Cieszy mnie bardzo, że w Polsce powstaje coraz więcej szkół katolickich; jest to znak, że Kościół jest obecny w sposób konkretny w dziedzinie szkolnictwa. Szkoły te należy popierać i stwarzać możliwości, aby we wspólnocie z całym szkolnictwem w Polsce mogły przysłużyć się wspólnemu dobru społeczeństwa” – te zdania są bardzo ważne, bo nie tylko organ prowadzący, jakim jest parafia Bożego Ciała w Jarosławiu, są odpowiedzialni za tę szkołę, ale my wszyscy ją wspieramy – mówił abp Adam Szal wprowadzając do Eucharystii.
Dzień świąteczny
Uroczystość nadania imienia szkoły odbyła się 10 czerwca. Po wprowadzeniu pocztów sztandarowych szkół i powitaniu dyrektor liceum ks. dr Grzegorz Delmanowicz odczytał list prezydenta RP Andrzeja Dudy, a podkarpacka kurator oświaty Małgorzata Rauch list gratulacyjny od ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Następnie rozpoczęła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem abp. Adama Szala. Okolicznościową homilię wygłosił postulator procesu beatyfikacyjnego Anny Jenke – ks. dr Witold Burda. Po homilii nastąpiło poświęcenie sztandaru szkoły i obrazu autorstwa Stanisława Lenara przedstawiającego służebnicę Bożą Annę Jenke. Po zakończonej Eucharystii miało miejsce przekazanie sztandaru społeczności szkolnej, ślubowanie uczniów i pierwsze odśpiewanie hymnu szkoły. To moment, w którym jakby całe dziedzictwo Służebnicy Bożej zostało przekazane szkole.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kolejnym elementem uroczystości było symboliczne przybicie pamiątkowych gwoździ przez dobroczyńców szkoły. Następnie zebrani obejrzeli krótki spektakl przygotowany przez uczniów „Katolika” przybliżający osobę Czcigodnej Sługi Bożej. Ostatnia część uroczystości odbyła się na podwórzu Katolickiego Liceum, gdzie poświęcona została pamiątkowa tablica, a zaproszeni goście wygłosili okolicznościowe przemówienia i gratulacje. Po zakończonej uroczystości zebrani mogli zwiedzić budynek szkoły, w którym z dumą prezentowano salę poświęconą nowej Patronce.
Sesja naukowa
W przeddzień głównych uroczystości miała miejsce sesja naukowa poświęcona osobie Anny Jenke. Poprowadził ją postulator procesu beatyfikacyjnego Służebnicy Bożej – ks. dr Witold Burda. Swoje referaty wygłosili: ks. prof. dr hab, Paweł Bortkiewicz – Służebnica Boża Anna Jenke – apel o męstwo. Współczesne implikacje; Barbara Nowak – Małopolski Kurator Oświaty – Zostawić ślad w sercu ucznia; Krystyna Wróblewska – dyrektor Podkarpackiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Wyjątkowym momentem konferencji było odczytanie przez przewodniczącego Rady Miasta Jarosławia Szczepana Łąka uchwały będącej aktem nadania służebnicy Bożej Annie Jenke tytułu Honorowego Obywatela Miasta Jarosławia.
Była wychowawczynią z powołania
Reklama
„Młodzież ma nam tylko przechodzić przez ręce. Trzeba ją umieć podać Wyżej… i Dalej” – mówiła Anna Jenke. Kim była ta skromna nauczycielka? Codziennie rano, przed pierwszym dzwonkiem na lekcje, Anna Jenke, była na Mszy św. w jarosławskiej kolegiacie. Była wychowawczynią z powołania. Miała klucz do ludzkich serc. Czytała w nich. Potrafiła się pochylić nad każdą samotnością, smutkiem, lękiem. Nie potrafiła udawać, że nie widzi bied swoich uczniów. Dostrzegała każde zdenerwowanie, spuszczenie oczu, niepewność. Wiedziała o powierzonych sobie dzieciach wszystko: kto nie dojada, kto choruje, kogo odrzucają koledzy, kto przeżywa dramat w rodzinie, kto wątpi w swoje możliwości. Kto rozpaczliwie szuka Boga. Taka była ta jarosławska piękność. Nie szukała siebie, lecz innych – dla Boga.
Świadomy wybór Boga
W najmroczniejszych czasach stalinizmu i potem, w epoce „rozwiniętego socjalizmu” Anna potrafiła łączyć pasjonujące lekcje literatury, podczas których otwierała oszałamiające perspektywy duchowego świata arcydzieł polskich autorów, z modlitwą w klasie, z potajemnym organizowaniem rekolekcji wakacyjnych i z domową katechezą. A także z wychowaniem patriotycznym. Dyskretna, zdecydowana, nieprzejednana. Najbardziej zaniedbane dzieci, z rodzin alkoholików i ludzi nieradzących sobie z życiem, przygotowywała osobiście do I Komunii św. Dlatego wyrzucono ją ze szkoły i przez kilka lat pracowała jako bibliotekarka. Ta elegancka, z wrodzonym poczuciem smaku, a przy tym żyjąca w samotności – z wyboru – kobieta, stawała się duchową matką wszystkich, którzy się z nią zetknęli. Była apostołką Fatimy. Z orędziem Matki Bożej z Fatimy zetknęła się jeszcze w latach 40. XX wieku. W wielkiej tajemnicy, we współpracy z zaufanymi księżmi, organizowała w Jarosławiu sobotnie całonocne czuwania. Osobiście przygotowywała na nie rozważania. Rozumiała jak ważna jest intencja wynagradzająca.
Wzór dla dzisiejszych Polek
Jej dewizą było: „Bez Matki Bożej nic nie zaczynać, z Nią wszystko się uda”. Nie wypuszczała z rąk różańca. Prosiła Maryję: „Tylko pomóż mi dobrze odczytać głębię tajemnic Różańca…”. Jeszcze jako licealistka, po rekolekcjach szkolnych, dopominała się u Niepokalanej o pomoc w wytrwaniu w postanowieniach: „Wspomóż moją wolę i daj, żebym odtąd życie Tobie poświęciła… Chcę kochać Matkę Bożą i Jezusa i pytać Ich o wszystko”. To ważne świadectwo, świadomy wybór Boga i swojej drogi, i wytrwanie w nim. Dzięki wytrwałości jej duchowych dzieci, a zwłaszcza s. Bernadety Lipian, proces beatyfikacyjny sługi Bożej Anny Jenke znajduje się już w końcowej fazie.
Służebnica Boża Anna Jenke urodziła się 3 kwietnia 1921 r. w Błażowej k. Rzeszowa. Od 7. roku życia wraz z rodzicami, którzy byli nauczycielami, na stałe zamieszkała w Jarosławiu. Szkołę średnią ukończyła u Sióstr Niepokalanek w Jarosławiu w 1939 r. W czasie wojny i okupacji była czynnie zaangażowana w konspirację, niosła pomoc wraz z innymi harcerkami jeńcom, rannym i ludziom poszkodowanym. Dla dzieci najbiedniejszych zorganizowała akcję „Kromka chleba”. Brała też udział w tajnym nauczaniu. W 1945 r. rozpoczęła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, które ukończyła w 1950 r., uzyskując stopień magistra filologii polskiej. Od 1950 r. do końca życia pracowała jako polonistka i wychowawczyni młodzieży szkół średnich w Jarosławiu. Jej praca pedagogiczna i wychowawcza przebiegała w bardzo trudnym okresie, w czasach stalinowskich. Wtedy to wykazała wielką odwagę w wyznawaniu prawd wiary, swej przynależności do Chrystusa i Kościoła. Szczególną troską otaczała młodzież z tzw. marginesu społecznego i „dzieci ulicy”. Zmarła w Jarosławiu na ciężką chorobę nowotworową 15 lutego 1976 r.