytań i nie prowadzi do podjęcia refleksji. Nie ma w nadziei, a to sprawia, że nie jest „pielgrzymem nadziei”, ale więźniem rozpaczy.
Rozważanie słowa Bożego
Nierozłącznym elementem spotkań synodalnych jest rozważanie fragmentu Ewangelii. To przestrzeń, w której następuje próba rozeznawania tego, co Bóg chce powiedzieć w tym konkretnym słowie do człowieka. A samo dzielenie się słowem z innymi uczestnikami jest przestrzenią do wzajemnego ubogacenia się.