Z takim pytaniem koresponduje rosnące w Polsce i w Europie zjawisko całodobowych miejsc modlitwy – kaplic wieczystej adoracji, dostępnych dla chętnych przez całą dobę.
Wieczysta adoracja to inicjatywa, w której wspólnota organizuje dyżury modlitewne tak, by przestrzeń sakralna była otwarta i „strzeżona” non stop. Praktycznie oznacza to pozyskanie 168 osób – po jednej na każdą godzinę tygodnia – które deklarują obecność raz w tygodniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Według relacji duszpasterzy i uczestników takie miejsca stają się dla wielu „nocną apteką” dla ducha: zdarzają się historie o ludziach, którzy schodzą z destrukcyjnych decyzji, znajdują ukojenie czy odzyskują perspektywę w chwilach kryzysu.
Na koniec mam do Ciebie prośbę – jeśli kiedykolwiek doświadczyłeś adoracji, jeśli w ciszy znalazłeś pokój, odpowiedź albo po prostu chwilę wytchnienia – napisz o tym. Twoje słowa mogą stać się dla kogoś światłem w nocy, której sam nie potrafi przetrwać. Może to być jedno zdanie albo cała historia – o pierwszym wejściu do kaplicy, o „zastępstwie”, które zmieniło serce, o pokoju, który przyszedł pośród lęku. Podziel się swoim świadectwem w komentarzu lub wiadomości. Twoje doświadczenie może być czyimś początkiem drogi.
Spis:
- 00:00 - Sklepy bez sprzedawców w Czechach
- 01:39 - Vincent Willem van Gogh – holenderski malarz
- 02:45 - O. Justo Lo Feudo - kobieta uratowana przez światło z kaplicy
- 09:13 - Cuda dzieją się w czasie zastępstw
- 11:22 - Adoracji trzeba zasmakować
- 12:50 - Początki adoracji to koszmar - Carlo Caretto
- 14:17 - Jak powstaje kaplica wieczystej adoracji?