Poniedziałek, 4 sierpnia. Wspomnienie św. Jana Marii Vianneya, prezbitera
• Lb 11, 4b-15 • Ps 81 • Mt 14, 13-21
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy Jezus usłyszał o śmierci Jana Chrzciciela, oddalił się stamtąd w łodzi na miejsce pustynne, osobno. Lecz tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za Nim pieszo. Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych. A gdy nastał wieczór, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: «Miejsce to jest puste i pora już spóźniona. Każ więc rozejść się tłumom: niech idą do wsi i zakupią sobie żywności». Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść». Odpowiedzieli Mu: «Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb». On rzekł: «Przynieście Mi je tutaj». Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do sytości, i zebrano z tego, co pozostało, dwanaście pełnych koszy ułomków. Tych zaś, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.
Reklama
Jezus oddalił się na miejsce pustynne. Jeszcze nie nadeszła Jego godzina, nie nadszedł czas Jego aresztowania. Lecz ludzie zainteresowani Nim i potrzebujący Jego pomocy przyszli do miejsca, gdzie przebywał, pewni, że ze spotkania z Jezusem nie wrócą bez doświadczenia Jego miłości i troski o nich. Są pewni, że w spotkaniu z Jezusem doświadczą miłości i zostaną poruszeni prawdą Jego słów. Zrodziła się zatem potrzeba wyżywienia tych ludzi, a było ich ponad pięć tysięcy. Jezus mówi do swoich uczniów: „Wy dajcie im jeść”. Oni opowiadali Mu o tym, jak wypędzali złe duchy i jak leczyli chorych podczas swojej pierwszej podróży misyjnej, na którą ich posłał. Teraz jednak powinni umieć nakarmić tłumy. Jezus na oczach swoich uczniów dokonuje cudu rozmnożenia chleba. Ale prawdziwym cudem jest cud Eucharystii, do którego to wydarzenie przygotowuje. Eucharystia to obecność prawdziwa i rzeczywista Chrystusa pod postaciami chleba i wina. On sam jest tym błogosławionym Chlebem, który nigdy się nie wyczerpuje. W Nim Bóg daje nam samego siebie, abyśmy nie ustali w drodze do nieba. Tą samą mocą sakramentalną łamania chleba w Eucharystii Chrystus obdarzył kapłanów – po to, by mogli Go rozdzielać wierzącym w Niego. Czy jestem świadomy tej wielkiej łaski, jaką jest uczestnictwo w świętych tajemnicach naszej wiary?
W.Cz.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".
