Reklama

Wokół mistyki ikony

Prawdziwie Chrystus Zmartwychwstał!

Ikona. "Sakrament" obecności Bożej, zapisanej farbą i linią. Wynik intensywnej pracy ducha, kontemplacji i modlitwy. Bo ikona to duch i piękno, a nie intelekt, myśl i ciało. Sobór Nicejski II ikonę postawił na równi ze Słowem Bożym w liturgii. Ikona. Imię Boga.

Niedziela kielecka 16/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ikony budzą szacunek. Są głęboko zakorzenione w historii Kościoła. Twórcy ikon zawsze wierzyli, że w jakimś ułamku naśladują (ale nie kopiują) pierwszą i najważniejszą ikonę Matki Bożej, którą napisał (ikonę się "pisze", a nie maluje) św. Łukasz. Z tego względu ikonę należy otoczyć modlitwą i szacunkiem; jest ona bowiem ważnym elementem obrządku wschodniego. Wśród ikon poczesne miejsce zajmują te, które opiewają wydarzenie najważniejsze - Zmartwychwstanie.
Zmartwychwstanie Chrystusa jest centrum, wokół którego zbiegają się wszystkie inne święta. Bo to właśnie Zmartwychwstanie ukazuje - także w ikonach - sens innych świąt i właściwe ich znaczenie. Dwanaście Wielkich Świąt Kościoła Prawosławnego wytwarza jakby naturalną koronę wokół Zstąpienia do Otchłani, które najdobitniej wyraża istotę Zmartwychwstania. Jeśli święta te stanowią syntezę historii i misterium Zbawienia, przypieczętowanych zwycięstwem nad śmiercią, to kilka innych, uobecnionych ikoną świąt, jak: Wskrzeszenie Łazarza, Mistyczna Wieczerza, Ukrzyżowanie i Złożenie do Grobu, dają bardzo interesujące, komplementarne oświetlenie ostatecznego zwycięstwa Chrystusa.
Ikona Zmartwychwstania, jako epicentrum chrześcijaństwa, nabiera niezrównanego znaczenia w łonie Kościoła prawosławnego. Życie liturgiczne tego Kościoła ma swą kulminację w celebracji paschalnej. Ikona Zmartwychwstania przedstawia punkt, w którym wszystko się zbiega. Szczytem liturgii prawosławnej jest noc Paschy. Pod koniec długiej i żarliwej wigilii, kapłan o północy głosi światu Dobrą Nowinę: "Chrystus powstał z martwych, śmiercią podeptał śmierć, i będącym w grobach życie dał" (Jutrznia paschalna, Troparion, ton 5).
Dwie fundamentalne ikony Zmartwychwstania: Zstąpienie do Otchłani i Niewiasty przy Grobie, są płaszczyznami tej samej rzeczywistości. Dopełniają się one wzajemnie - w misterium i wizji wydarzeń Wielkiej Soboty i poranka Paschy. To dopełnianie doskonale ilustruje prawosławną teologię. Moment Zmartwychwstania, nieopisany w Ewangeliach, nie może być przedstawiony. Mogą to przybliżyć jedynie pewne opisane epizody: Piotr przy Grobie oraz ukazanie się Zmartwychwstałego Marii Magdalenie, Niewiastom, Apostołom i na brzegu Jeziora Tyberiadzkiego. Pierwszą ikoną Paschy jest ikona Wielkiej Soboty, która ujawnia głęboki sens tego święta.
"Zmartwychwstania dzień! (...). Pascha Pańska, Pascha! Ze śmierci do życia, i z ziemi do nieba, Chrystus Bóg nas wiedzie, hymn zwycięstwa nucących (...). Dzisiaj wszystko jasności jest pełne, niebo i ziemia, i to, co na ziemi. Niech więc całe stworzenie radośnie świętuje Zmartwychwstanie Chrystusa, w którym się umacnia (Jutrznia paschalna).
Ta proklamacja, śpiewana w czasie liturgii paschalnej Kościoła prawosławnego, jest jakby nerwem Zstąpienia do Otchłani - ikony o nieporównywalnym bogactwie, choć u nas stosunkowo mało znanej. Spośród ikon Zmartwychwstania, właśnie ta jest najbliższa kieleckiemu ikonopisowi, Michałowi Płoskiemu (jego ikony znajdują się w wielu świątyniach diecezji i poza nią, w prywatnych kolekcjach oraz za granicą). - To ikona wyjątkowo symboliczna i bogata w swej liturgicznej treści - twierdzi artysta. - Jest to ukazanie Chrystusa torującego sobie drogę poprzez powłokę ziemską, depczącego złamane bramy otchłani, zstępującego, a zarazem unoszącego się nad ciemnością szeolu, podnoszącego Adama ze snu śmierci, chwytającego Ewę za rękę... Scena rozgrywa się w otoczeniu postaci ze Starego i Nowego Testamentu. Jest dynamiczna, emocjonalna, a przy tym bardzo wrażliwa w sensie kanonu ikony - mówi Michał Płoski.
Porządek osób przedstawionych na Zstąpieniu do Otchłani może się zmieniać. Postaci ze Starego Testamentu zajmują przeważnie miejsce po prawicy Chrystusa, Jego współcześni - po lewicy, za Ewą. Częsta obecność Pawła za Ewą uzmysławia, że wydarzenie dotyczy wszystkich czasów i wszystkich miejsc, oraz całego kosmosu. Bo także świat widzialny i niewidzialny uczestniczy w Zmartwychwstaniu Chrystusa.
Podczas gdy ikonografia Zstąpienia do Otchłani, zorientowana ściśle na treści duchowe, traktuje o wydarzeniu, które wymyka się zmysłom i kryteriom historycznym, to ikona Mirofory opisuje konkretny moment - czyli to, co zobaczyły kobiety i uczniowie po przyjściu do grobu. Przedstawia widok ze wzgórz, na których odbija się światłość, wypływająca z grobu i wyłaniają się mury Jerozolimy. Kobiety niosą naczynia z wonnymi olejkami, ale zastają pusty grób z przepaskami i złożone prześcieradło; przy grobie są dwaj aniołowie (niekiedy tylko jeden) . Ewangelista Mateusz mówi o dwóch kobietach, Marek o trzech, a Łukasz nie podaje dokładnej liczby. Mirofory były kobietami, które towarzyszyły Matce Bożej w czasie Męki Chrystusa: Maria Magdalena oraz Maria, matka Jakuba i Salome. Czasami na ikonie pojawia się Maryja.
Ukazanie się Marii Magdalenie, to jedna z ciekawszych ikon Zmartwychwstania. Można ją dzisiaj zobaczyć na przykład w Kielcach, w cerkwi św. Mikołaja, przy ul. Bodzentyńskiej.
Św. Maria Magdalena jest bardzo czczona w prawosławiu. Ikonografia przedstawia Chrystusa rozsiewającego jasność, chociaż Zmartwychwstały, którego Maria Magdalena wzięła za ogrodnika, nie wyróżnia się w żaden sposób swoim ubiorem. Ta ikona jest nośnikiem wyjątkowego, choć ukrytego ciężaru emocjonalnego. Na wpół klęcząca Maria Magdalena wyraża ruch ku Chrystusowi, który wyciąga do niej stygmatyzowaną rękę. Scena pustego grobu, z aniołami lub bez, umieszczona jest z boku. "Apostołka apostołów" natychmiast uwierzyła, inaczej niż św. Tomasz, który, póki nie dotknął - nie uwierzył.
Każda ikona, to obraz świata duchowego, a nie abstrakcyjnego. Nigdy nie przedstawia życia fizycznego, ale ciało przemienione - ascetyczne i wychudzone, oczy, w których przegląda się wieczność... "Prawidłowa interpretacja ikony zakłada dobrą znajomość tekstów liturgicznych, jak również apokryfów, źródła natchnienia Ojców" - wyjaśnia ks. Władysław Tyszuk, proboszcz cerkwii św. Mikołaja.

***

Wobec konieczności osobistego doświadczenia Zmartwychwstania, ikona może być dla nas wspaniałą pomocą. Daje potężny rezonans wizualny, który jest swoistą katechezą, edukacją - jeśli nie olśnieniem Ducha Świętego. Często właśnie ikona pozwala na uchwycenie tego, czego najbardziej bogate teksty nie mogą w pełni wyrazić. Stąd też wypływa niezwykłe znaczenie ikony, wykonanej w poszanowaniu tradycji i postrzeganej w całym jej teologicznym bogactwie, a nie tylko jako ciekawego, religijnego obrazu na ścianie naszego mieszkania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

[ TEMATY ]

pamięć

lekarz

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Pracownicy ochrony zdrowia obchodzą we wtorek ogólnopolski dzień żałoby oraz protestu przeciw nienawiści. W południe medycy wielu placówek medycznych w Polsce wyszli przed swoje miejsca pracy, aby uczcić pamięć zamordowanego w ub. tygodniu Tomasza Soleckiego, ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję