Reklama

Niedziela Lubelska

Dawać siebie innym

Przyciągnę ludzi do Chrystusa na tyle, na ile sam przy Nim będę – powiedział ks. Tadeusz Fac, który pod koniec września wyrusza na misje do Boliwii.

Niedziela lubelska 39/2022, str. V

[ TEMATY ]

misje

Boliwia

Łukasz Hapka

Dzieci i młodzież z parafii św. Antoniego zainicjowały sztafetę modlitewną w intencji misjonarza i obiecały codziennie odmawiać w jego intencji Różaniec.

Dzieci i młodzież z parafii św. Antoniego zainicjowały sztafetę modlitewną w intencji misjonarza i obiecały codziennie odmawiać w jego intencji Różaniec.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez miniony rok kapłan przygotowywał się do wyjazdu w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, gdzie formował się duchowo oraz zdobywał wiedzę na temat kraju, w którym przyjdzie mu pracować. W tym czasie był rezydentem w parafii św. Antoniego w Lublinie. 11 września wspólnota pożegnała misjonarza, a abp Stanisław Budzik posłał go do pracy w diecezji Santa Cruz w Boliwii (Ameryka Południowa). – Bardzo się boję, ale trzeba jechać – powiedział ks. Fac, który podziękował parafianom za troskę i modlitewne wsparcie.

Nieść Ewangelię

Podczas uroczystej Mszy św. z posłaniem na misje abp Stanisław Budzik odniósł się do przypowieści o synu marnotrawnym. Podkreślił, że ukazany w niej ojciec jest ucieleśnieniem Ojca Niebieskiego, którego głębia miłości przewyższa wszystkie ludzkie wyobrażenia. – Bóg kocha nas nie dlatego, że jesteśmy dobrzy, ale dlatego, że On jest dobry – powiedział. W nawiązaniu do apelu papieża Franciszka, by być miłosiernym jak Ojciec, arcybiskup wskazał, że wyrazem miłosierdzia jest bycie misjonarzem i apostołem, wyruszenie na geograficzne i egzystencjalne peryferie świata. Metropolita przywołał spotkanie z papieżem, podczas którego opowiedział mu o działalności misyjnej kapłanów naszej archidiecezji, którzy głoszą Ewangelię w ponad dwudziestu krajach na kilku kontynentach. Do tych misjonarzy dołączył ks. Tadeusz, który święcenia kapłańskie przyjął w 2014 r. i był wikariuszem w dwóch parafiach w Świdniku i Lublinie. – Na ciebie kiedyś spojrzał Pan Jezus i wybrał, abyś poszedł za Nim, abyś jako kapłan rozdawał Jego Słowo, Jego Ciało, Jego przebaczenie; abyś był świadkiem i narzędziem Bożego miłosierdzia. Teraz stawia nowe zadanie, domaga się nowego, jakościowego skoku. Przypomina ci, że „wiele jest serc, które czekają na Ewangelię”, że wiele serc napełnionych miłością jest potrzebnych, by realizować misyjne dzieło Kościoła – powiedział abp Budzik.

Być misjonarzem

Przed wyruszeniem w daleką drogę ks. Tadeusz Fac podziękował księdzu arcybiskupowi za udzielenie zgody na wyjazd i ojcowską troskę, a proboszczowi parafii św. Antoniego ks. Markowi Urbanowi za otwartość i okazane serce. – Od każdej osoby, z którą się zetknąłem, coś otrzymałem: modlitwę, dobre słowo, wsparcie duchowe czy materialne – powiedział z wdzięcznością. Misjonarz przywołał trzy osoby, które ukazały mu, co to znaczy być z ludźmi i dla ludzi, co znaczy być misjonarzem. To jego siostra Paulina, która jest w Zgromadzeniu Sióstr Misjonarek Miłości i pracuje w Egipcie, ks. Wojciech Stasiewicz, który pracuje w Charkowie i ks. Tomasz Bartmański, misjonarz w Ekwadorze. – Moim zadaniem jest niesienie siebie innym. W takim sensie, że dam ludziom tyle wiary, ile sam w sobie jej mam. Przyciągnę ludzi na tyle do Chrystusa, na ile sam przy Nim będę. Tym się podzielę, czego sam doświadczyłem – podkreślił ks. Fac. Zapewnił też, że na misje zabiera kawałki miejsc, w których mieszkał i pracował oraz doświadczeń, które przeżywał, a po powrocie, który nie wiadomo kiedy nastąpi, przyjedzie z kawałkiem Ameryki Południowej, by się tym podzielić.

Misyjne losy ks. Tadeusza można śledzić na www.facebook.com/tadeusz.fac

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-09-21 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak w Boliwii ratują życie

Niedziela Plus 37/2022, str. X

[ TEMATY ]

Boliwia

Archiwum s. Teresy

Ccieszymy się każdym dzieckiem, które udało się uratować – mówi s. Teresa, albertynka

Ccieszymy się każdym dzieckiem, które udało się uratować – mówi s. Teresa, albertynka

Kiedy obserwuję nasze podopieczne, widzę, jak trudno jest być matką w Boliwii – mówi s. Teresa, albertynka, która w liczącej ponad 600 tys. mieszkańców Cochabambie prowadzi Centrum św. Jana Pawła II. Jego celem jest pomoc samotnym matkom w trudnej sytuacji życiowej. Samotność kobiet w ciąży i matek wychowujących dzieci jest w Boliwii powszechna, dlatego centrum jest tu bardzo potrzebne.

Siostra Teresa, która od 15 lat pracuje na misjach w Boliwii i od kilu lat poświęca się działalności na rzecz obrony życia w tym kraju, przytacza liczby i fakty. W Boliwii matką zostaje się wcześnie, często w wieku 12-14 lat. Szacuje się, że ok. 30% kobiet przed ukończeniem 21 lat jest już matkami. Nikogo nie dziwi, gdy ojciec rodziny z dwojgiem lub trojgiem dzieci porzuca ją, pozostawiając kobiecie obowiązek utrzymania domu. Dwa wskaźniki, które odzwierciedlają poziom opieki nad matką i dzieckiem, tj. umieralność kobiet przy porodzie oraz umieralność noworodków, są bardzo wysokie.

CZYTAJ DALEJ

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało w ub.r. z tabletki "dzień po"

2024-03-27 09:25

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w ubiegłym roku 15-latki stanowiły 2 proc. osób korzystających z tabletki "dzień po". Dodała, że w tym czasie 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało z tabletki "dzień po".

W połowie marca Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy, "która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady". Jego zdaniem tabletka "dzień po" dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich jest "daleko idącą przesadą". Według prezydenta tabletka nadal powinna być wydawana na receptę, a w przypadku dziewczynek jej zażycie powinno być "decyzją rodzica".

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję