Reklama

Niedziela Świdnicka

Pamiętajmy o Gross-Rosen

Jak co roku w pierwszą niedzielę września na terenie obozu KL Gross-Rosen w Rogoźnicy miały odbyć się uroczystości upamiętniające ofiary II wojny światowej.

Niedziela świdnicka 36/2020, str. VII

[ TEMATY ]

obóz koncentracyjny

Gross‑Rosen

Ks. Mirosław Benedyk

Piec krematoryjny na placu obozowym

Piec krematoryjny na placu obozowym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemcy najechali na Polskę 1 września 1939 roku, a kilkanaście dni później 17 września wkroczyła na nasze terytorium Rosja sowiecka. To tragiczne daty, przypominające o początkach II wojny światowej – największej polskiej tragedii, którą wywołali nasi sąsiedzi z Zachodu i Wschodu wkraczając zbrojnie na polskie terytoria, łamiąc nasze granice w powietrzu i na ziemi. Od tamtej daty mija właśnie 81 lat.

Mordercza praca

Niemiecki Nazistowski Obóz Koncentracyjny Gross-Rosen powstał w sierpniu 1940 r., jako filia KL Sachsenhausen, której więźniowie przeznaczeni byli do pracy w miejscowym kamieniołomie granitu. Pierwszymi osadzonymi byli tu Polacy. Mordercza praca w kamieniołomie, trwająca po 12 godzin, głodowe racje żywnościowe, brak opieki lekarskiej, nieustanne maltretowanie i terroryzowanie więźniów przez załogę SS, jak i więźniów funkcyjnych, powodowały dużą śmiertelność. KL Gross-Rosen był postrzegany, jako jeden z najcięższych obozów koncentracyjnych. Rozbudowa obozu osiągnęła szczyt w roku 1944. Do tego czasu zmieniła się też jego organizacja. Obok centrali w Gross-Rosen powstało około stu filii zlokalizowanych na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Do największych filii należały podobozy: we Wrocławiu, Jelczu, Brzegu Dolnym, Kamiennej Górze oraz zespół podobozów w Górach Sowich, którego więźniowie zatrudnieni byli przy budowie kompleksu podziemi – planowanej kwatery dowództwa III Rzeszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przez KL Gross-Rosen obóz macierzysty i jego filie przeszło 125 tysięcy więźniów. Do najliczniejszych grup narodowościowych w obozie należeli: Żydzi i Polacy oraz obywatele byłego Związku Radzieckiego pojmani we frontowej walce. Przybliżona liczba więźniów – ofiar obozu Gross-Rosen wynosi ok. 40 tysięcy. Od 1983 roku pieczę nad terenami poobozowymi sprawuje Muzeum byłego Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego Gross-Rosen w Rogoźnicy, utrzymywane przez polskie państwo i samorząd województwa dolnośląskiego.

Reklama

Przez KL Gross-Rosen obóz macierzysty i jego filie przeszło 125 tys. więźniów.

Podziel się cytatem

Uroczystości dopiero za rok

Od wielu lat hołd ofiarom byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen w sposób uroczysty oddawano z początkiem września. Uroczystości te skupiały mieszkańców regionu. Jej początkiem był zawsze przemarsz wojska, pocztów sztandarowych i uczestników spod obozowej bramy na miejsce przy pomniku – mauzoleum ku czci pomordowanych więźniów obozu koncentracyjnego, gdzie była sprawowana Msza święta w ich intencji, pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego, z której przygotowywaliśmy zawsze relację dziennikarską.

W tym roku ze względu na epidemię koronawirusa oraz w trosce o zdrowie potencjalnych uczestników, Muzeum Gross-Rosen poinformowało, że nie będzie rocznicowych obchodów upamiętniających ofiary II wojny światowej w dotychczasowej formule tj. z udziałem byłych więźniów i ich rodzin, organizacji kombatanckich, młodzieży, służb mundurowych, przedstawicieli harcerzy, społeczeństwa ziemi strzegomskiej, osób prywatnych. – Mając nadzieję na zmianę sytuacji epidemiologicznej zapraszamy do udziału w uroczystościach w pierwszą niedzielę września 2021 – brzmi komunikat organizatorów.

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rogoźnica. Uroczystości w KL "Gross Rosen"

[ TEMATY ]

Gross‑Rosen

bp Adam Bałabuch

Ryszard Wyszyński

Od lewej byli więźniowie KL "Gross-Rosen" Ignacy Kurczyński i Wacław Bryjanowski

Od lewej byli więźniowie KL

W pierwszą niedzielę września, niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny „Gross-Rosen” stał się miejscem polowej Mszy Świętej z okazji 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję