Polonijna Msza św. księdza biskupa Tomasza Paprockiego na polskim Trójcowie w Chicago
Polska Misja Duszpasterska pw. Trójcy Świętej w Chicago celebruje w tym roku jubileusz 15-lecia istnienia. Najbardziej znaczącym wydarzeniem tego świętowania stała się bez wątpienia Msza św., celebrowana
przez nowo wyświęconego biskupa naszej archidiecezji, ks. Tomasza Paprockiego, sprawowana dla Polonii chicagowskiej. W historii najnowszej kościoła pw. Trójcy Świętej jest to wydarzenie bez precedensu.
A kościół ten jest jednym z najstarszych w mieście, wzniesionym prawie sto lat temu przez polskich emigrantów. To jedyna świątynia w archidiecezji chicagowskiej, w której wszystkie nabożeństwa i Msze
św. odprawiane są w języku polskim. Od 1988 r. duszpasterstwo prowadzą tu księża zakonni z Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. Charyzmatem tego Zgromadzenia jest apostolat na rzecz rodaków
przebywających za granicą. W świadomości wielu miejscowych Polonusów jest to swoista "polska katedra" w Chicago. Być może wszystkie te przesłanki sprawiły, że w V Niedzielę Wielkiego Postu - 6 kwietnia
br. o godz. 3.00 pm, ks. Tomasz Paprocki, biskup pomocniczy kard. Franciszka George´a - arcybiskupa Chicago, potomek emigrantów polskich, celebrował niejako inauguracyjną Mszę św. dla największej społeczności
Polaków poza granicami Ojczyzny. O godz. 2.30 pm, w wypełnionym po brzegi kościele, atmosferę modlitwy wprowadził polski śpiew parafialnego chóru Śpiewajmy Panu, a także występ amerykańskiego "The Lira
Singers of the Lira Ensemble". Przy organach zasiadł Mark Rachelski. W tym czasie w sali parafialnej miało miejsce braterskie spotkanie bp. Tomasza z ponad 20 księżmi duszpasterzującymi pośród Polonii
chicagowskiej, na czele z bp. Tadeuszem Jakubowskim. Bp Paprocki wyraził radość ze wspólnego spotkania na modlitwie z Polonią. Przypomniał, że każdy biskup jest w Kościele znakiem jedności wspólnoty wierzących.
Zatem, skoro został mianowany biskupem dla polskiej społeczności, pragnie także w ten sposób odczytywać swoje podstawowe zadanie w posłudze biskupiej. O wysiłki jednoczenia środowiska polonijnego na emigracji
poprosił serdecznie wszystkich zgromadzonych kapłanów. Punktualnie o 3.00 pm, w godzinie Bożego Miłosierdzia, kiedy w kościele rozległa się pieśń Pod Twą obronę, poczty sztandarowe, przedstawiciele organizacji
kościelnych i polonijnych, klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego im. abp. Abramowicza, służba liturgiczna oraz duchowieństwo - w procesji podążyli do ołtarza. Tutaj, ks. dyrektor Paweł Bandurski, chrystusowiec,
jako gospodarz miejsca, powitał Księdza Biskupa staropolskim zwyczajem - "chlebem i solą". W słowie powitalnym podziękował za tak liczne przybycie przedstawicielom ponad 80 organizacji polonijnych. Powitał
także przedstawicieli Ambasady Polskiej w osobach ministra Franciszka Adamczyka z żoną, a także konsula Mariusza Brymory z rodziną. Z racji przybycia przedstawicieli starszej Polonii oraz Amerykanów polskiego
pochodzenia, Liturgia Słowa była odczytana w dwóch językach. Podobnie jak kazanie, wygłoszone zarówno po polsku, jak i po angielsku. Wyrażając radość ze wspólnej modlitwy, Ksiądz Biskup nawiązał do życzeń,
które z racji swoich święceń biskupich usłyszał od jednego z Polaków - "Bądź tak wielki jak kardynał Stefan Wyszyński!". "Nigdy nie marzyłem, by być bp. czy kardynałem - powiedział bp Tomasz. - Pragnę
w moim posługiwaniu nawiązać do tych dwóch wielkich postaci Kościoła polskiego - do Prymasa Tysiąclecia i Papieża" (Obszerne fragmenty kazania zamieszczamy obok - przyp. red.).
Solennie sprawowana Liturgia trwała nadal, upiększana śpiewem gregoriańskim w wykonaniu "St. Gregory the Great Schola" oraz klasycznym chóru "Lira Singers". Po Komunii św. gratulacje nowo wyświęconemu
Księdzu Biskupowi złożył bp. Tadeusz Jakubowski: "Rodzice przekazują stery dzieciom; podobnie dzieje się w różnych organizacjach. Tak też jest i w Kościele. To jest Twój początek drogi, która dla mnie
dobiega końca. Za miesiąc będę emerytem. Cieszę się, że jesteś biskupem, który ma wielki zapał i energię do pracy, jesteś dobrze przygotowany do tej posługi. Polonia zyska w Tobie dobrego orędownika swoich
spraw. Życzę błogosławionych owoców Twojej posługi!". Zwrócił się także do uczestników uroczystości: "Mimo mojej emerytury, obiecuję nadal Was, Polaków, wspierać!". Składając życzenia na nadchodzące Święta
Wielkanocne, dodał: "Niech Zmartwychwstały Pan obdarzy cały świat darem pokoju!".
Następnie przemówił ks. Andrzej Maślejak, chrystusowiec, przełożony prowincji północnoamerykańskiej Księży Chrystusowców, który gratulował Księdzu Biskupowi tak wspaniałej znajomości języka swoich
przodków. Dodał ponadto: "To wielka radość, że syn polskich emigrantów został biskupem w Chicago, gdzie jest największe skupisko polonijne świata". Nawiązał także do słów sługi Bożego kardynała Augusta
Hlonda, założyciela Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, który mawiał często: "Na wychodźstwie polskie dusze giną!". Nie zabrakło i osobistego akcentu: "Słyszałem Ekscelencjo, że jesteś
dobrym sportowcem, że Twoim hobby są biegi maratońskie. Myślę, że Ty dzisiaj rozpoczynasz wielki Boży maraton - by nie ginęły polskie dusze!".
Głos zabrali także przedstawiciele Polish American Leadership Initiative, głównego organizatora uroczystości na Trójcowie - Mitchell Wiet i Mark Chudziński. Oprócz gratulacji i życzeń, skierowali
do Księdza Biskupa i zebranych zaproszenie na tegoroczną Paradę Trzeciomajową oraz na organizowane jesienią imprezy naukowe, religijne i kulturalne związane z 25. rocznicą wyboru na Stolicę Piotrową Ojca
Świętego Jana Pawła II.
Dopełnieniem wyrazów serdeczności stały się kwiaty złożone na ręce Księdza Biskupa przez polskie dzieci w strojach regionalnych. Swoją wdzięczność wobec bohatera tej niecodziennej uroczystości wyraził
także ks. dyrektor Paweł Bandurski: "Jesteśmy Tobie, Ekscelencjo, niezmiernie wdzięczni, że na swoją inauguracyjną Mszę św. dla Polonii wybrałeś naszą świątynię. Piszesz nowy rozdział swojego posługiwania,
wpisujesz się także w najnowszą historię naszej polskiej Misji. Niech Maryja - Królowa Polonii ma Ciebie w opiece i dalej prowadzi!".
Na zakończenie przemówił bohater uroczystości, bp Tomasz Paprocki, który w krótkich słowach podziękował za obecność i wspólną modlitwę wszystkim przybyłym. Podziękował także organizatorom tej jakże
dostojnej uroczystości u chrystusowców, na polskim Trójcowie. Swoje podziękowanie zakończył staropolskim - "Bóg zapłać!". Po błogosławieństwie i uformowaniu procesji, zjednoczone głosy trzech chórów:
"Śpiewajmy Panu", "Lira Singers" i "St. Gregory the Great Schola" zaintonowały po angielsku God Bless America. Nie zabrakło też odśpiewania wraz z wiernymi Boże, coś Polskę. Po Mszy św. radość wspólnego
spotkania na modlitwie trwała jeszcze w sali parafialnej. Wszyscy uczestnicy uroczystości mogli osobiście złożyć laudacje bp. Tomaszowi. Nadarzyła się też okazja do zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Podczas
przyjęcia nie zabrakło polskich dań i wypieków. Dwugodzinna celebracja w kościele miała tutaj swoje dopełnienie. Dla wielu była to okazja do rozmów czy wspomnień. Wszystkim uczestnikom udzieliła się niekłamana
radość z faktu, że "my, Polacy na emigracji, mamy swojego biskupa!". To niewątpliwy dar i czytelny znak Bożej Opatrzności dla nas w trzecim milenium chrześcijaństwa.
Uroczystość na Trójcowie będzie już teraz tylko wspomnieniem. A może winna stać się wydarzeniem, nad którym warto zatrzymać się choćby na chwilę, które warto przemedytować? Czy nie jest to wymowne,
że bp Paprocki potrafił zjednoczyć w jednym duchu na modlitwie przedstawicieli 80 przeróżnych organizacji polonijnych? Być może będziemy świadkami nowej epoki życia Polonii chicagowskiej...
Biskupie Tomaszu, módl się za Polonię, bądź z nią, prowadź ją drogami Zbawienia! Jesteś naszym Biskupem. I chwała za to Bogu!
Pomóż w rozwoju naszego portalu