Reklama

Niedziela Rzeszowska

O najważniejszej z nieważnych

Wielkie pieniądze i wybujałe ambicje, często wykraczające poza sport, sprawiają, że przymyka się oczy na to, co dzieje się poza boiskami.

Niedziela rzeszowska 24/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jako młody człowiek Karol Wojtyła „praktykował” piłkę nożną, stojąc na bramce. W latach kapłańskich i biskupich kibicował drużynie „Cracovii”. Już jako papież Jan Paweł II miał powiedzieć: „Ze wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza”.

Tak, piłka nożna, ta „najważniejsza z nieważnych”, przyciąga dziesiątki tysięcy kibiców na stadiony (pomijając nietypowe pandemiczne pustki na trybunach) i miliony przed ekrany telewizyjne. Dla większości mecze piłkarskie są bardziej lub mniej ekscytującymi widowiskami. Dla futbolistów piłka nożna jest solidnym rzemiosłem czy zawodem, dla najlepszych z nich bywa prawdziwą sztuką, a dla nich i dla całego środowiska piłkarskiego (właścicieli klubów, działaczy, menedżerów, trenerów itd.) także źródłem niezłych dochodów. Dla młodych ludzi, zwłaszcza chłopców, najlepsi piłkarze byli lub są prawdziwymi idolami (dawniej każdy chciał być jak Włodzimierz Lubański czy Zbigniew Boniek, a dzisiaj jak Robert Lewandowski).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pochodzę z Zabrza, więc zainteresowanie futbolem mam zapisane „w genach”. Co prawda zabrzański „Górnik” lata świetności ma już za sobą i, wraz ze „zwijaniem się” górnictwa węgla kamiennego, nic nie wskazuje na to, żeby nastąpił jego powrót na piłkarskie szczyty. Mało tego, w niedawno zakończonym sezonie prawdziwą rewelacją była drużyna Rakowa Częstochowa, zasłużenie zdobywając – po raz pierwszy w 100-letniej historii klubu – wicemistrzostwo i puchar Polski. Po prostu „Raków Pany!”.

W futbolu martwią mnie jednak nie porażki mojego „Górnika” czy reprezentacji, lecz wiele niekorzystnych zjawisk, które wypaczają sens sportowej rywalizacji i są szkodliwe w wymiarze społecznym, a nawet politycznym. Dla jednych piłka nożna staje się wręcz parareligią, w której czołowe role odgrywają już nie wspomniani idole, lecz wykreowane przez media „bóstwa”, aż dziw, że śmiertelne, by wymienić choćby „boskiego Diego” Maradonę. Piłkarski rynek przypomina dawny targ niewolników. Piłkarze sprzedawani są i kupowani za dziesiątki milionów euro czy dolarów, sami zarabiają również miliony. Wokół klubów piłkarskich, zadłużonych na potęgę, kręci się towarzystwo – jako właściciele lub sponsorzy – którego fortuny są mało przejrzyste co do pochodzenia. Światowym czy europejskim władzom piłkarskim nie przeszkadza, że wokół praw do organizacji mistrzostw świata (w 2018 r. w Rosji, w 2022 r. w Katarze) narosły różne niejasności, że jednym ze sponsorów tytularnych prestiżowej Ligi Mistrzów jest rosyjski potentat gazowy, który z chwilą ukończenia gazociągu Nord Stream 2 może w imieniu Rosji i Niemiec szantażować znaczną część Europy. Wielkie pieniądze i wybujałe ambicje, często wykraczające poza sport, sprawiają, że przymyka się oczy na to, co wokół piłki nożnej dzieje się poza boiskami.

2021-06-08 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europa Christi

Niedziela Ogólnopolska 28/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Europa Christi

felieton

Jeżeli szukać przyczyn niezadowolenia Europejczyków – nie tylko Brytyjczyków – z Unii Europejskiej, to największą z nich jest to, że mamy do czynienia z jej niedemokratycznymi dyspozycjami, przez które odbiera ona suwerenność poszczególnym narodom. Jako Polacy doświadczamy tego na każdym kroku. Jesteśmy narodem zakorzenionym w chrześcijaństwie i po prostu czujemy się odrzuceni. Unijni decydenci wkraczają na nasze podwórko i chcą urządzać nam życie, rzekomo wiedząc, czego potrzebujemy.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Roman Kneblewski

2024-03-27 09:35

[ TEMATY ]

Roman Kneblewski

YouTube/zrzut

Ks. Roman Kneblewski

Ks. Roman Kneblewski

Zmarł ks. dr Roman Adam Kneblewski, emerytowany kapłan diecezji bydgoskiej. Prosimy o modlitwę w Jego intencji - informację podała Diecezja Bydgoska.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie…

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję