...największa nekropolia w Polsce znajduje się w Szczecinie? Cmentarz Centralny zajmuje powierzchnię ok. 172 ha i jest zarazem trzecim co do wielkości miejscem spoczynku zmarłych w Europie – większe są jedynie cmentarze w Hamburgu (Niemcy) oraz w Brookwood (Wielka Brytania). Od 1901 r. pochowano na nim ponad 300 tys. osób, m.in. żołnierzy i wielu zasłużonych dla Szczecina Polaków, którzy podnosili miasto z wojennych zgliszczy.
Szczecińska nekropolia, wzorem hamburskiego cmentarza Ohlsdorf, ma charakter parkowy. Jej twórcy starali się uniknąć stłoczenia grobów obok siebie, przeznaczyli więc wiele miejsca na zieleńce, zbiorniki wodne i szerokie aleje obsadzone szpalerami drzew – rośnie tam ok. 415 gatunków drzew i krzewów. Wszystko to sprzyja skupieniu, co jest ważne przy odwiedzaniu grobów zmarłych.
Na terenie szczecińskiej nekropolii znajdują się dzieła architektury upamiętniające istotne historyczne wydarzenia, m.in.: Krzyż Katyński, pomniki: Sybiraka, Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych i Armii Krajowej czy też Krzyż Męczeństwa Narodu Polskiego, upamiętniający ofiary wydarzeń z Grudnia ’70, oraz pomnik Ofiar Nacjonalistów Ukraińskich. W 1994 r. na terenie cmentarza stanął pomnik Pamięci Dzieci Nienarodzonych z wyrytym wymownym cytatem z Jana Pawła II: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości”.
Kapłana, który dosłownie buja w obłokach znaleźć jest naprawdę trudno, aczkolwiek nie jest to niemożliwe. Więcej, pasjonat podniebnych lotów na co dzień występujący w sutannie, jest duszpasterzem w parafii św. Cyryla i św. Metodego w Szczecinie.
Adam Szewczyk: To Księdza debiut w roli proboszcza?
Ks. Tomasz Mędrek: Tak, to moja pierwsza parafia, w której jestem proboszczem. Wcześniej, bezpośrednio po święceniach, byłem wikariuszem w Myśliborzu, następnie abp Zygmunt Kamiński wysłał mnie na studia do Stanów Zjednoczonych, z których wróciłem w 2015 r. Przez siedem lat pełniłem funkcję dyrektora administracyjnego AWSD w Szczecinie, a od 2019 r. posługuję w tutejszej parafii.
„Ojciec Pio powiedział mi, że wkrótce przyjdzie, aby zabrać mnie do Matki Boskiej”. Te słowa wypowiedział trzyletni Brian do swojej matki na krótko przed śmiercią. Jego niesamowita, mało znana historia została napisana przez kanadyjską pisarkę katolicką Anne McGinn Cillis, czytamy na katolickiej platformie ChurchPOP.
Brian był synem anglikańskiej pary mieszkającej w Liverpoolu. Zawsze był pogodnym, pełnym życia dzieckiem. Kiedy skończył dwa lata, wszystko diametralnie się zmieniło: czuł się zmęczony i wyczerpany, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę i dali mu sześć miesięcy życia.
Córko moja, z polecenia Boga mam ci być w sposób wyłączny i szczególny matką, ale pragnę, abyś i ty szczególnie była mi dzieckiem. Pragnę, córko moja najmilsza, abyś się ćwiczyła w trzech cnotach, które mi są najdroższe, a Bogu są najmilszymi: pierwsze – pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Druga cnota – czystość; trzecia cnota – miłość Boża. Jako córka moja musisz szczególnie jaśnieć tymi cnotami. Polska 1937, słowa Maryi wypowiedziane do św. Faustyny Kowalskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.