Reklama

Kurowice

Pożegnanie Duszpasterza

27 lutego br., w 55. roku życia, a w 32. roku kapłaństwa, zmarł ks. kan. Marian Ludwisiak, proboszcz parafii Kurowice, dziekan dekanatu kurowickiego. W niedzielę 2 marca w Kurowicach, zgodnie z wolą zmarłego Kapłana, odbyły się uroczystości pogrzebowe. Już w wigilię pogrzebu w majestatycznej świątyni kurowickiej Mszy św. żałobnej przewodniczył ks. kan. Zbigniew Kaczmarkiewicz, proboszcz parafii Karlin, krewny Zmarłego. Współcelebrowało trzydziestu pięciu kapłanów.

Niedziela łódzka 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Liturgii uczestniczyło wielu wiernych. Homilię wygłosił ks. kan. Kazimierz Gawroński, proboszcz parafii Rokiciny, wicedziekan dekanatu kurowickiego. Kaznodzieja mówił m.in. o działalności zmarłego Kapłana w parafii i dekanacie. Po Mszy św. licznie zgromadzeni wierni odmawiali w intencji Zmarłego Różaniec.
W dzień pogrzebu centralnym punktem uroczystości była Msza św., której przewodniczył abp Władysław Ziółek, a koncelebrowało 110 kapłanów. Ogromna świątynia z trudem mogła pomieścić zgromadzonych wiernych, którzy przybyli także spoza parafii. Z Wygiełzowa, rodzinnej parafii Zmarłego, wierni przybyli dwoma autokarami.
Rozpoczynając Liturgię, Pasterz archidiecezji wyraził ból i zaskoczenie nagłym odejściem do Pana gorliwego Kapłana i wezwał zebranych do modlitwy. Homilię żałobną wygłosił kolega kursowy i przyjaciel Zmarłego - ks. kan. Zygmunt Łukomski, proboszcz parafii św. Alberta Chmielowskiego w Łodzi. Kaznodzieja podkreślił troskę zmarłego Kapłana o kościół zarówno ten materialny, jak i żywy Kościół ludzkich serc. Charakteryzując postać Zmarłego, Ksiądz Kanonik mówił: "Za Zmarłym poszły jego uczynki przepełnione miłością do drugiego człowieka. Byli mu szczególnie bliscy ci, którzy się źle mają. Umiał z nimi porozmawiać, umiał zaradzić ich smutkowi. Jego cichość, pokora i łagodność udzielały się innym. Był znakiem przejścia przebaczającego, miłosiernego Boga wśród ludzi. Jego życie pokazało, że możliwe jest naśladowanie Chrystusa w dzisiejszych czasach". Mówiąc o drodze życia zmarłego Kapłana, Kaznodzieja podkreślał, że od małego dziecka troszczył się o rozwój daru wiary przez sakramenty św., a sakrament kapłaństwa jeszcze ściślej zjednoczył go z Chrystusem, w imieniu którego głosił Słowo Boże, przebaczał w sakramencie pokuty oraz rozdzielał Eucharystię w duchu miłości i troski o innych. Podkreślił także, że zmarły Kapłan chciał być pochowany w Kurowicach, gdyż tutaj doznał wiele dobra i był przekonany, że wierni będą dbać o jego grób. Ks. Łukomski zakończył homilię słowami św. Pawła, które można odnieść do zmarłego Kapłana: "W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia" (2 Tm 4, 7-8).
Po Mszy św. słowa wdzięczności wygłosili ks. kan. Zbigniew Kaczmarkiewicz, proboszcz parafii Karlin, oraz ks. Andrzej Milczarek - wikariusz parafii Kurowice.
Zabrzmiały słowa psalmu i Pasterz archidiecezji poprowadził kondukt pogrzebowy na miejscowy cmentarz. Trumnę nieśli kapłani, koledzy zmarłego Kapłana. Grupy modlitewne, ministranci, asysty, oddziały Straży Pożarnej, przedstawiciele miejscowych władz oraz kilkutysięczna rzesza wiernych żegnali swojego Duszpasterza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję