Reklama

Głos z Torunia

Św. Janie Pawle II błogosław nam!

W 38. rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową 16 października parafia pw. św. Bartłomieja w Szembruku przeżywała uroczystość wprowadzenia relikwii św. Jana Pawła II. Przewodniczył jej bp Andrzej Suski. Podczas Liturgii dziękowano Panu Bogu za Papieża Polaka i jego życie, nauczanie, służbę Chrystusowi i Kościołowi. Relikwie i obraz św. Jana Pawła II zostały procesjonalnie wniesione do świątyni przez rodzinę Doroty i Sławomira Marszałków

Niedziela toruńska 44/2016, str. 6

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Aleksandra Wojdyło

Relikwie i obraz św. Jana Pawła II niosą Dorota i Sławomir Marszałkowie z dziećmi

Relikwie i obraz św. Jana Pawła II niosą Dorota i Sławomir Marszałkowie
z dziećmi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witając parafian, kapłanów i gości (w tym przybywającą po raz 11. na wspólne modlitwy za wstawiennictwem św. Jana Pawła II grupę z parafii w Gardei w diecezji elbląskiej) proboszcz miejsca ks. kan. Kazimierz Flisikowski mówił o radości płynącej z otrzymania z Watykanu relikwii Papieża Polaka. – Tak jak przed 38 laty na Placu św. Piotra wołano: „Habemus papam”, my dziś możemy też tak wołać. Św. Jan Paweł II odtąd jest jeszcze bliżej nas w znaku relikwii. Wzywajmy jego orędownictwa przed tronem Boga Najwyższego za przyczyną Matki Bożej, której tak bardzo ufał – mówił Ksiądz Proboszcz. Najmłodsi parafianie mówili w powitaniu, że znaki relikwii zobowiązują do tego, aby Słowo Boże zamieniać w czyn i prosili, by św. Jan Paweł II pomagał odnajdywać drogę do nieba. Natomiast starsi wyrazili nadzieję czuwania świętego nad parafią, rodzinami i kapłanami. – Będziemy usilnie prosić, aby prowadził nas do Boga i nam błogosławił. Ufamy, że przechowywane w naszej parafii relikwie będą pomocą w ratowaniu życia i stawaniu się lepszymi – dodali.

– Przyjmując relikwie św. Jana Pawła, otrzymujecie znacznie więcej: świadectwo jego życia i świętości, jego nauczanie, jego miłość do Kościoła i Ojczyzny, jego bogate dziedzictwo religijne, patriotyczne i kulturowe – mówił w słowie powitania Biskup Andrzej. Myślą przewodnią homilii wygłoszonej przez Pasterza diecezji była świętość oraz drogi do jej osiągnięcia, ponieważ wszyscy jesteśmy powołani do świętości i upodabniania się do Boga Ojca. – Św. Jan Paweł II zostawił nam najprostszą definicję świętości: świętość to wysoka miara zwyczajnego życia chrześcijańskiego, więc mamy się uświęcać naszym życiem, które nie może być byle jakie, ale wysokiej miary – podkreślał kaznodzieja, dodając, że buduje się ją poprzez i dzięki miłości do Boga i bliźniego. Mówił również o świętości jako darze i jednocześnie zadaniu każdego chrześcijanina, ponieważ stworzeni na obraz i podobieństwo Boga stajemy się równymi sobie, gdyż jesteśmy Jego dziećmi i obdarowani Jego łaską. Przypominając słowa św. Jana Pawła II: „Wymagajcie od sobie, choćby inni od was nie wymagali”, Biskup Andrzej zachęcił także do pokonywania trudności w codziennym zbliżaniu się do świętości. Dziękując za świadectwo świętości Jana Pawła II, wezwał do poznawania i przypominania nauki Papieża Polaka oraz czerpania z jego życia i postawy wzorców dla siebie. Kończąc homilię, powtórzył za Benedyktem XVI życzenie: „Niech teraz św. Jan Paweł II błogosławi nam z okna domu Ojca Niebieskiego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W słowie podziękowania skierowanym do wszystkich uczestników uroczystości ks. kan. Flisikowski wyraził wdzięczność za dar Pana Boga, jakim są przewodnicy (tacy jak m.in. św. Jan Paweł II) w drodze do nieba. – Mam nadzieję, że ten wielki dar pomoże nam jeszcze bardziej przybliżyć sobie życie św. Jana Pawła II, jego nauczanie oraz ożywi w nas miłość do Jezusa Chrystusa, Jego Kościoła i Matki Bożej – dodał kapłan. Przypomniał także, że święty papież w 1992 r. ustanowił diecezję toruńską, a na jej pasterza wyznaczył bp. Suskiego.

W słowie na rozesłanie Biskup Andrzej życzył wiernym, aby poprzez modlitwę za wstawiennictwem św. Jana Pawła II i kontakt z relikwiami nie tylko upraszali potrzebne łaski, lecz także nabierali mocy Ducha tak, jak on to czynił.

Na koniec Mszy św. odmówiono modlitwę do św. Jana Pawła II i uczczono jego relikwie, po czym nastąpiła instalacja relikwiarza przy obrazie. Liturgię ubogacił zespół muzyczny Marzyciele z Grudziądza.

2016-10-27 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odmieniła oblicze ziemi

Niedziela warszawska 22/2019, str. 6

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

pielgrzymka

Ryszard Rzepecki

Pielgrzymka Jana Pawła II w 1979 r. trwale zmieniła Polaków

Pielgrzymka Jana Pawła II w 1979 r. trwale zmieniła Polaków

Pierwsza podróż apostolska Jana Pawła II do Ojczyzny i słowa, które wypowiedział, odmieniły oblicze ziemi. Polskiej ziemi

Pielgrzymka, osiem miesięcy po wyborze Karola Wojtyły na papieża, wiodła do trzech sanktuariów narodowych. Do grobowca św. Wojciecha w Gnieźnie, cudownego obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze i do grobu św. Stanisława w Krakowie. Ale zaczęła się w Warszawie od wydarzeń, które wielu zapamiętało na zawsze.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję