Ponad 90 proc. Polaków nie miałaby nic przeciwko temu, by ich sąsiadem był przedstawiciel innej rasy lub narodowości, a 88 proc. akceptuje sąsiedztwo osoby innego wyznania - wynika z najnowszego opracowania Centrum Badania Opinii Społecznych (CBOS). Z raportu o "stosunku do wybranych grup mniejszościowych" można się też dowiedzieć, że osoby częściej praktykujące religijnie wolałyby unikać kontaktów z gejami i prostytutkami.
Zdecydowana większość zaakceptowałoby też sąsiedztwo niesamodzielnego, samotnego starszego człowieka lub zwolennika radykalnej partii politycznej, z którego poglądami się nie zgadza.
Trzem czwartym ankietowanych nie przeszkadzałoby sąsiedztwo geja, a ponad połowie – bycie sąsiadem prostytutki lub osoby chorej psychicznie. Przeważająca grupa respondentów - 62 proc. - obawiałaby się zamieszkania obok członka sekty.
Kobiety częściej niż mężczyźni obawiają się sąsiedztwa członków sekt, osób chorych psychicznie i prostytutek. Mężczyźni natomiast są ponadprzeciętnie często uprzedzeni do gejów oraz osób o radykalnych (a zarazem niezgodnych z własnymi) poglądach politycznych.
Młody wiek sprzyja homofobii oraz negatywnemu nastawieniu do kobiet trudniących się nierządem, niesamodzielnych starszych osób wymagających opieki oraz przedstawicieli tajemniczych sekt religijnych. Z kolei najstarsi respondenci (w wieku 65 lat i więcej) częściej niż młodsi są niechętni osobom innej rasy, narodowości lub wyznania, zniedołężniałym starszym ludziom oraz homoseksualistom.
Negatywny stosunek do gejów jest też częstszy wśród mieszkańców wsi i najmniejszych miast (do 20 tys. ludności).
Reklama
Słabsze wykształcenie sprzyja nietolerowaniu osób innego wyznania, koloru skóry, narodowości, a także gejów i niesamodzielnych, samotnych starych ludzi. Badani lepiej wykształceni są natomiast bardziej niechętni członkom tajemniczych sekt religijnych. Sytuacja materialna pozostaje w pozytywnym związku z ufnością wobec ludzi innego wyznania i narodowości.
Ankietowani częściej praktykujący religijnie woleliby unikać kontaktów z gejami i prostytutkami, nieco bardziej niż pozostali obawialiby się też sąsiedztwa samotnych starszych ludzi upośledzonych ruchowo.
Badanie przeprowadzono w dniach 11–17 września 2014 roku na liczącej 946 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
„Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, a nie nicponi, nie mętów społecznych. Dajcie Ojczyźnie Polaków, nie pachołków, to jest dajcie ludzi silnych, odważnych, zdolnych do wielkich wysiłków” – pisał o. Stanisław Papczyński, którego Papież Franciszek kanonizuje w niedzielę 5 czerwca, dając go za przykład światu - mówi rzecznik KEP, ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Szczerość, synowskie oddanie Matce Bożej i patriotyzm – to cechy charakterystyczne o. Stanisława Papczyńskiego, który żył w trudnych dla Polski czasach (1631-1701). W swoim życiu wyznawał ewangeliczną zasadę, że prawda wyzwala. Dlatego, będąc w zakonie pijarów, starał się być jak najbardziej wierny regule życia zakonnego. Wiązało się to niejednokrotnie z jego krytycznym podejściem do postępowania osób, które nie zachowywały tej reguły. Jednocześnie o. Papczyński chciał założyć zgromadzenie zakonne, które by szerzyło kult Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, który był co prawda obecny w nauczaniu zwyczajnym papieży, ale sam dogmat ogłoszono dopiero ok. 150 lat później, w 1854 r. Jego pragnienie spełniło się po kilku bardzo trudnych latach. W tym czasie formalnie opuścił pijarów, choć do końca życia pozostał z nimi w kontakcie. W 1673 r. powstał klasztor marianów – pierwszego polskiego zgromadzenia zakonnego męskiego. Wspólnota powoli rozwijała się, ojciec Papczyński był zaś poszukiwanym kaznodzieją i spowiednikiem. Wśród osób, które spowiadał, był m.in. król Polski Jan III Sobieski i nuncjusz apostolski w Polsce Antonio Pignatelli, późniejszy papież Innocenty XII.
Nawet w najważniejszej bibliotece świata chrześcijańskiego muzułmanie nie muszą rezygnować z modlitwy. „Niektórzy muzułmańscy uczeni prosili nas o salę z dywanem do modlitwy i im ją udostępniliśmy” - powiedział w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ks. Giacomo Cardinali, wiceprefekt Biblioteki Apostolskiej Watykanu. Zwrócił uwagę, że Biblioteka Watykańska zawiera „niezwykle stare Korany” i dodał: „Jesteśmy biblioteką uniwersalną; znajdują się tam zbiory arabskie, żydowskie i etiopskie, a także unikatowe eksponaty chińskie”.
Zaledwie kilka lat temu odkryto, że znajduje się tam najstarsze poza Japonią średniowieczne archiwum japońskie. To zasługa salezjańskiego misjonarza, księdza Maregi, który przebywał tam w latach 20. XX wieku. „Legenda głosi, że dzieci z Oratorium bawiły się papierową kulką, a on zdał sobie sprawę, że to pogniecione stare dokumenty. Zaciekawiony, w ruinach zamku znalazł porzucone archiwum”. Przeniósł je, ratując je przed jedną z bomb atomowych zrzuconych później w 1945 roku. „Albo to był sensacyjny zbieg okoliczności, albo inspiracja z góry”.
Prezydent USA Donald Trump poinformował w środę, że Izrael i Hamas zatwierdziły pierwszy etap amerykańskiego planu pokojowego dla Strefy Gazy. Zapewnił, że zgodnie z przyjętymi ustaleniami wszyscy żydowscy zakładnicy zostaną wkrótce uwolnieni, a Izrael wycofa swoje wojska na uzgodnione wcześniej pozycje.
Podziel się cytatem
„Oznacza to, że WSZYSCY Zakładnicy zostaną uwolnieni już wkrótce, a Izrael wycofa swoich Żołnierzy na uzgodnioną wcześniej linię w ramach pierwszych kroków ku Silnemu, Trwałemu i Wiecznemu Pokojowi. Wszystkie Strony będą traktowane sprawiedliwie!” – podkreślił amerykański przywódca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.