Odkryto jedną z zagadek sulejowskiego opactwa cysterskiego
Konserwatorzy ustalili autora obrazu "Wniebowzięcia NMP" z ołtarza głównego w cysterskim kościele w Sulejowie nad Pilicą. Okazał się nim nadworny malarz i klucznik króla Jana III Sobieskiego Jan Tricius, Tretko. Oprócz malowania dzieł własnych zajmował się on także konserwacją obrazów zdobiących ściany Zamku Królewskiego na Wawelu.
Odkrycia dokonano podczas prac renowacyjnych przy obrazie oraz malowideł ściennych pochodzących z XVI wieku. Konserwatorzy odkryli napis na odwrocie obrazu. Była to data namalowania obrazu i nazwisko malarza - do tej pory nie znane. Data to rok 1671 a obraz namalował nadworny malarz i klucznik króla Jana III Sobieskiego Jan Tricius, Tretko.
Data wskazuje, że obraz został namalowany ponad 100 lat wcześniej niż powstał ołtarz główny (1788 r.). - Zagadką pozostaje, gdzie przebywał wcześniej i jak znalazł się w naszej świątyni. Zapewne i wiele innych zagadek kryje nasza romańska świątynia - mówi proboszcz o. Augustyn Węgrzyn. Informuje, że odrestaurowany ołtarz główny wraz obrazem zostanie poświęcony przez bpa Henryka Tomasika 17 października 2014 roku.
Obecny ołtarz został wykonany w stylu rokokowym w 1788 roku przez Jana Millmana. Zdobi go sześć wielkich filarów, pomiędzy którymi umieszczono figury czterech Ewangelistów z atrybutami. Pod ołtarzem spoczywają szczątki sulejowskich męczenników.
W ubiegłym roku cysterski klasztor w Sulejowie został wpisany na listę Pomników Historii. Jest to pierwszy obiekt w diecezji radomskiej, który trafił na prestiżową listę zabytków o szczególnym znaczeniu dla kultury kraju.
Początki opactwa w Sulejowie to 1176 rok. W kapitularzu, który zachował cechy romańskie, obecnie mieści się muzeum, zawierające cenne eksponaty: wizerunek Kazimierza Sprawiedliwego, opata Schenkinga, unikalny tryptyk przedstawiający Trójcę Świętą z pierwszej połowy XVI w. oraz liczne szaty liturgiczne. Po skrzydle południowym pozostały fundamenty i ściana południowa, po zachodnim tylko fundamenty.
Uroczystości z okazji 115 rocznicy urodzin (13 maja 1901 - Ołoniec Rosja) i 68 rocznicy śmierci (25 maja 1948 rok - Warszawa) Witolda Pileckiego rozpoczęły się w niedzielę Mszą św. w archikatedrze częstochowskiej. Potem uczestnicy ulicą Krakowską, Alejami NMP i Wolności przeszli pod kamienicę nr 33.
„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.
Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.